Powołano Komisję Grapplingu przy PZZ

1. Karolina Zawodnik ma pewnie małe utrapienie ze swoim nazwiskiem. „Nazwisko zawodnika?” – „Zawodnik” – „O ty… jaja se ze mnie robisz?”

2. Niezły krok do przodu garatulacje;)

3. Według mnie nie ma czego gratulować. Zazwyczaj jak za coś zaczynają się brać „związki”, to wszystko się pier….i.
   Te „korekty FILA” do przepisów to jakiś żart. Punkt dla rywala za skok do gardy? Zasady dogrywki to farsa, o czym otwarcie mówią wszyscy związani z zapasami. Może jeszcze do SF i BJJ wprowadzą podział na rundy analogicznie jak w zapasach?

   Niestety, ale obawiam się że zaangażowanie PZZ i FILA w grappling nie przyniesie niczego dobrego. „Korekty” przepisów są już pierwszym sygnałem. Niebawem żeby wystartować na zawodach trzeba będzie opłacać licencje, startowe, koszty wzrosną dramatycznie. I zamiast 700+ osób na MP przyjedzie 300…

4. kawulski z lewandowski ostatnio powiedzieli mądrą rzecz że jeśli za mma się weźmie jakiś „związek” to będzie krok w stronę upadku. Skoro do grapplingu powołano PZZ to możemy się spodziewać że z ememej będzie tak samo :/

5. Do jakiegokolwiek związku MMA jest znacznie dalsza droga niż do Grapplingu, który już był dyscypliną regulowaną przez FILA i PZZ. W MMA nic takiego nie ma miejsca choć osobiście, w przeciwieństwie do KSW, uważam, że jakieś ogólnokrajowe ciało na wzór komisji sportowych wyszłoby na dobre.

6. konkretnie dlaczego?

7. Mistrzostwa europy w Gorlicach – to brzmi dumnie! 😀
   Czy ktoś wie, jakie merytoryczne przesłanki decydowały o wyborze tak atrakcyjnej lokalizacji?

8. kapitan co dokładnie dlaczego? Dlaczego „komisja” byłaby dobra czy dlaczego związek MMA jest moim zdaniem nierealny?

9. tak, dlaczego „komisja” ?

10. Choćby dlatego, że ktoś by przypilnował żeby Jakubek założył ochraniacz na krocze.

    Nie mówiąc już o pilnowaniu czy promotorzy wypłacają zawodnikom pieniądze, dbają o odpowiednie badania przed walkami, kontrole antydopingowe itd. itp. W USA może nie działa to idealnie, ale na pewno lepiej tak niż wolna amerykanka.

11. Venom – z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony w Polsce jest PZPN i wiele innych jeszcze związków sportowych i wszyscy wiemy jak one działają – uczciwość na pierwszym miejscu…

12. Dms. Masz rację ze wszystkim poza utratą punku za kładzenie się. O ile w tych przepisach jest trochę śmiesznych spraw, to tutaj maja stoprocent racji.

13. Rozumiem alergię na wszelkie „związki” ale forma nie jest sama w sobie zła. Przecież wsyzstko zależy od ludzi i w skostniałych związkach istniejących już dziesięciolecie jakie wałki są – wszyscy wiemy. Natomiast nowy, założony przez pasjonatów związek futbolu amerykańskiego wydaje mi się działać całkiem prężnie (choć szczególnie głęboko w temacie fa nie siedzę).

    Do tego co powiedział Venom można dodać wyeliminowanie sytuacji kiedy promotor sam dobiera sędziów na galę, ujednolicenie zasad etc.

14. Forma jest zła. Ta forma to komunistyczny pomysł na uastawienie pasożytów zwanych działaczami.

15. lesne dziadki ewidentnie chca sie podlaczyc pod popularnosc bjj

16. Forma PZPN czy innych PZtów owszem. Natomiast ciało mające w nazwie „związek” nie musi przecież mieć takiej samej formy, prawda?

17. Jeśli chodzi o Polski Związek Zapaśniczy, to o jakich leśnych dziadach może być w ogóle mowa? Władzę w PZZ sprawują dwie osoby – Prezes Kłosek – 33 lata i wiceprezes Pieronkiewicz – 34 lata. Za ligę odpowiada M. Zakowicz – lat 28-29, za sędziów K. Łebkowski – przed czterdziestka. Dyrektorem sportowym jest M. Wałachowski – lat ok. 30… Z młodych w Zarządzie PZZ są jeszcze: A. Wroński – 44 lata, A. Gozdan -kobietom wieku się nie liczy, ale ok. 30… Mało???!!!
    Chyba, że leśnym dziadkiem już z urzędu jest każdy, kto działa w jakimś związku sportowym?:>

    A słowa te pisze Prezes KPZZ – lat 30… 🙂

18. skoro w zasadach FILA są punkty (a w zasadzie punkt) za ucieczkę z pozycji zagrożonej czemu nie ma za sweepa?? zwłaszcza ze sa kary za wciąganie do gardy…

    dogrywka?? to już było widać na MP w Grapplingu- wygrywa bardziej pasywny (sic) który przegrał losowanie.

    skład komisji ds grapplingu przy PZZ- ile klubów zajmuje sie treningiem zawodników w gi??

    może się mylę ale jakie są dla przecietnego „amatorskiego” zawodnika korzyści z udzialu grapplingu w strukturach PZZ?? ja nie widzę żadnych.

