Stephen Thompson, były pretendent do tytułu mistrzowskiego UFC, w walce wieczoru UFC Vegas 17 pokonał na punkty Geoffa Neala. Za walkę został nagrodzony bonusem za występ wieczoru. W starciu odniósł też obrażenia, które postanowił pokazać fanom.
Popularny „Wonderboy” w ostatniej walce zaprezentował pokaz umiejętności w stójce, pewnie wygrywając każdą z pięciu rund na kartach sędziowskich. Nie ustrzegł się jednak obrażeń. Do ostatniej odsłony pojedynku Stephen wychodził z opuchlizną na prawej stopie. Po walce pokazał natomiast jak wygląda jego twarz i napisał: Trzeba kochać tę grę.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Dla Stephena Thompsona ostatnia wygrana była drugim zwycięstwem z rzędu, po raz ostatni taka sztuka udała się Amerykaninowi w 2016 roku. „Wonderboy” w swoim poprzednim występie wypunktował Vicente Luque’a. Thompson jest byłym pretendentem do pasa w kategorii półśredniej – na galach UFC 205 oraz UFC 209 nie udało mu się pokonać ówczesnego mistrza Tyrona Woodleya.
Thompson ma na swoim koncie 16 walk w UFC. W swojej karierze mierzył się z m.in. Anthonym Pettisem czy Jorge Masvidalem. 8 z 16 wygranych w karierze „Wonderboy” zdobywał przed czasem.