Jakiś czas temu czołowy zawodnik wagi półciężkiej UFC, Corey Anderson ogłosił podpisanie kontraktu z drugą największą organizacją MMA na świecie, Bellator MMA.

Przejście do mniejszej organizacji niż UFC może wydać się zaskakujące, ale sam Anderson przyznał, że wiąże się ono z większymi zarobkami. W rozmowie dla serwisu MMA Fighting Corey powiedział, że sprawa wyszła z inicjatywy jego menadżera, Ali Abdelaziza, który zapytał go to, czy byłby zainteresowany zmianą pracodawcy, gdyby mógł zarobić większe pieniądze. Anderson zgodził się bez wahania.

W nowym kontrakcie mam zapisane pieniądze za walkę i bonus za zwycięstwo. Same pieniądze za walkę w Bellatorze są wyższe niż za wygraną walkę w UFC liczoną razem z wypłatą od Reeboka i innymi dodatkami.

Ostatnia zwycięska walka Coreya w UFC, przy której komisja sportowa podała oficjalnej zarobki zawodników, to starcie z Ilirem Latifim podczas gali UFC 232. Wówczas to Corey otrzymał 130 000 dolarów (65 tysięcy za walkę i 65 tysięcy za zwycięstwo).

Przy okazji tej walki Corey Anderson otrzymał również dodatkowe 10 tysięcy dolarów od Reeboka.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.