W tym tygodniu Komisja Sportowa w Nevadzie zadecyduje o występie Jona Jonesa na UFC 235. Wszystko wskazuje na to, że aktualny mistrz kategorii półciężkiej wtedy właśnie zmierzy się z Anthonym Smithem. O umiejętnościach rywala Bonesa wypowiedział się trener zawodnika, Mike Winkeljohn.

Jest twardy. Cały czas idzie do przodu. Umie wrócić do walki. To u niego najstraszniejsze. Widoczne było to w ostatniej walce z Volkanem. Przegrywał, ale wiedział jak przetrwać i znalazł moment, aby wygrać pojedynek. Jego największą siłą jest właśnie zdolność przetrwania.

Myślę, że to będzie dla niego ciężka noc, bo Jon jest lepszy w każdym aspekcie MMA. Trzeba jednak uważać na jego boks. Jeśli miałbym powiedzieć czego się najbardziej obawiamy to byłaby właśnie jego stójka. Jest mocnym zawodnikiem więc musimy być uważni. Smith będzie musiał poradzić sobie z zasięgiem Jona i jego umiejętnością dopasowania się do rywala.

UFC 235 odbędzie się 4 marca. Wtedy też wystąpi Tyron Woodley w pojedynku z Kamaru Usmanem.

3 KOMENTARZE

  1. Nie oszukujmy się,  ten Smith to najłatwiejszy rywal dla Bonsa od kilku ładnych lat.

  2. Widać że Jones, jego menago i trenerzy chcą go jak najszybciej odbudować i ratować to co zostało z jego legendy. Może nawet trzy walki w tym roku zrobi. Łatwy cash a rywale delikatnie mówiąc "niegroźni".

  3. Wzięli sobie ogórka to go wychwalaj teraz, żeby kogokolwiek zainteresować tą walką. Ja tam się nie dam nabrać.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.