Po tym jak media obiegła informacja, że Brock Lesnar, były mistrz wagi ciężkiej nie doszedł do porozumienia z WWE i jest wolnym strzelcem na rynku sportów walki, zaczęły pojawiać się głosy mówiące o potencjalnych walkach Lesnara w MMA. Takimi starciami byłoby zainteresowane samo UFC, ale też Bellator.
Josh Barnett, legenda wagi ciężkiej świata MMA, uważa jednak, że to tylko zagrywka w wykonaniu Lesnara, który nie ma zamiaru wracać do prawdziwego walczenia. Josh przedstawił swoją opinię na ten temat w mediach społecznościowych pisząc:
Brock Lesnar nie wróci do UFC, ani żadnej innej organizacji. Podpisze ponownie kontrakt z WWE i wykorzystuje aktualną sytuację do podbicia swojej wartość w negocjacjach. On nie chce już walczyć. Przestańcie się więc zachowywać jakby miało wydarzyć się coś zupełnie innego.
Brock Lesnar is not going back to the UFC or to any fight organizations. He’s going to re-sign with the WWE and use free agency for leverage in negotiations.
He doesn’t want to fight anymore.
Stop getting all worked up as if something different is gonna happen.
— 𝕿𝖍𝖊 𝖂𝖆𝖗𝖒𝖆𝖘𝖙𝖊𝖗 (@JoshLBarnett)
Fani UFC po raz ostatni mogli zobaczyć Lesnara w klatce, gdy wszedł do nie po walce Daniela Cormiera na gali UFC 226. Wówczas miała to być zapowiedź starcia obu panów, do której ostatecznie nigdy nie doszło.
Warto przypomnieć, że o powrocie Brocka do UFC mówiło się również rok temu, ale ostatecznie Lensar nie zdecydował się na takich ruch. Wówczas szef UFC twierdził, że zawodnik podjął dobrą decyzję, bo:
Żeby walczyć w tym biznesie, trzeba mu się poświecić w 100 procentach. Trzeba być w całości zaangażowanym. Brock nie czuł teraz już tego w taki sposób, podjął więc dobrą decyzję.