Ostatnio skończyliśmy na roku 2008. Proszę zapiąć pasy, gdyż ponownie cofamy się w czasie. A dokładnie do roku 2009, który owocował w liczne wydarzenia mniejszej i większej skali w tematyce MMA. Zaczynamy!

Wraz z początkiem nowego roku, po raz pierwszy zostaje uruchomiony chat na portalu, który miał umożliwić użytkownikom komentowanie na żywo różnorakich gal sportowych. Do dnia dzisiejszego chat ten spełnia swoją rolę i cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem.

Można śmiało powiedzieć, że Andrei Arlovski był wtedy na topie i to nie tylko ze względu zbliżającego się pojedynku z niepokonanym Fedorem, ale z powodu kariery bokserskiej! O Białorusinie było głośno za sprawą Freddiego Roacha, który godny podziwu dla umiejętności bokserskich Arlovskiego ogłosił, że jeśli ten wygra z Emelianenką, to chciałby go od razu wystawić do pojedynku o pas WBA z Nikolaiem Valuevem. Dla opinii publicznej był to jawny znak, że stójka w MMA może być równie dobra co w boksie.

Natomiast w Wielkiej Brytanii miało miejsce wielkie wydarzenie. Największe organizacje tego kraju, czyli FX3, Ultimate Force, Ultimate Warrior Challenge, AMMA i Cage Warriors chciały połączyć swoje siły tworząc British Fighting Championship. Wszystko to miało na celu przeciwstawienie się coraz większej dominacji rynkowej UFC. Inicjatywa ta padła jednak cztery miesiące później, zanim udało jej się zorganizować choćby jedną galę. Powody te co zwykle: kryzys finansowy, brak sponsorów i nieudane rozmowy z telewizją.

W UFC z okazji zbliżającego się megahitu George St-Pierre vs. BJ Penn rusza nowy program o nazwie „Primetime”, który do dzisiaj jest transmitowany przed wszystkimi ważniejszymi walkami.

Nie minął jeszcze styczeń w naszej podróży w przeszłość, a już narodził się twór, który w założeniach jego twórców miał zastąpić MMA. Wszystko to pod nazwą StrikeBox. Założycielom tej organizacji, parter wydawał się nudnym zjawiskiem, więc… wyrzucili go całkowicie z walk! Gdy akcja zaczynała przenosić się na ziemię, zawodnicy mieli być natychmiastowo podnoszeni do stójki. Ambasadorem tej nowej dyscypliny, która poniekąd kopiuje Shootboxing, miał być James Thompson. Pozbawiając się w lwiej części tego co tworzy MMA, StrikeBox strzeliło sobie nie tylko w stopę, ale i w głowę, czego dowodem była ich pierwsza gala. Żeby przybliżyć sytuację i zrozumieć jak bardzo amatorskie i karkołomne było to przedsięwzięcie, należy zdać sobie sprawę, że twórcy „nowego” sportu nawet nie zadali sobie trudu, by zarejestrować nowych reguł. Efektem tego było to, że komisja sportu w Kanadzie nie wyraziła zgody na takie zasady i walki formalnie miały odbyć się w formule pełnego MMA. Zawodnicy po namowie organizatora zawarli jednak ustną umowę, że do parteru nie będą schodzić. Oczywiście James Thompson wyłamał się z tego i jak walka zeszła do parteru, robił swoje. Na ring zaczęły więc lecieć puszki z piwem, co zmusiło sędziego Yvesa Lavigne’a do przerwania pojedynku i nadania mu statusu no-contest. Tak zakończył się żywot „pięknej” wg. twórców idei walk MMA bez parteru. Walka Jamesa z Steve’m Bosse pomimo że odbywała się na zasadach pełnego MMA, nie została nawet wpisana w rekord obu panów.

