Tony Bellew, brytyjski bokser, który w marcu tego roku pokonał Davida Haye’a przez techniczny nokaut, wyraził chęć walki z Michaelem Bispingiem. Co jednak ciekawe, Bellew zaznaczył, że wcale nie musi to być walka na zasadach bokserskich. Jak powiedział w rozmowie z Sky Sports :
Mogę walczyć zapaśniczo i w grapplingu. Potrafię mocno uderzyć i potrafię również kopać, ponieważ mam nieco doświadczenia w kickboxingu. Oczywiście nie mam zamiaru wchodzić do klatki z Jonem Jonesem, nie ma na to żadnych szans. Jednak jeśli miałbym wejść do klatki z uderzaczem walczącym dla UFC, to Michael Bisping jest znany jako puncher i mocny zapaśnik. Myślę, że mógłbym zejść do wagi 185 funtów. Jeśli pieniądze będą się zgadzały, Tony Bellew z przyjemnością wejdzie do klatki lub ringu. Możemy też zrobić oba pojedynki.
Na propozycję boksera szybko zareagował sam Bisping, który zapowiedział, że po walce z Georgesem St-Pierre’em na 100% spróbuje się z Bellewem w boksie.
All good Tony. People twist things. But for the record, after gsp, I'm down to have a boxing match with you 100 percent. ?
— michael (@bisping) August 15, 2017
"Mogę walczyć zapaśniczo i w grapplingu. Potrafię mocno uderzyć i potrafię również kopać, ponieważ mam nieco doświadczenia w kickboxingu" Co to jakieś CV?? niech jeszcze dopisze że potrafi gryźć, rwać za włosy i obrażać przeciwnika z szybkościa 300słów/m