Chociaż organizacja Bellator jest otwarta na możliwość współpracy z innymi markami ze świata MMA, czego dobrym przykładem jest kooperacja z japońskim Rizin, to do konfrontacji Bellatora z UFC nigdy zapewne nie dojdzie. O taką konfrontację został jednak zapytany niedawno Scott Coker, szef Bellatora.
Takie coś nie leży w zakresie modelu biznesowego UFC, ale oczywiście jeśliby jednak chcieli, zrobimy to. Nie będziemy przeciwni.
Coker podczas spotkania z mediami dodał również, że w jego organizacji są zawodnicy, którzy mogliby spokojnie konkurować z fighterami z UFC.
Oczywiście, że jestem na tak. Przecież w naszej lidze mamy kilku zabijaków, jeśli więc UFC by tego chciało, proszę bardzo.
Niestety konfrontacja Bellatora z UFC pozostanie zapewne jedynie w sferze marzeń, za to kooperacja z Rizin dale się rozwija, o czym można przeczytać tutaj.