Po swoim debiucie w UFC Ben Askren staje się jedną z najbardziej angażujących fanów postaci w MMA. Funky po wygranej z Robbiem Lawlerem zapowiedział, że poleci do Londynu, aby tam zobaczyć walkę Jorge Masvidala z Darrenem Tillem. Amerykanin chciał zmierzyć się z wygranym tego starcia – przed walką prowokował on młodszego Anglika, którego typował na triumfatora pojedynku. Jak wiemy Masvidal znokautował Tilla, co oczywiście Askren postanowił skomentować w swoich mediach społecznościowych.

Przykro mi z powodu Tilla, to byłaby super rozrywka.

Masvidal wdał się w bójkę za kulisami z Leonem Edwardsem tylko po to żeby ze mną nie walczyć.

Leon Edwards wyglądał dzisiaj bardzo dobrze, ale nie jest gotowy na podróż do Miasta Funku.

Nie była to stracona wycieczka, świetnie spędziłem czas w Londynie, było fantastycznie.

Nie wiadomo kto będzie kolejnym rywalem Askrena. UFC upiera się, że Robbiemu Lawlerowi należy się rewanż po kontrowersyjnym zakończeniu walki z Funkym, lecz sam Ben nie jest zainteresowany takim starciem. Upatrywał on pojedynku z wygranym Till vs. Masvidal, lecz teraz nie wydaje się on nawoływać o pojedynek z Jorge.

1 KOMENTARZ

  1. Po pierwszym wpierdolu już tak śpiewał ochoczo nie będzie :DOby 🙂

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.