Zhang Weili odniosła się do niejednoznacznej sytuacji na zakończenie pierwszej rundy swojego pojedynku z Yan Xiaonan. Zdaniem mistrzyni, Xiaonan była nieprzytomna.
W walce dwóch reprezentantek Chin o pas mistrzowski wagi słomkowej na UFC 300 zobaczyliśmy pełnych pięć rund, a werdyktem sędziów tytuł obroniła Zhang Weili. Pojedynek mógł jednak zostać przerwany już na sam koniec rundy pierwszej, kiedy Weili złapała swoją rywalkę w duszenie zza pleców. Wydawało się, że Xiaonan odpłynęła na chwilę, jednak po kończącym rundę gongu wstała i udała się do swojego narożnika, przez co sędzia pozwolił na kontynuację.
Na konferencji prasowej po gali Weili krótko skomentowała może kontrowersyjną decyzję sędziego:
Naprawdę uważam, że odpłynęła. Nie wiedziałam, jak sędzia zareaguje na tę sytuację, kiedy wybił końcowy gong. Ale ona zdołała bardzo szybko powrócić do akcji w drugiej rundzie.
Na UFC 300 Weili po raz drugi obroniła mistrzowski pas w swoim drugim okresie panowania na tronie dywizji słomkowej. Kiedy pierwszy raz była mistrzynią, zdołała obronić pas raz – przeciw Joannie Jędrzejczyk. Pomimo niewątpliwych osiągnięć w UFC, Zhang pozostaje skromna i pokorna, chcąc zasłynąć jeszcze bardziej:
Zdecydowanie chcę zbudować swoje dziedzictwo. Wciąż uważam, że mam przed sobą jeszcze długą drogę, aby zostać legendą. Wciąż mam wiele do nauki.
W UFC Zhang Weili przegrała jedynie dwukrotnie z Rose Namajunas – zawodniczką, która przeszła już do kategorii wyżej, wagi muszej. Zobaczymy zatem, ile tym razem potrwa mistrzowskie panowanie Chinki w dywizji słomkowej.
No replies yet
...wczytuję komentarze...
Moderator
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/73354/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>