14 stycznia na MMA Rocks po raz pierwszy pojawiły się nagrody za osiągnięcia z poprzedniego roku. Były to pierwowzory aktualnie przyznawanych Heraklesów. Zawodnikiem roku 2008 został Rashad Evans. Polski – Mamed Chalidow oraz Janek Błachowicz, a najlepszą Ring Girl została Arianny Celeste. Z innych wydarzeń: Po wygranej Tomasza Drwala z Ivanem Seratim na UFC 93, Tomek ląduje na pierwszym miejscu w rankingu europejskim GNP.de oraz na tym samym miejscu w rankingu MMA Rocks, plasując się przed Mamedem Chalidowem. 25 stycznia 2009 roku rusza pierwszy odcinek „Szklanej Szczęki Show”, w którym po raz pierwszy udział wzięli Tomasz Marciniak, Wojsław Rysiewski i naczelny Tomasz Nowosielski.

Na początku roku Alistair Overeem przymierzany był dość poważnie do UFC. Sam prezydent organizacji bardzo pochlebnie się o nim wypowiadał nie widząc przeszkód w transakcji przejścia. W tym samym czasie upubliczniono zarobki gali Affliction: Day of Reckoning. Liczby okazały się szokujące z kilku względów.
1. Andrei Arlovski dostał $1.500.000
2. Fedor Emelianenko dostał (oficjalnie) tylko $300.000
Kwoty innych zawodników biły rekordy rekordów w zarobkach ze strefy MMA. Josh Barnett $500.000, Matt Lindland $225.000, Vitor Belfort $200.000 czy Antonio Rogerio Nogueira $150.000. Jak na rok 2009 były to kwoty astronomiczne, które z dzisiejszego punktu zaczepienia były jednym z powodów, które wykończyły tę aspirującą do miana najlepszych organizację. Suma wypłat wyniosła $3.308.000

W lutym następuje jedno z ważniejszych wydarzeń w sporcie, czyli drugi pojedynek supermistrzów: Georges’a St-Pierre’a z B. J. Pennem. Starcie to zostało przerwane przez lekarza po dominującej postawie tego pierwszego. Po walce wybuchła też afera z rzekomą wazeliną, którą pokryty był Kanadyjczyk. Do UFC trafiła gwiazda z Japonii Yoshihiro Akiyama, a na polskim podwórku gwiazda innego kalibru wchodzi w świat MMA. Jest nią Mariusz Pudzianowski. Od razu też nastąpiło wstępne zestawienie z Marcinem Najmanem (pomimo zaplanowanego pojedynku El Testosterona z Jahmaiem Satischem).

MMA Rocks zaczyna się coraz bardziej przebijać w branży, nie tylko lokalnie. Rankingi tworzone przez naszych redaktorów zostały częścią MMA Consensus Rankings. Portal zasiadł więc przy stole z dwudziestoma największymi stronami świata z których brano rankingi i wyliczano ich średnią. W kwietniu rusza promocja gali WFC 8, w której na karcie głównej znalazł się pojedynek Jana Błachowicza z Igorem Pokrajacem. Walka ta jednak nie doszła do skutku z powodu kontuzji barku Janka. Znany dzisiaj z UFC Chorwat zmierzył się z Łotyszem Kalvisem Gebauersem. Głośno było wtedy również o innym znanym polskim zawodniku. Damian Grabowski (wtedy 9-0) wygrał bowiem 16-osobowy turniej Ultimate Cage Fighters w Wiedniu zdobywając przy okazji 20 tys. $. W międzyczasie, zapowiedziany został pojedynek Mameda Chalidowa z Danielem Acacio na galę KSW 11. Z tej okazji wypływa również inna ważna informacja. KSW zaliczyło premierę na otwartym Polsacie zamiast na Polsacie Sport na którym gościło do tej pory. Po wygranej z Acacio, naturalizowany Czeczen wylądował na pierwszym miejscu w wadze półciężkiej w Europie. A w Internecie coraz częściej i gęściej pojawiały się głosy na temat przejścia nowego lidera tej dywizji do UFC.

