Krystian Bielski (MMA 8-3-0) odniósł kolejne zwycięstwo w swojej karierze, nokautując Piotra Walawskiego (MMA 9-8-1) w rundzie drugiej. Walka miała miejsce na gali FEN 36 w Szczecinie.

Pojedynek rozpoczął się od badania w stójce, gdzie Walawski starał się zaskakiwać rywala kopnięciami, jednak początkowo to Bielski częściej atakował niskimi kopnięciami. Z sekundy na sekundę starszy zawodnik coraz lepiej kontrolował przebieg starcia zajmując środek klatki, „Leda” na wszystko odpowiadał jednak kontrami i to on starał się inicjować każdą wymianę. Walawski niezwykle często atakował kopnięciem na korpus, które za każdym razem docierało do celu. Bielski jednak nic sobie z tego nie robił i cały czas kontynuował swoją taktykę.

Od początku drugiej rundy Bielski zaczął zajmować środek klatki i spychał przeciwnika pod siatkę. Walawski w dalszym ciągu wykorzystywał dłuższy zasięg rąk i nóg atakując często prostymi i kopnięciami frontalnymi. W pewnym momencie Krystian Bielski odpowiedział jednak bardzo mocnym uderzeniem na korpus, po którym „Leda” osunął się na deski. Sędzia szybko przerwał starcie widząc Walawskiego, który nie był zdolny do kontynuowania starcia.

Bielski pod szyldem organizacji FEN pokonywał Tomasza Skrzypka, Seweryna Kirschhiebela i Juana Martina Caballero, przegrał jedynie z Adrianem Bartosińskim. W pozostałych starciach w swojej karierze Krystian Bielski pokonywał między innymi Tomasza Mozdyniewicza czy Karola Linowskiego.

Walawski przegrał czwarty pojedynek w ostatnich pięciu występach. W swojej karierze „LEda” pokonywał między innymi Pawła Kiełka czy Olega Nagornego, przegrywał natomiast z Adrianem Bartosińskim, Tarekiem Suleimanem i Rafałem Lewoniem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

2 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Boxerross
Boxerross

Legacy FC
Featherweight

1,926 komentarzy 3,039 polubień
W
WsiowySmieszek

Maximum FC
Bantamweight

1,424 komentarzy 2,929 polubień

K.O. na Ledzie, tak jak na Miklaszu zawsze cieszy tak samo.

Odpowiedz 2 polubień