Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami były pretendent do tytułu UFC w wadze średniej Demian Maia (MMA15-4, UFC 9-4, 16 w rankingu MMARocks) zadebiutuje w kategorii niżej już na UFC 148, 7 lipca w Las Vegas. Rywalem Brazylijczyka będzie Koreańczyk Dong Hyun Kim (MMA 15-1-1, UFC 6-1, 24 w rankingu MMARocks).
Maia od porażki z Andersonem Silvą w 2010 roku walczył ze zmiennym szczęściem. Punktowe zwycięstwa nad Mario Mirandą, Kendallem Grove’em i Jorge’em Santiago przeplatał porażkami na pełnym dystansie z Markiem Munozem i ostatnio w styczniu z Chrisem Weidmanem.
Kim przegrywał w największej organizacji na świecie tylko raz, w lipcu zeszłego roku został zatrzymany przez Carlosa Condita. Zwycięstwa odnosił m.in. nad Amirem Sadollahem, Nate’em Diazem i Seanem Piersonem.
Coś mi mówi że Koreańczyk to wygra dość zdecydowanie.
Jestem za Koreańczykiem, podoba mi się jego styl. Maia w walce z Weidmannem mnie w ogóle nie przekonał, słaba stójka, brak serca do walki (w tej walce oczywiście)
war Maia!!
Fajne ustawienie, ciekaw jestem tego pojedynku 🙂
Jeśli nie będzie chciał skończyć walki przez TKO/KO, jak z Weidmanem, to ma szansę na wygraną.
Maia w walce z Weidmanem zapomniał co jest jego główną bronią. Jeśli zapomni o tym w walce z Kimem – przegra.
Jak już coś to powinien raczej nabrać masy i iść wyżej. Tu z GPS nie ma szans.
Też jestem podobnego zdania. W 93 rozniósłby w pył Jonesa i resztę pseudofighterów. Tylko Pudzian!
Tak, z JJ ma większe.
Nie widzieliście go jeszcze w nowej kategorii, a już krytykujecie jego decyzję. Przecież nie mamy wiedzy jak się czuje z mniejszą wagą, jak wygląda w klatce(sparingi). Ja uważam, że lepiej zbijać, niż iść do góry: ). Demian zostałby pojechany w LHW przez większość fighterów z czołówki: JJ, Moczida, Ramp, P.Davies, Gustafson, Evans, Thiago Silva. Niech próbuje w kategorii niżej, choć nigdzie nie wróże mu mistrzowskiego pasa, to bardzo go lubię, ze względu na pracowitość. Na przestrzeni jego kariery w UFC widać jak ewoluuje, ze skrajnie jednowymiarowego fightera stał się dość wszechstronnym fighterem.
Escobar czy Ty ze mnie szydzisz?
W życiu! Uważam, że Maia po wyczyszczeniu LHW powinien zrobić porządek w wadze ciężkiej.
No to krótka piłka, waszym zdaniem większy poziom jest w WW czy w LHW?
nie wiem czy to dobry pomysł schodzić do WW w przypadku Mai , uważam że w średniej jest niższy poziom , jego główną bronią jest BJJ którego w ostatnich walkach nie pokazuje
Escobar ostatnio wymiata
Widocznie Demian stwierdzil, ze jest za slaby na wage srednia, zobaczymy jak zaprezentuje sie z Kimem, ktory jest solidny.
Trzymam kciuki za Demiana, ale to będzie dla niego ciężka przeprawa.
W sumie tez jestem ciekaw jak to bedzie jestem za Azjata, ale to w sumie jedno oznacza w przypadku Demiana ,ze wszystko trzeba postawic na jedna karte, czas leci.
Nawet po tym zdjęciu widać, że nie jest na wadze bardzo wycięty. Takie realia są w USA, że trzeba zbijać ile tylko się da, skoro w wadzę średniej zawodnicy potrawią wnosić powyżej limitu półciężkiej. Maia i tak już chyba zostanie średniakiem i ani w MW ani w WW do TS raczej się nie dobije, więc wszystko jedno.
Maia w jakims wywiadzie mowił, ze musi na siłe duzo jeść żeby utrzymywać wagę 89kg z której potem leciutko schodzi do 84. Zejście do 77 to bardzo dobry pomysł jak dla mnie, jedyna rzecz jaką musi zrobić to używac swojego grapplingu, a nie bawic sie nowymi zabawkami w stojce.
W kolejnym wywiadzie zapowiadał, ze chce wrócic do swojego parteru także Koreanczyk jak dla mnie jest w dupie 😀 WAR MAIA!
Nie liczę na to, że Maia dojdzie do top 5 WW, ale myśle że z Kimem sobie poradzi, o ile oczywiście nie powtórzy się z scenariusz z "taktyką" ostatniej walki.
War Demian!