Tyberiusz Kowalczyk odpowiedział na zarzuty ze strony Jamesa McSweeneya.
Przypomnijmy, rywal Mariusza Pudzianowskiego ostatnio zarzucił swojemu rywalowi, iż jego pojedynek z Tyberianem był ustawiony. McSweeney wyznał, że dla niego walka Polaków wyglądała jak sparing, a sam Kowalczyk odklepał mało znaczące ciosy w przedramię. Tyberiusz na swoim Facebooku odpowiedział zawodnikowi KSW:
Witam wszystkich fanów sportów walki?ostatnio James McSweeney stwierdził że moja walka z Mariusz Pudzianowski na KSW 39 była ustawiona ?szanuje gościa jako zawodnika ale co za brednie on wygaduje! Brak słów!! Ta walka była moją szansą życiową sami wiecie ile mogłem dzięki tej wygranej bitwie zyskać! Mariusz wygrał uczciwie! był w tym dniu po prostu lepszy! Nie mam zamiaru skomleć z tego powodu jestem sportowcem i ta przegrana mnie motywuje do jeszcze większej pracy nad sobą ??.
Zdaje sobie sprawę z tego że walka Jamesa McSweeneya z Mariuszem będzie trudna dla Pudziana ale liczę na to że Mariusz przełamie go swoją siłą i wygra tą walkę!
Polska górą ?!!
Tyberiusz mógł nawet nie komentować zarzutów McSweeney.