Cody Garbrandt

Cody Garbrandt zaprezentował formę rodem z lat świetności, kiedy w fantastyczny sposób znokautował Briana Kellehera na karcie wstępnej gali UFC 296 w miniony weekend. „No Love” ma ochotę zmierzyć się z nowym w dywizji koguciej Deivesonem Figueiredo na nadchodzącej, jubileuszowej gali UFC 300.

UFC 296 uraczyło fanów kilkoma pięknymi, jak i przerażającymi finiszami. Świetnie zaprezentował się Andre Fili, nokautując w pierwszej rundzie Lucasa Almeidę. Balachę przeciwniczce założyła była mistrzyni KSW, Ariane Lipski. Potwornym ciosem położył Bryce’a Mitchella Josh Emmett. Wreszcie widzieliśmy także doskonały występ Cody’ego Garbrandta, który również w pierwszej rundzie znokautował Briana Kellehera.

Cody „No Love” Garbrandt zapowiadał przed galą powrót do regularności treningów na poziomie przygotowań do walki o pas wagi koguciej przeciw Dominickowi Cruzowi w grudniu 2016 roku. Po swoim zwycięstwie ma chrapkę na kolejnego mistrza – mianowicie Deivesona Figueiredo, byłego króla wagi muszej, który niedawno zadebiutował w nowej dla siebie dywizji koguciej:

Chcę być aktywny w 2024 i wywołuję do walki Deivesona Figueiredo. Ta walka miała się odbyć dawno temu. Pozbawił nas jej covid, pozbawił mnie szansy na tytuł. Jesteś teraz w mojej dywizji, Deivesonie Figueiredo, więc przygotujmy się na kwiecień lub maj.

Deiveson Figueiredo faktycznie miał bronić tytułu w wadze muszej przeciwko Cody’emu Garbrandtowi w listopadzie 2020 roku na UFC 255. „No Love” musiał jednak wycofać się z pojedynku i został wtedy zastąpiony przez Alexa Pereza. Na konferencji prasowej po ostatniej gali, Cody wyjaśnił, dlaczego ponownie chce zmierzyć się z brazylijskim „Bogiem Wojny”:

Bardzo chciałbym zawalczyć z Deivesonem Figueiredo. Myślę, że byłaby to świetna walka – dwóch byłych mistrzów. Jest teraz w dywizji koguciej. Mieliśmy walczyć lata temu, niestety wykluczył mnie covid, ale waga musza i tak nie jest dla mnie – waga kogucia owszem. Czuję się w niej bardzo dobrze. To będzie świetna walka. Rozmawiałem już z Seanem [Shelbym – jednym z włodarzy UFC – przyp. red.]. Jest za. UFC 300 byłaby świetną galą na naszą walkę.

Lubię, gdy coś mnie ekscytuje. Gdy pobudza we mnie ten głód. Jestem zmotywowany, abym wszedł do klatki jako były mistrz dywizji koguciej i stanął przeciw jednemu z najlepszych zawodników dywizji muszej w historii. Obaj wracamy na szczyt. Tego chcemy. Po to walczymy, aby być najlepsi. Jeśli przejdę przez walkę z nim, wyląduję z powrotem na szczycie.

Cody Garbrandt po zwycięstwie nad Brianem Kelleherem zaliczył drugie zwycięstwo z rzędu – to pierwszy raz, kiedy „No Love” notuje serię zwycięstw od końca 2016 roku. Od tamtego czasu pokonał jedynie Raphaela Assuncao w przerwie między kolejnymi porażkami. Teraz, po udanym 2023, jedzie na fali zwycięstw nad Trevinem Jonesem w marcu i ostatnim w miniony weekend. Deiveson Figueiredo zaś debiut w dywizji koguciej zaliczył 2 grudnia, kiedy decyzją sędziów pokonał uznanego oponenta, jakim był Rob Font.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.