Vitor Belfort, który zapowiedział, że walka z Lyoto Machidą podczas UFC 224 w Rio de Janeiro, będzie jego ostatnim starciem w karierze, chciałby zakończyć je w nietypowy dla siebie sposób. Brazylijczyk słynie ze swoich umiejętności bokserskich i efektownej walki w stójce. W całej swojej karierze osiemnaście razy wygrywał przez nokauty, a tylko trzy razy przez poddania. Jak jednak sam powiedział w rozmowie z serwisem Combate, walkę z Machidą chciałby zakończyć właśnie w parterze.
Zwycięstwo przez poddanie byłoby wspaniałe. Brakuje mi pokonywania rywali przez poddania właśnie.
Belfort dodał, że byłby to hołd dla jego dawnego mistrza BJJ.
Takim skończeniem walki chciałbym oddać hołd Carlosowi Gracie. Ostatni raz poddałem rywala w Rio, to był Anthony Johnson.
Do poddania, o którym powiedział Belfort doszło w roku 2012, podczas gali UFC 142 – Aldo vs. Mendes. Wówczas to Vitor wygrał już w pierwszej rundzie przez duszenie.