Nie milkną echa ostatecznego odwołania gali UFC 249, która miała się odbyć 18 kwietnia. W całej sprawie pojawiły się też naciski polityczne. Dana White ogłaszając decyzję powiedział, że zrobił to na prośbę szefostwa ESPN i Disneya, z którymi współpracuje.

Zobacz również: Gubernator i senator stanu Kalifornia zablokowali galę UFC 249 dzwoniąc do ESPN i plemienia Tachi-Yokut

Big John McCarthy, jeden z najbardziej doświadczonych sędziów MMA, w rozmowie dla serwisu MMA Junkie, powiedział, że gdy w sprawie pojawiła się polityka, UFC nie mogło wygrać walki o galę UFC 249.

Można wygrywać bitwy, ale ostatecznie przegrać wojnę. To co tu się wydarzyło, jest polityką. Trzeba zrozumieć, że jeśli staniesz przeciwko władzom, to ostatecznie staniesz przeciwko czemuś, co przyniesie ci problemy. Tego nie da się pokonać. Nie udało się tego zrobić w przeszłości. Wtedy walka z politykami przyniosła sporo problemów marce UFC i całemu MMA.

McCarthy dodał też, że to nie Dana White zdecydował o odwołaniu gali.

W tym całym zamieszaniu pojawiło się sporo sił. Ostatecznie Disney i ESPN uznali, że to tworzy wokół nich zły PR, więc trzeba było odwołać galę. To nie Dana zdecydował o odwołaniu gali, to jego szefowie do tego doprowadzili.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.