Foto: JeffSherwood/Sherdog.com

(fot. Jeff Sherwood/Sherdog.com)

Amanda Nunes (MMA 12-4) nie bez problemów zwyciężyła z Valentiną Shevchenko (MMA 12-2) w walce otwierającej kartę główną gali UFC 196.

Valentina od początku była bardzo skupiona i to Amanda skakała wokół niej. Jednak obie rywalki długo badały się wzajemnie. Praktycznie przez pierwszą połowę pierwszej rundy, padło ledwo kilka ciosów prostych, jeden high kick oraz parę low kicków. Shevchenko walczyła bardzo defensywnie. Przełom nastąpił gdy Nunes udało się obalić Valentinę na minutę przed gongiem, co oczywiście w konsekwencji dało jej 10-9 na kartach punktowych.

Peruwianka odżyła dopiero w drugiej rundzie. Jednak po minucie znowu wycierała matę plecami, a Amanda pracowała łokciami z góry. Większość rundy przebiegało pod dyktando Nunes. Pod koniec drugiej odsłony Brazylijka weszła za plecy Valentiny i kilka razy poważnie zagroziła jej duszeniami.

W trzeciej rundzie kolejny raz Shevchenko zaczęła mocno i nawet sama obaliła Nunes. Trafiła Brazylijkę łokciem i zamroczyła ją. Bez cienia wątpliwości ta runda należała do niej. Amanda opadła z sił co skrzętnie wykorzystała Valentina. Jednak jak na wielokrotną mistrzynię świata w tajskim boksie, Shevchenko nie zaprezentowała się najlepiej, a głównym zarzutem w stosunku do niej było to, że jej aktywność w tym starciu była równa zeru – a przynajmniej przez pierwsze dwie rundy.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.