Holly Holm, która przegrała walkę z Cris Justino, przetrwała z Brazylijką w klatce całe pięć rund i nie została znokautowana, a dziś myśli o tym, żeby w przyszłości wyjść do tego starcia ponownie.
Zdecydowanie chciałabym tego rewanżu. Nie jest to coś na czym skupiam się teraz w stu procentach. Nie wydaje mi się, żeby to mogła być moja kolejna walka, zapewne zawalczę z kimś innym. Nie wiem jeszcze co się wydarzy. Może zawalczę w 135 funtach, może w 145. Na razie nie przywiązuję do tego większej wagi.
Holm powiedziała o tym w programie The MMA Hour i dodała, że jest przekonana, iż drugie starcie z Justino wyglądałoby inaczej niż ich pierwszy pojedynek.
Myśląc o wszystkich moich walkach, zawsze chcę się zrewanżować za porażki. Chcę więc zawalczyć z nią jeszcze raz. Zdaję sobie oczywiście sprawę, że to wymagałoby ogromu pracy i że byłaby to największa walka kobiet w UFC. Czuję jednak, że mogę to zrobić ponownie i że chcę to zrobić. Jeśli dojdzie do naszego rewanżu, to będzie zupełnie inne starcie. Walki nigdy nie są takie same.