W sieci zaczynała też krążyć informacja o konkurencji dla KSW, która kryła się pod nazwą Beast of the East. A sama Konfrontacja wyszła po raz pierwszy z ideą letniego obozu treningowego z zawodnikami KSW Team. Na nieboskłonie gwiazda, której walki w CBS oglądało dwukrotnie po 6 mln widzów – czyli Kimbo Slice – dołączyła do reality show TUF 10. Spełnił tym słowa Dany White’a, który powiedział wcześniej, że zawodnik ten tylko tak może się znaleźć w UFC. Kimbo jednak już w pierwszym pojedynku uległ Royowi Nelsonowi. Podobną niefortunną porażkę zaliczył Andrei Arlovski, który po klęsce z Fedorem – w walce w której zaprezentował się nadzwyczaj dobrze – przegrał niespodziewanie z Brettem Rogersem. Niespodziankę sprawił również 48-letni były mistrz olimpijski z Seulu w boksie amatorskim i były mistrz świata WBO w boksie zawodowym Ray Mercer, który w dziesięć sekund ciężko znokautował byłego mistrza UFC Tima Sylvię.

W ciągu tego roku w Szklanej Szczęce Extra wywiadu naszym dziennikarzom udzieliły takie nazwiska jak: Górski, Błachowicz, Kobylański, Dąbrowski, Drwal, Kubski, Olchawa, Jewtuszko, Zbiciak, Werszynin, Sowiński, Jurkowski, Sobotta, Leś, Chalidow, Grabowski, Materla oraz z właściciele organizacji KSW czyli Martin Lewandowski oraz Maciej Kawulski. I to wszystko w ciągu jednego roku. W marcu do redakcji dołącza R.O.B.

W połowie roku Affliction rezygnuje z Andreia Arlovskiego oraz z Tima Sylvii. Brak przedłużenia kontraktu można tłumaczyć dwoma porażkami z rzędu tych zawodników oraz ich gigantycznymi jak na tamte czasy roszczeniami finansowymi, które nie szły niestety na równi z umiejętnościami. Niedługo po tym wydarzeniu, nasz obecnie najlepszy towar eksportowy Marcin Held wymieniony zostaje w dziesiątce talentów Sherdoga. Marcin, który debiutował w zawodowym sporcie w wieku 16 lat, nazwany został cudownym dzieckiem polskiego MMA.

W lipcu pęka złota rocznica UFC, czyli setna gala. Na to wydarzenie przygotowano pojedynkowe megahity. Brock Lesnar zmierzył się z Frankiem Mirem, Georges St-Pierre z Thiago Alvesem, Jon Fitch z Paulo Thiago, oraz Dan Henderson z Michaelem Bispingiem. Jubileuszowa gala spełniła swoje zadanie i sprzedała się z bardzo dobrym wynikiem 1,6 mln sprzedanych subskrypcji. UFC 100 pokonało więc takie wydarzenia jak drugą na liście galę HBO Sports: Pacquiao vs Cotto – 1,25 mln (14 listopada), oraz HBO Sports: Mayweather vs Marquez – 1,05 mln, (19 września). Po tym ogromnym sukcesie, jeden z bohaterów tej gali, Dan Henderson odszedł z UFC i trafił do Strikeforce. Wszystko oczywiście z powodu pieniędzy. Danowi po wygranej z Bispingiem skończył się kontrakt. Dostając lepszą niż poprzednio ofertę od ZUFFY, Dan zażądał dodatkowo miliona dolarów za renegocjację kontraktu. Postawa ta rozzłościła Danę do tego stopnia, że ten zabronił zawodnikom występu w znakach markowych firmy Hendersona Clinch Gear. Jak mówi przysłowie Pazerny dwa razy traci – Jego firma straciła kontrakt z UFC, a on sam zaciągnął się do Strikeforce za o wiele mniejsze pieniądze niż oferował mu Dana White. Hitem stał się również obrót Bruce’a Buffera o 360 stopni, podczas zapowiedzi Brocka Lesnara na setnej gali.

