Po trzech przegranych z rzędu przez KO/TKO, Eddie Wineland postanowił przejść na sportową emeryturę. Ostatnim pojedynkiem w klatce MMA w wykonaniu Amerykanina była walka z Codym Stamannem na UFC on ESPN 37 w miniony weekend w Austin. 37-latek przegrał już w pierwszej rundzie przez nokaut.
Były mistrz WEC oraz były pretendent do tymczasowego pasa mistrzowskiego UFC zdjął rękawice po przegranej ze Stamannem i w swoich mediach społecznościowych potwierdził, że nie zamierza kontynuować już swojej kariery w klatce MMA. Na swoim profilu na Instagramie poinformował fanów o swojej decyzji.
Nie dostałem okazji żeby zostawić rękawice w klatce, ale tak jak śpiewał kiedyś Jim Morrison, to już jest koniec. Droga, którą podróżowałem przez prawie 20 lat miała wiele wzlotów i upadków, ale była naprawdę świetna. Ten pociąg dojechał jednak do ostatniej stacji. Będę do końca życia wdzięczny za szanse jakie mi daliście. UFC, Dana White, Sean Shelby, wszystko to co zrobiliście i mi daliście… Będę na zawsze wdzięczny! Dziękuję wam i dziękuję fanom, którzy byli w moim narożniku. Oficjalnie przechodzę na sportową emeryturę. Dziękuję za wspomnienia, to czas na kolejny rozdział w moim życiu.
Wineland (24-16-1 MMA) walczył 16 razy w oktagonie UFC, a jego bilans wynosi 6-10. W swojej karierze mierzył się z m.in. Johnem Dodsonem, Seanem O’Malleyem, Renanem Barao czy Josephem Benavidezem. 19 z 24 wygranych w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem. W maju 2006 roku znokautował on Antonio Banuelosa i został mistrzem kategorii koguciej organizacji WEC.
4 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
Kapitan Ulicy
EFC Africa Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/61814/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>