19. no już nie wspomnę że cały czas najwieksza na świecie organizacja organizująca najwięcej i największe zawody jest IBJJF i odłamy której zasady nijak się maja do przepisów FILA ale oczywiście Polacy muszą wywalać przed szereg

    pozdro600

20. Sweep (1 point)
    One point will be awarded to the grappler who manages to sweep from a disadvantaged position
    (side mount, full mount, or back mount) directly into an advantaged position (side mount, full mount,
    or back mount) and maintains the control for 3 seconds. The points for the position achieved will
    then be added to the sweep point.

    cytat z angielskiej zasad FILA obrazujący jak swietne są zasady i jak zrozumiałe… BTW zawody MP w Polsce to nie były przypadkiem źle sędziowane bo punkty były przyznawane za dowolną ucieczkę??

    go go gadget

21. Prezesie, określenie LS nie odnosi się tylko li do wieku. Jesyteśmy Ci wdzięczni za te informacje biograficzne osób z PZZ. Mógłbyś dodać jeszcze jedną informację? Mianowicie co z grapplingiem wspólnego ma Grzegorz Brudziński? Zaznaczam, ze nie o wiek (bodajze 50 lat) tutaj pytam.

22. Przyznaję, do niedawna niewiele, ale wybaczcie mu to niedopatrzenie, ważne, że sam w porę je zauważył i próbuje nadrobić stracone lata. Oczywiście trochę żartuję. Swoje skrzydła na grapplingiem rozpostarła FILA. Prezydentem tej organizacji jest R. Martinetti, prywatnie dobry znajomy G. Brudzińskiego. Nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć, jak wszędzie ważne są znajomości. Niestety, nawet w sporcie! Biorąc pod uwagę „koneksje” Przewodniczącego Komisji i widząc kto jeszcze się w niej znalazł, byłbym dobrej myśli. Bo komu jak komu, ale pozostałej czwórce na pewno zależy na popularyzacji i rozwoju grapplingu. A nie twierdzę, że nie zależy na tym także G. Brudzińskiemu.
    I żeby jedno było jasne – nie twierdzę też, że to dobrze bądź źle, że PZZ/FILA zajęło się grapplingiem. Tego nie wiem, ale wiem, że skoro pewne rzeczy zaszły stosunkowo daleko, że skoro grapplingiem „zajęła się” tak duża organizacja jak FILA, byłoby dobrze, aby grappling wykorzystał tę szansę. Zapasy, niestety, chyba wiecznie nie będą w programie IO…

23. Witam,
    Jako, że padło moje nazwisko na tym forum, to pozwolę sobie na krótkie „wypociny”.
    Od 36 lat związany jestem ze sportem walki, jakim są zapasy. Można narzekać i krytykować, co nie jest trudne i to pod nickiem co ją ułatwia. Grappling w strukturach PZZ może tylko zyskać. Po pierwsze stowarzyszony jest z jedną z największych międzynarodowych federacji FILA /18 złotych medali na I.O./ Po drugie zawodnicy uzyskają statut zawodników międzynarodowych i ubezpieczenie /licencja/ oraz w przyszłości wprowadzenia grapplingu do współzawodnictwa sportowego /patrz pieniądze na działalność statutową z Ministerstwa Sportu/. Nie piszę o szansie na wprowadzenie grapplingu do I.O. Jak to jest ważne, wiedzą Ci co prowadzą zajęcia z młodzieżą. Jeżeli grappling ma zaistnieć jako dyscyplina olimpijska to tylko przy PZZ i FILA. Dowód : żadna organizacja nie potrafiła wprowadzić swojej dyscypliny do Combat Olimpic Sport a FILA grappling wprowadziła. Przy okazji zapraszam do startu w eliminacjach, które odbędą sie w marcu w Krakowie !!!!!!!. Zawodnicy zajmujący miejsca od 1 do 8 jadą na koszt organizatora do Chin /nie wspomnę o tym, że otrzymują stroje olimpijskie i inne gadżety/. Stają się jednocześnie OLIMPIJCZYKAMI /sam trzy razy uczestniczyłem w I.O. i wiem jakie to miłe/. Sprawa Mistrzostw Europy w Gorlicach. PZZ podjął działania, aby start polskich zawodników /kadry/ pokryło M.S. co jest początkiem usystematyzowania i obniżenia kosztów dla zawodników. Która inna struktura na „dzień dobry” zaproponowała takie otwarcie !!!!!!!!. Poza tym już w 2010 roku najlepsi zawodnicy ?być może !!!!! czynimy takie starania/ będą mogli startować na turniejach międzynarodowych na koszt PZZ !!!!!!!!. Co do miejsca Gorlice to piękne miasto w beskidzie niskim /trochę wiedzy z geografii i historii pozwoli na inne spojrzenie niż gdzie to jest i co to jest !!!!! jak w jednej z wypowiedzi/ przyjazne imprezom sportowym. Zapewniam Was, że impreza będzie pod każdym względem wyjątkowa na plus oczywiście. Ci którzy nie będą mogli startować, będą bardzo długo zazdrościć tym którzy startowali. Gorlice to miejsce gdzie mieszkam i zgodnie z zasadą „bliższa koszula ciału” to miejsce zaproponowałem międzynarodowej organizacji FILA i została ono przyjęta. Pozostałe sprawy wyjaśnił Prezes /pozdrawiam Krzysztof/ a po resztę informacji na swój temat odsyłam do http://pl.wikipedia.org/wiki/Grzegorz_Brudzi%C5%84ski Zakończę ten monolog życzeniami świątecznymi i Szcześliwego Nowego Roku całemu środowisku grapplingu z mottem „Po owocach pracy ich poznacie” Pozdrawiam Brudziński Grzegorz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.