Wygląda na to, że wraz z pokonaniem Claudii Gadelhi, wzrosła pewność siebie Jessici Andrade, która w rozmowie z serwisem MMA Fighting stwierdziła, że chce ponownie zmierzyć się z Joanną Jędrzejczyk.
Myślę, że UFC będzie chciało, żebym zawalczyła z Joanną w następnym starciu, ponieważ nie został im nikt inny do takiej walki. Po tym jak pokona Namajunas, a tak najpewniej się stanie, Joanna chce spróbować swoich sił w 125 funtach, ale najpierw chce pobić rekord Rondy, zobaczymy zatem, czy to właśnie nie ja zawalczę z nią ponownie. Jeśli UFC da mi tę szansę, będę trenowała jeszcze mocniej, by zabrać pas do Brazylii. Chcę z nią walczyć, zanim przejdzie do wyższej kategorii wagowej.
Andrade dodała, że przed ostatnim starciem z Jędrzejczyk miała problemy ze zdrowiem.
Nie czułam się dobrze walcząc z Joanną. Nie mogłam trenować w ostatnich tygodniach z powodu kontuzji barku. Przez to też nie mogłam utrzymać jej w parterze. Nie mówiła o tym wcześniej, bo ludzie powiedzieliby, że szukam wymówek. Nie czułam się dobrze, ale mimo to dałam z siebie wszystko. W walce z Cludią byłam w doskonałej formie i wszyscy zobaczyli świetne show.
Mimo bezdyskusyjnej porażki z rąk aktualnej mistrzyni, Andrade nastawia się na wielki rewanż z Jędrzejczyk.
Wykopię Joannę z tej dywizji. Co stanie się potem, zależy od tego jak potoczy się walka. Jeśli ona przegra przez nokaut lub poddania, czyli w sposób, który nie będzie wymagał rewanżu, zapewne pójdzie wagę wyżej i nie będzie chciała walczyć ze mną ponownie. Ona jest jednak zarozumiała i uparta, więc wszystko zależy pewnie od jej nastroju danego dnia. Moim celem jest zdobycie pasa i zmuszenie jej do pójścia wagę wyżej.
Aj aj tam pierdolenie takie
Nie chce oglądać żadnych rewanży , był już jeden z Claudią i to pokazało że rewanże są bez sensu
Pomarzyć sobie może
"nie chce się tłumaczyć, ale…" ulubione zdanie brazylijskich fighterów 🙂
Śmiech na sali.Czasami lepiej robić wrażenie głupiego i trzymać gębę na kłódkę niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.