Cory Sandhagen: „Chito był jak worek bokserski dla O’Malleya, nie miał prawa stać z nim w oktagonie”

Jeden z czołowych pretendentów dywizji koguciej UFC, Cory Sandhagen, dosyć surowo ocenił występ Marlona „Chito” Very w starciu z mistrzem tej kategorii, Seanem O’Malleyem.

W walce wieczoru gali UFC 299 „Suga” Sean O’Malley w swojej pierwszej obronie mistrzowskiego pasa zdominował Marlona „Chito” Verę na dystansie pięciu rund. Na temat pojedynku wypowiedział się sklasyfikowany obecnie na miejscu 3. w rankingu dywizji koguciej Cory Sandhagen, który nie miał wielu miłych słów do powiedzenia o Ekwadorczyku:

„Chito” w ogóle nie miał prawa stać w oktagonie z O’Malleyem. Pokazał, że jest prawdziwym twardzielem, a O’Malley zaliczył świetny występ. Absolutnie trzeba mu to przyznać.

Sandhagen sam walczył z „Chito” Verą rok temu, w marcu 2023 roku. Pokonał go wtedy niejednogłośną decyzją sędziów, stąd nie podoba mu się, że Vera dostał walkę o pas przed nim:

Ta walka bardzo mnie sfrustrowała, po pierwsze dlatego, że po prostu była niewiarygodnie jednostronna. Po drugie, czuję się jak głupek przez to, że myślałem, że „Chito” pójdzie lepiej, bo przecież praktycznie wszystkie jego walki tak wyglądają, jeśli nie wygra jakoś przez nokaut. Po trzecie, myślę, że to nie fair, że „Chito” w ogóle dostał tę walkę.

Choć Cory Sandhagen jest pod wrażeniem występu O’Malleya, uważa, ze defensywa Marlona „Chito” Very pozostawia sporo do życzenia:

Dobra walka O’Malleya. Poza tym – „Chito” był jak worek bokserski. „Chito” nie porusza się na nogach na boki. [O’Malley] po prostu popisywał się na nim, bo „Chito”, po pierwsze, wcale nie jest dobry. Przykro mi to mówić z powodu fanów „Chito”, ale on nie jest dobry. […] Nie jest dobry jak na czołówkę czołówki. W innych walkach może pójdzie mu lepiej, a może też nie.

Cory Sandhagen po raz ostatni w oktagonie stał w sierpniu 2023 roku, kiedy pokonał Roba Fonta na dystansie pięciu rund. W trakcie tego starcia zerwał triceps i musiał poddać się operacji, przez którą pauzował kilka miesięcy. Teraz, po skutecznej rekonwalescencji, rozgląda się za odpowiednią walką w dywizji koguciej.