Amanda Nunes nie dała żadnych szans Irene Aldanie w walce wieczoru gali UFC 289, która odbyła się 10 czerwca w Kanadzie. Brazylijka zdominowała pretendentkę na pełnym dystansie i obroniła pas wagi koguciej po zwycięstwie przez jednogłośną decyzję.
Nunes atakowała kopnięciami na łydkę oraz korpus Meksykanki. Aldana walczyła bardzo zachowawczo w początkowej fazie starcia. Amanda sprowadziła pretendentkę na matę, jednak od razu pozwoliła jej wstać. Irene nie notowała prawie żadnych celnych uderzeń, to mistrzyni w pełni dyktowała warunki tego pojedynku. Aldana chowała się za podwójną gardą i nawet nie próbowała zagrozić Amandzie. Nunes wywierała presję przez całą pierwszą rundę, wyraźnie podkreślając przewagę w tej odsłonie.
Mistrzyni była zdecydowanie lepsza od swojej przeciwniczki. Nunes trafiała kombinacjami bokserskimi oraz kopnięciami na różnych wysokościach. Mijały kolejne minuty drugiej rundy, a celne ciosy na głowę w wykonaniu Aldany można było policzyć na palcach jednej ręki. Amanda bawiła się z pretendentką, rozbijała ją w stójce, przewracała za jedną nogę, by po chwili dalej prowadzić akcję w pełnym dystansie. Przewaga Amandy była przytłaczająca, Irene wciąż nie zamierzała podejmować walki z Brazylijką.
Początek trzeciej rundy wyglądał identycznie do poprzednich odsłon. Aldana dalej chowała się za podwójną gardą, a jej sporadyczne próby ataków zazwyczaj tylko przeszywały powietrze. Amanda zdecydowała się na przeniesienie akcji do parteru i teraz to na macie nie dawała żadnych szans Meksykance. Nunes w końcu wpięła się za plecy, skąd mogła rozpocząć pracę nad dojściem do duszenia. Brazylijka poszukała również balachy, ale w tym momencie straciła pozycję i zawodniczki powróciły do stójki. Nunes zaakcentowała końcówkę rundy świetną kombinacją uderzeń.
Aldana nie potrafiła znaleźć żadnej odpowiedzi na umiejętności i taktykę Brazylijki. Amanda z łatwością punktowała przeciwniczkę, niezagrożona zmierzając po kolejne zwycięstwo w karierze. Rozbita twarz Meksykanki zdradzała już liczbę przyjętych ciosów w tym starciu. W połowie czwartej odsłony Nunes obaliła Irene, lecz po raz kolejny pozwoliła jej wstać. Mistrzyni wolała kontynuować bezlitosne rozbjanie Aldany w stójce. Wszelkie statystyki ciosów pokazywały ogromną przewagę Amandy i zarazem niechęć do podjęcia ryzyka ze strony Irene.
Nunes przeniosła akcję do parteru na początku ostatniej rundy. Brazylijka wylądowała w zamkniętej gardzie swojej rywalki, atakując przy tym ciosami z górnej pozycji. Amanda przeszła do dosiadu, co jeszcze ułatwiło jej rozbijanie Aldany na macie. Sytuacja nie uległa zmianie aż do ostatniej syreny. Amanda Nunes zdominowała bezradną Meksykankę w każdej z rund tego pojedynku. Brazylijka pewnie triumfowała przez jednogłośną decyzję i tym samym obroniła pas mistrzowski wagi koguciej.
61,2 kg: Amanda Nunes pok. Irene Aldanę przez jednogłośną decyzję (50-44, 50-44, 50-43) – walka o pas
8 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
KSW Lightweight
UFC Light Heavyweight
KSW Heavyweight
KSW Lightweight
UFC Heavyweight
KSW Heavyweight
BAMMA Welterweight
Jungle Fight Featherweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/68195/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>