Mimo braku kontraktu z UFC, Demian Maia chce raz jeszcze zawalczyć w oktagonie

Mimo braku aktywnego kontraktu z UFC, Demian Maia ma nadzieję, że organizacja da mu jeszcze szansę na ostatni pojedynek w oktagonie. Brazylijczykowi bardzo zależy, aby zakończyć karierę MMA właśnie w klatce „Ultimate Fighting Championship”.

Według informacji jaką nie tak dawno podało MAM Junkie, Demian Maia został usunięty z listy aktywnych zawodników w największej organizacji na świecie. Brazylijczyk wypełnił swój kontrakt i na ten moment nie dostał on oferty nowej umowy. Oczywiście to nie musi oznaczać, że już nigdy nie zobaczymy go w oktagonie. Maia w rozmowie z MMA Fighting wyraził nadzieję, że UFC da mu jeszcze szansę na ostatnią walkę.

Walczyłem w UFC całe moje życie, to mój dom. Chcę tam zrobić jeszcze jedną walkę i myślę, że to zależy od tego co się będzie działo w Brazylii. Takie mamy odczucie wraz z moim menadżerem. Jeśli będą tam niedługo organizować galę z udziałem fanów to myślę, że wtedy UFC zainteresuje się moim potencjalnym występem. Czekam i zobaczymy co się wydarzy, ale chcę zawalczyć w oktagonie ostatni raz. Trenuję ostatnio dwa razy dziennie.

Maia (MMA 28-11) to bezsprzeczny weteran sportów walki i dwukrotny pretendent do tytułu mistrzowskiego. Wybitny grappler jest aktualnie po dwóch porażkach z rzędu. W połowie czerwca musiał uznać wyższość Belala Muhammada na pełnym dystansie. Dana White sugerował, że to mogła być ostatnia walka w jego karierze, lecz 43–latek chciałby stoczyć jeszcze jedną konfrontację przed sportową emeryturą. Na swoim koncie ma on pojedynki z m.in. Andersonem Silvą, Kamaru Usmanem, Colbym Covingtonem, Carlosem Conditem, Jorge Masvidalem czy Gunnarem Nelsonem.