Po swoim debiucie w UFC Ben Askren staje się jedną z najbardziej angażujących fanów postaci w MMA. Funky po wygranej z Robbiem Lawlerem zapowiedział, że poleci do Londynu, aby tam zobaczyć walkę Jorge Masvidala z Darrenem Tillem. Amerykanin chciał zmierzyć się z wygranym tego starcia – przed walką prowokował on młodszego Anglika, którego typował na triumfatora pojedynku. Jak wiemy Masvidal znokautował Tilla, co oczywiście Askren postanowił skomentować w swoich mediach społecznościowych.
Kind of sad about Till, that was gonna be a lot of fun.
— Ben Askren (@Benaskren) March 16, 2019
Przykro mi z powodu Tilla, to byłaby super rozrywka.
Masvidal just started a fight backstage with Leon Edwards so he doesn’t have to fight me next ?
— Ben Askren (@Benaskren) March 16, 2019
Masvidal wdał się w bójkę za kulisami z Leonem Edwardsem tylko po to żeby ze mną nie walczyć.
Leon Edwards looked great tonight, but is not ready for Funky town.
— Ben Askren (@Benaskren) March 16, 2019
Leon Edwards wyglądał dzisiaj bardzo dobrze, ale nie jest gotowy na podróż do Miasta Funku.
Not a wasted trip, I had a great time and London was fantastic.
— Ben Askren (@Benaskren) March 16, 2019
Nie była to stracona wycieczka, świetnie spędziłem czas w Londynie, było fantastycznie.
Nie wiadomo kto będzie kolejnym rywalem Askrena. UFC upiera się, że Robbiemu Lawlerowi należy się rewanż po kontrowersyjnym zakończeniu walki z Funkym, lecz sam Ben nie jest zainteresowany takim starciem. Upatrywał on pojedynku z wygranym Till vs. Masvidal, lecz teraz nie wydaje się on nawoływać o pojedynek z Jorge.
Po pierwszym wpierdolu już tak śpiewał ochoczo nie będzie :DOby 🙂