Weekendowa gala UFC Fight Night 98 była czwartą w historii organizacji, która odbyła się w Meksyku i trzecią, która została zorganizowana w Mexico City Arena. Sobotnia gala przyciągnęła na halę 11 460 widzów i był to najsłabszy wynik UFC w tym obiekcie. Wcześniejsze wydarzenia były jednak numerowanymi galami dostępnymi w systemie PPV. Natomiast UFC Fight Night 98 było transmitowane na Fox Sports 1.
Poniżej wyniki wszystkich trzech gal UFC, które do tej pory odbyły się w Mexico City Arena.
- UFC 188: Velasquez vs. Werdum – 21 036 widzów
- UFC 180: Werdum vs. Hunt – 21 000 widzów
- UFC Fight Night 98: Dos Anjos vs. Ferguson – 11 460 widzów
"Title shot nie dla Tony'ego Fergusona, musi wygrać jeszcze jedną, dwie walki z kimś z topu" Dana White.
RDA mógłby wyprzedać halę tylko walcząc z Conorem.
walka wieczoru zacna, co-main event również widowiskowy. Co tam jeszcze było na poziomie? Walka kobiet mnie zawiodła. Widać, że babki uczą się od facetów tego kalkulowania w walce. Ja tam wolałem jak Panie "leciały" na żywioł… Oczywiście nie w stylu tej słynnej "fajterki" KSW- Porczyk, ale raczej w kierunku PVZ.
Czyli Mesksykąńscy mistrzowie mogą być nie do końca tak opłacalni dla UFC
Kę? Z czego ten wniosek? Przecież tam nie było żadnego meksykańskiego mistrza. Ba, nawet nie było żadnego (rodowitego) Meksyka w obu walkach wieczoru.
Prawdziwi Meksykanie walczyli głównie na prelimsach, a na main cardzie to większość podrabiańców.
Niby gala się słabo sprzedała, a walka wieczoru lepsza niż na tej z największą sprzedażą ppv.
i to jest nienormalne, bo kazda walka rda jest ekscytujaca. ale nieh zaluja ci, co nie ogladali, wazne, ze ja widzialem
Main event w wadze ciężkiej zrobiłby robotę.