Na rynku elektronicznej rozrywki zapanowała wojna między korporacją ZUFFA, a firmą EA Sports. Ta druga chciała zrobić grę o tematyce MMA, stając się jednocześnie konkurencją dla produktu UFC oraz THQ. W konsekwencji prawie wszyscy zawodnicy – na kontraktach związanych z największą organizacją na świecie – zostali pozbawieni prawa do rozporządzania swoim wizerunkiem w celach niezwiązanych z UFC. Automatycznie więc gra MMA od Electronics Arts została odcięta od najlepszej śmietanki sportu którego miała dotyczyć.

W lipcu światem wstrząsnęła wiadomość, że Fedor Emelianenko pozostał bez przeciwnika. W organizmie Josha Barnetta wykryto steryd anaboliczny drostanolon. Była to już druga oficjalna wpadka tego zawodnika w jego karierze. Konsekwencją tego było odwołanie trzeciej gali Affliction, a sama firma odzieżowa wróciła z podkulonym ogonem jako sponsor do UFC. I tak przez Barnetta jedna z najlepiej zapowiadających się gal roku 2009 nie odbyła się. Przy okazji tej afery wychodzi na jaw na jakie warunki nie zgodził się Fedor Emelianenko w negocjacjach z UFC. Najlepszy ciężki w historii miał dostać również najlepszy kontrakt jaki ZUFFA kiedykolwiek komuś zaoferowała. W grę wchodziły ciężkie miliony dolarów, natychmiastowa walka o pas, zgoda na występy w sambo, wejście do oktagonu w logotypie M-1 oraz procent ze sprzedaży PPV. Brak dogadania się z ZUFFĄ owocował miesiąc później z kontraktem M-1 z organizacją Strikeforce. Ta druga dostała Fedora, a ta pierwsza otrzymała szansę współorganizacji gal. Dana White skwitował to wtedy tymi słowami: Fedor to pieprzony żart. Odrzuca ogromną umowę i możliwość walki z najlepszymi na świecie po to żeby walczyć z anonimami za darmo. Pierwszym rywalem w nowej organizacji został Brett Rogers.

W lutym co już wyżej zostało napisane, padła informacja o Pudzianie w MMA. A już w sierpniu MMA Rocks jako pierwsi w Polsce podają informację o tym, że organizacja w której będzie występował to Konfrontacja Sztuk Walki. Wpis zebrał również rekordową jak na tamte czasy ilość komentarzy w liczbie 176. W tym samym okresie dowiedzieliśmy się, że to właśnie KSW będzie odpowiadało za organizację polskiej walki stulecia w boksie, czyli pojedynku Tomasza Adamka z Andrzejem Gołotą.

Tymczasem w błysku fleszy Quinton Jackson został oficjalnie nowym wcieleniem B.A. Barracusa w kinowej wersji serialu Drużyny A. Z tego też powodu jego pojedynek z Rashadem Evansem musiał zostać przełożony. Z ważniejszych pojedynków, które nie zostały wspomniane: Anderson Silva w superfightcie wygrywa w niesamowitym stylu z Forrestem Griffinem, Brock Lesnar pokonuje Shane Carwina po totalnej dominacji, którą zafundował mu ten drugi w początkowej rundzie, a Randy Couture przegrywa po przepięknej walce z Antônio Rodrigo Nogueirą. Dodatkowo Lyoto Machida pod skandalicznej decyzji broni pas mistrza półciężkiej, B. J. Penn high kickiem eliminuje Diego Sancheza z dalszej rywalizacji, a Ben Hendrson zdobywa tymczasowy pas kat. lekkiej organizacji WEC, wygrywając z Donaldem Cerrone.

Na gali UFC 103 nasz rodak Tomasz Drwal poddał Drew McFedriesa. Po tej walce jego rekord w UFC wynosił 3-1. Niedługo po tym w świat poszła informacja, że Mamed Chalidow podpisał kontrakt na walkę w Japonii w organizacji Sengoku. Niestety walka ta nie miała statusu pojedynku o pas. Ten zaszczyt miał spotkać Mameda dopiero rok później.

