Wieczór Walk R8 już 4 listopada w Małej Hali TAURON Arena Kraków. Na kilka dni przed wydarzeniem Sebastian Kotwica (10-2, #8 w Rankingu PL) opowiedział o przygotowaniach do pojedynku, które po raz kolejny miały miejsce w amerykańskim JacksonWink MMA.

Tak, to był mój kolejny obóz przygotowawczy w JacksonWink MMA, bardzo się cieszę, że mogę się przygotowywać w według mnie najlepszym klubie mieszanych sztuk walki na świecie. Takie wyjazdy pozwalają mi szkolić się pod okiem profesjonalistów, sparować z czołówką zawodników w tych niższych kategoriach wagowych. Później miło jest zobaczyć, że każda z osób, z którą się przygotowywałem, czeka na moją walkę i pyta, jak mi poszło. To mnie cały czas nakręca i powoduje, że mam ogromną motywację do stawiania sobie poprzeczki coraz wyżej.

Młody kraśniczanin wypowiedział się również na temat problemów ze znalezieniem przeciwnika na Wieczór Walk R8 oraz tego, jak jego zdaniem zakończy się jego trzynasty pojedynek w karierze.

Z tego co wiem, były problemy ze znalezieniem przeciwnika, jednak cieszę się, że ostatecznie będzie nim Elison Goncalvez. Wiem, że Brazylijczyk jest bardzo przekrojowy, bo wygrywał poddaniami, nokautami, a ma też duże doświadczenie w walkach na pełnym dystansie. Zobaczymy, jak starcie się potoczy już 4 listopada. Moim celem jest przede wszystkim wygrać i dać dobrą walkę. Jak w swoich poprzednich pojedynkach zwyciężałem szybko, w pierwszej rundzie, to dostawałem wiadomości, żeby kibice mogli mnie oglądać nieco dłużej w klatce. Ostatnie dwie walki skończyły się decyzjami sędziów, dla mnie to ogromne doświadczenie płynące z piętnastominutowego starcia, a dla kibiców możliwość sprawdzenie mojego przygotowania w różnych płaszczyznach. Jeśli mi się uda, będę chciał zakończyć walkę przed czasem, jeśli rywal na to nie pozwoli, mogę zagwarantować, że to będzie piętnaście minut naprawdę widowiskowej walki i zobaczycie jeszcze lepszego Sebastiana Kotwicę, niż ostatnim razem.

Reprezentant Szkoły Walki Drwala liczy również na wsparcie kibiców oraz wspomina pierwszą edycję, która odbyła się 10 czerwca.

Bardzo się cieszę, że dojdzie już do drugiej edycji Wieczoru Walk R8. Wsparcie kibiców jest dla mnie bardzo ważne, o ile nie najważniejsze podczas całego pojedynku. Gdy w trudnych momentach słyszę swoje nazwisko skandowane przez fanów, dodaje mi to skrzydeł. Wierzę, że tak samo będzie 4 listopada, bo 10 czerwca doping był na naprawdę wysokim poziomie. A teraz bilety sprzedają się jeszcze lepiej, więc mogę być pewnym, że atmosfera podczas drugiego Wieczoru Walk R8 będzie niezapomniana.


Ostatnie bilety na Wieczór Walk R8 są jeszcze w sprzedaży. Nabyć je można na stoisku przy Fitness Platinium Plaza (od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00 – 20:00) oraz Fitness Platinium Bratysławska (od poniedziałku do piątku w godzinach 17:00 – 20:00).

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.