Ulka Sasaki miał zmierzyć się na UFC Fight Night 128 z Magomedem Bibulatovem, jednakże w ostatniej chwili Rosjanin musiał wycofać się z pojedynku z powodu kontuzji pleców. Jak poinformował Ariel Helwani, Sasaki za anulowane starcie otrzymał jedynie 10 tysięcy dolarów. Co ciekawe, jego podstawa w kontrakcie wynosi $21000.
Ulka Sasaki, who was supposed to fight Magomed Bibulatov tomorrow night before Bibulatov withdrew due to an injured back, was told by the UFC he’ll be getting 10k for his efforts, sources confirm.
His show money was supposed to be 21k.
— Ariel Helwani (@arielhelwani) April 20, 2018
Przy okazji tej samej gali anulowana została inna walka. Leslie Smith miała zmierzyć się z Aspenn Ladd, jednakże nie zaakceptowała ona pojedynku z rywalką, która nie zrobiła wagi. UFC postanowiło wypłacić Smith całość wypłaty (podstawa + bonus za wygraną). Leslie jest zaangażowana w związek zawodowy i możliwe, że to miało wpływ na rozwiązanie tej sytuacji przez organizację. Walka z Ladd była ostatnią w kontrakcie Amerykanki, a federacja nie chce kontynuować z nią współpracy.
Danka nie lubi Ulki?