W październiku, środowisko MMA żyło aferą Seana Salmona (wtedy z rekordem 16-8), który ujawnił, że intencjonalnie dał się złapać w balachę w walce z nieznanym Allanem Wieckertem. Miało to związek z pracą w teamie Wolfslair oraz ultimatum, które mówiło o tym, że Sean nie może w tej walce odnieść kontuzji. Salmona tak sparaliżował strach przed silnie bijącym Allanem, że podłożył się w tej walce. Sprawę zbadała Komisja Sportowa stanu Ohio, która zawiesiła zawodnika na rok i nałożyła na niego karę w wysokości $2.500.

Na MMA Rocks Wojsław czyli popularny Venom w ciągu roku wytypował poprawnie 100 walk prowadząc w klasyfikacji generalnej nad resztą redakcji w wewnętrznym typerze. Jego skuteczność wynosiła 100-54, 65%.

Największym szczęściarzem roku 2009 okazał się… Patt Barry. Podchodząc do walki z Antoni Hardonkiem był kompletnym bankrutem. Mając jedynie tyle pieniędzy by kupić ryż + ketchup i tym się żywić przed walką. Zawodnik ten w pojedynku na UFC 104 nie tylko wygrał, ale i zgarnął dwa bonusy (za walkę i nokaut wieczoru), otrzymując łącznie $134.000.

Jednocześnie głośnym echem w Polsce – tuż obok trzech wygranych Tomasza Drwala w UFC – odbiło się pokonanie Jorge Santiago przez Mameda Chalidowa! Jorge miał wtedy rekord 21-8 i był mistrzem organizacji Sengoku. Wygrana ta została z miejsca ochrzczona największym wydarzeniem w historii polskiego MMA. A sam Chalidow po tym wyczynie został uroczyście przywitany na lotnisku w Warszawie przez fanów. Polski Czeczen został również po raz pierwszy umieszczony w prestiżowym rankingu Sherdoga na dziewiątym miejscu w wadze średniej.

Tydzień później ma miejsce w Polsce gala holenderskiej organizacji Beast of the East, która debiutowała u nas w kraju. Na ostatnią chwilę w walce wieczoru nastąpiła zmiana. Najlepszy polski ciężki Damian Grabowski musiał wycofać się z pojedynku z Valentijnem Overeemem. Zastąpił go Rafał Uszol Dąbrowski. Zawodnik mający wtedy rekord 5-1 odniósł 87 sekundowe zwycięstwo nad o wiele bardziej doświadczonym Holendrem.

Co ciekawe. Na MMA Rocks w tamtych czasach pojawiały się również informacje… bokserskie. Jak choćby zapowiedź planowanej walki Mayweather – Pacquiao. A skoro o boksie mowa, to Mariusz Pudzianowski udanie debiutuje w MMA demolując Marcina Najmana w zaledwie 43 sekundy. Na Cohones natomiast rozgorzała dyskusja czy Chandella Powell ma twarz konia… Pozostając jednak przy kobietach, to niebywały zaszczyt spotkał nasz portal. W grudniowym numerze Playboya z 2009 roku pojawił się spory artykuł o MMA. Nasza strona jako jedyna z polskich witryn została wymieniona jako ta, którą warto polecić jeżeli chodzi o wiadomości ze świata mieszanych sportów walki.

Według Dave’a Meltzera (WrestlingObserver), UFC w roku 2009 zaliczyło rekord w ilości sprzedanych subskrypcji. Łącza ich ilość wynosiła 7 mln 775 tys. PPV. co dało zsumowany przychód w wysokości 349 mln $.

I tak o to kończy się kolejny rok w świecie MMA i MMA Rocks. Rok pełen wielkich wydarzeń i wielkich walk. Co przyniósł 2010 – przekonacie się już w następnym odcinku!

