Valentina Shevchenko nie boi się walki z mężczyzną. Wczoraj Henry Cejudo, podwójny mistrz UFC, wyzwał na pojedynek aktualną posiadaczkę tytułu w kategorii muszej, bo jak twierdzi, jest zazdrosny o to jak fani wychwalają „The Bullet”.

Zawodniczka w wywiadzie z Arielem Helwanim stwierdziła, że ma teraz na celowniku dwójkę potencjalnych rywali: Katlyn Chookagian oraz… Henry’ego Cejudo. Valentina dała jasno znać, aby podwójny mistrz uważał czego sobie życzy. Mistrzyni nie wie czy „Triple C” sobie żartuje, ale jest gotowa na walkę z Cejudo.

Shevchenko w ostatniej walce udanie zrewanżowała się Liz Carmouche. Teraz prawdopodobnie jej rywalką będzie wcześniej wspomniana Chookagian. Jeśli chodzi o Cejudo, ten pewnie nie wróci do rywalizacji w tym roku, lecz jak widać zawodnik nadal chce wzbudzać zainteresowanie mediów.

6 KOMENTARZE

  1. Ludzie no…nie propagujcie patologii. Zresztą Heniek nie może tej walki wygrać. Jeśli wygra to "tylko z kobietą", jeśli przegra ośmieszy się jeszcze bardziej. Dobra nie wiem czy może się ten troll jeszcze bardziej ośmieszyć.

  2. Nie będzie takiej walki, ale ja tam trochę szanuję Henia. Mysza był taki niekwestionowany itp. i co? I cisza. Henio to nie jest kopia McGregora, ale swoim gadaniem robi robotę. O Myszy nie było tylu newsów w ogóle, ile o Heniu jest przez ostatni rok.

  3. Spotka go gdzien na backstage i wyplaci mu liścia i Henio z placzem poleci na skargę do Danki

  4. Valentina proszę napierdol tego krasnala ogrodowego tak mocno by odbiła mu się oranżada z komunii.

  5. @Baton17 no ale zobacz jaka ładna Walentynka na tym zdjęciu, jak Matrioszka normalnie ; )

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.