Sporo już napisano o potencjalnej sprzedaży UFC, na razie jednak nie wiadomo, czy, kiedy i czy w ogóle dojdzie do zmiany właściciela marki. Wiadomo natomiast, że media informowały o tym, że obie oferty jakie miała otrzymać Zuffa, były związane z chińskim kapitałem. Zasadny staje się więc pytanie o ewentualny wpływ takiego ruchu na działania UFC na terenie Azji, a w szczególności Chin.
Dziennikarze portalu Mmafighting.com zapytali szefa singapurskiej organizacji ONE Championship, o to jak z jego perspektywy wygląda ta sprawa. Victor Cui, który Chiny wraz ze swoją marką odwiedził już cztery razy, a w lipcu pojawi się tam po raz piąty, nie obawia się zmiany właściciela UFC..
Chińskie firmy inwestują i angażują się w różne przedsięwzięcia ponieważ chcą wychodzić poza Azję. Taki jest ich cel. Kupują zagraniczne firmy po to, by móc działać poza Azją. Nie kupują zagranicznych firm po to, by wspierać swój rozwój w Chinach. Nie zależy im na tym. Oni już podbili Chiny, nie potrzebują wsparcia zewnętrznego by tutaj dominować.
Jak do tej pory UFC nie udało się zorganizować ani jednej gali w sercu Chin. W roku 2014 amerykański potentat pojawił się z galą UFC Fight Night Bisping vs. Le w Makau, która odbyła się w największym kasynie na świecie – Venetian Macau. Również w 2014 roku UFC ogłosiło, że Kenneth K. Berger, który przez wiele lat biznesowo był związany z Azją, został wiceprezesem i dyrektorem generalnym firmy w tej części świata. Posunięcie to jednak nie przyniosło jak na razie spektakularnych efektów. Nawet jednak jeśli UFC planowałoby jakieś poważne zmiany w swojej politycy dotyczącej Azji, Victor Cui jest spokojny o ten rynek.
Nie wiem czy UFC coś zmieni w swoich działaniach, albo jak szybko będzie w stanie coś zmienić. Nie wiem jakie mają plany. Mogę jedynie spojrzeć na to jak my się rozwijamy i co osiągnęliśmy. Wiem, że walczą dla nas największe talenty, walczą dla nas najlepsi zawodnicy z Azji. Jeśli jesteś topowym, azjatyckim fighterem, już walczysz dla ONE Championship. Wszyscy najważniejsi zawodnicy współpracują z nami. Mamy też fantastycznych sponsorów i partnerów. Będziemy kontynuować nasze działania i na nich się skupiać.