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

30 KOMENTARZE

  1. Gites, akurat miałem się z niechęcią brać do pracy. Tomaszu uratowałeś mnie 🙂

  2. Kilka ciekawych faktów się dowiedziałem nie powiem, parę rzeczy mnie ominęło. Gratki za artykuł.

  3. troche wspomnień, a tak przy okazji, kiedy mniej więcej wprowadziliście tu przymus logowania się by komentować, bo jestem pewien, że na początku, robiłem to, bez konta tu 

  4. Wszystko pięknie lecz z tym Fedorem i jego wymaganiami nie jest troche przesadzone?

  5. Nie.

     

    W grę wchodziły ciężkie miliony dolarów, natychmiastowa walka o pas, zgoda na występy w sambo, wejście do oktagonu w logotypie M-1 oraz procent ze sprzedaży PPV.

    1. Zobacz ile tak naprawdę zarabiają główne gwiazdy organizacji
    2. Natychmiastowa walka o pas była zagwarantowana
    3. UFC zgodziło się na występy Fedora w Sambo
    4. UFC nie zgodziło się na współudział M-1 w robieniu gal, ale pozwoliło na logotyp organizacji w oktagonie.
    5. Procent z PPV był również obiecany.

  6. Trochę wplotłeś późniejsze wydarzenia (Brock Lesnar pokonuje Shane Carwina po totalnej dominacji, którą zafundował mu ten drugi w początkowej rundzie, – to było na UFC 116, a za chwile piszesz o UFC 103) Nie czepiam się, tylko taka uwaga.

    Ciekawa historia Tomku 🙂

  7. Z części I

    Życie jednak pokazało, że Marcinowi N daleko do Brocka; mimo że obaj mięli wspólny punkt zaczepienia – jeden przyszedł z udawanego sportu, a drugi po prostu… udawał.

    Padłem 😀

  8. Dzieki wielkie Tomek, mam nadzieje, ze na trzecia czesc nie kazesz tak dlugo czekac

    A i duzy plus, za te linki do "ciekawszych" tematow z tamtego okresu

  9. W sumie chodziło mi o to sambo ale skoro tak mówisz pewnie tak było ;p

  10. Dwie części przeczytane na raz. Świetne teksty.

     Na Cohones natomiast rozgorzała dyskusja czy Chandella Powell ma twarz konia… 

    Mam też pytanie: Co się działo z Patem, że klepał (nie, nie jak Najman :D) aż taką biedę?

  11. Super się czyta.

    Pamiętam, że się na uczelnię spóźniłem przez pierwszą walkę Mameda w Sengoku 🙂

  12. Czy Dana nie miał skoczyć spadochronem  z Mandalay bay jak ufc 100 przekroczy 1 mln ppv?

  13. Super się czytało, fajna sprawa tak sobie przypomniec co wtedy się działo.

  14. artykuł świetny, ale prawdziwa miazga to życzenia od Defa, romoshop oraz obraz polskiej fanki MMA. Kto to kasiaczek? Bo chyba jakaś (ex) użytkowniczka forum, która tu wstawiła takie swoje zdjątko w koszulce KSW? Zna ktoś tą historię?

  15. Akurat ta Pani jest widywana często na KSW :). Kwestia skojarzenia kto kim jest :).

  16. patrzyłem po prostu na te kilka komentarzy pod zdjęciem, użytkowników vitorio, bosego i właśnie kasiaczka

    jestem może mało domyślny dzisiaj ale dalej nie wiem ocb 🙂

  17. A to już nie do mnie pytanie. Sam nigdy nie miałem okazji porozmawiać z Panią Katarzyną, ale rzeczywiście, to jest również historia MMA Rocks – ta fotka i jej osoba :).

  18. Mam pytanie. Będą kolejne cześci historii MMa i MMA Rocks czy temat już definitywnie upadł?

  19. Oczywiście, że będą. Historia ma do tego, że można do niej zawsze powracać. Akurat ten cykl o historii MMA i MMARocks jest bardzo czasochłonny, a ja teraz mam co robić :). Miło jednak, że kogoś interesują tego typu sprawy. Możemy się umówić, że w kwietniu na pewno wyjdzie część trzecia :).

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.