„Europę da się lubić”

Nadchodzący weekend to kilka mniejszych wydarzeń, jak przedstawiana już na naszych łamach gala Lion’s Fights 1: The Beginning w Rosji, czy inne sobotnie gale w Finlandii, Niemczech i Anglii, o których poniżej. Tradycyjnie przy okazji przeglądu tego co najciekawsze w Europie nie może zabraknąć polskich akcentów.

Rozpoczniemy od wizyty w Skandynawii, a konkretnie w Finlandii. Oczy fanów zarówno z tego regionu kontynentu, jak i pozostałej jego części będą zwrócone na galę Cage 18: Turku w Turku. W dwóch najciekawszych walkach sobotniego wieczoru zobaczymy znane w Europie twarze. Pojedynkiem wieczoru będzie konfrontacja Juhy Saarinena (MMA 7-1) z Mikhailem Zayatsem (MMA 14-6). Reprezentant gospodarzy, Saarinen od czasu powortu na ring po dwuletniej przerwie jest niepokonany. W tym czasie stoczył cztery walki i co ważne tylko jedna z nich zakończyła się decyzją. Ogólnie seria kolejnych zwycięstw Fina wynosi sześć, a jego wyższość musiał uznać m.in. niedawno podpisany przez UFC Szwed Magnus Cedenblad. W odmiennym humorze do walki podejdzie Rosjanin Zayats, który będzie próbował podnieść się po porażce, jakiej doznał w październiku ubiegłego roku z rąk ówczesnego mistrza M-1 Challenge Brazylijczyka Vinny’ego Magalhaesa. Wcześniej zawodnik klubu Alexander Nevsky nie zaznał porażki w czterech walkach, a sposobu na niego nie potrafili znaleźć m.in. znani z KSW Toni Valtonen i Matias Baric.

W drugim niezwykle ciekawym pojedynku w wadze półśredniej zadebiutuje utalentowany Szwed Assan Njie (MMA 11-2), a jego rywalem będzie Fin Ville Rasanen (MMA 11-3). Szwed to chyba najbardziej kluczowy fighter federacji Superior Challenge, który nie został zakontraktowany przez światowego potentata jakim jest UFC. Jednak całkiem możliwe, że w bliższej przyszłości dołączy do takich zawodników jak Papy Abedi, Reza Madadi, Alexander Gustafsson, czy Magnus Cedenblad. Póki co Njie spróbuje szczęścia w kategorii niżej, mimo że w limicie -84 kg nie wiodło mu się źle. Dla odmiany Rasanen od jakiegoś czasu walczy w kategorii półśredniej i trzeba przyznać, że osiąga dobre rezultaty. W ostatnich dwóch latach stoczył cztery walki nie zaznając goryczy porażki.

W innym wartym uwagi starciu weteran Cage Fin Kai Puolakka (MMA 7-2) podejmie Szweda Nicolasa Musoke’a (MMA 7-2).

Z Finlandii przenosimy się do Niemiec, do miejscowości Bremerhaven. W tym portowym mieście odbędzie się gala Outsider Cup 28/Cage Fight Night 12. Pierwotnie event ten miał odbyć się 18 lutego, niestety z powodu nieprzychylności lokalnych pismaków organizatorzy musieli zmienić termin, a także lokalizację gali. Rozpiska z głównym wydarzeniem jakim będzie turniej o pas Cage Fight Night do 86 kilogramów na szczęście pozostała bez zmian. W turnieju tym weźmie udział biłgorajski zapaśnik Rafał Lewoń (MMA 3-0). Jego turniejowi rywale to Maurice van Waeyenberghe (MMA 6-2) i Andre Schug (MMA 0-0-1), niestety nazwisko czwartego fightera do dziś nie zostało ujawnione. Podopieczny mistrza M-1 Challenge Daniela Weichela jak dotąd jest niepokonany, a wszystkich swoich dotychczasowych rywali kończył w pierwszej rundzie.

Na zakończenie wpadniemy do Wielkiej Brytanii, gdzie odbędą się trzy godne uwagi gale. Najciekawiej będzie w Liverpoolu na pierwszej w tym roku gali federacji Olympian MMA Championships. W walce wieczoru OMMAC 13: Destiny zmierzy się dwóch młodych i ciekawych Brytyjczyków, reprezentujący Wolfslair Academy Michael Bowman (MMA 8-2) i znany z klatki Cage Warriors Ian Entwistle (MMA 5-1). Ponadto w wadze koguciej niepokonany Anglik Mike Wootten (MMA 3-0) stanie oko w oko ze Szkotem Robem McCrumem (MMA 3-4).

Pozostałe dwie gale to dużo mniejsze wydarzenia, ale warto o nich wspomnieć ponieważ na obu pokażą się Polacy. I tak na Extreme Brawl w Slough sklasyfikowany na 10. miejscu w Rankingu PL MMARocks Marcin Łazarz (MMA 4-0), w walce o pas mistrza w kategorii półćiężkiej zmierzy się z mającym ostatnio tragiczną passę Anglikiem Earlem Brownem (MMA 3-11). Natomiast drugi z Polaków półśredni Radosław Klepczarek (MMA 0-0), na gali Pain Pit Fight Night 2 w Newport w Walii zadebiutuje na zawodowej scenie. Jego umiejętności zweryfikuje mający jednowalkowe doświadczenie Walijczyk Shane Riley (MMA 1-0).