Henry Cejudo pomimo sportowej emerytury nadal jest mocno zaangażowany w internetowe potyczki z zawodnikami UFC. Tym razem były mistrz dwóch dywizji zaatakował posiadacza mistrzowskiego pasa wagi muszej, Deivesona Figueiredo.
Henry Cejudo w ostatnich tygodniach prowokował między innymi mistrzów UFC, Petra Yana i Alexa Volkanovskiego. Tym razem celem ataku został nowy faworyt szefa UFC, Deiveson Figueiredo którego „Triple C” w mocnych słowach skrytykował za dyspozycję w potyczce z Brandonem Moreno:
Widzę, że jesteś ekspertem w obciąganiu bo twoja ostatnia walka ssała. I to ma być twój najlepszy zawodnik w tym roku Dana White? Znokautuje go w pierwszej, i mówię tu o pierwszej minucie walki. #Wynajętymistrz
I see you are an expert on blowing because your last fight sucked. And this is your fighter of the year @danawhite ? I’d knock is ass out in 1 and that is 1 minute! #rentachamp @Daico_Deiveson pic.twitter.com/N6li9OfPV6
— Henry Cejudo (@HenryCejudo) January 2, 2021
Mimo, że Henry Cejudo twierdzi, że ostatnia walka Deivesona Figueiredo na gali UFC 256 „ssała”, zupełnie innego zdania byli fani i eksperci dla których była to jedna z najlepszych bitew stoczonych 2020 roku. Pojedynek Figueiredo z Moreno przez wiele cenionych portali został wyróżniony na liście najlepszych walk tego roku, ostatecznie przegrywając tylko z pojedynkiem Joanny Jędrzejczyk z Zhang Weili.
Henry Cejudo (MMA 16-2) wycofał się z zawodowego sportu w maju tego roku po serii sześciu zwycięstw w oktagonie, jakie odniósł między innymi nad Marlonem Moraesem, TJ Dillashawem, Demetriousem Johnsonem, i Dominickiem Cruzem.
Deiveson Figueiredo (MMA 20-1-1) również jest niepokonany od sześciu pojedynków. „Daico” odniósł zwycięstwo nad takim rywalami jak Tim Elliott, Joseph Benavidez czy Alex Perez. Zremisował za to w ostatnim występie na grudniowej gali UFC 256 z Brandonem Moreno.
Chuja nie znokautujesz, emerycie
A Moreno vs Fig było zajebiste
Cejudo vs Figgy to byłby sztos
Stary dobry Henryk niby ratował dywizje żeby potem iść do góry gdzie pokonał Marlona ( moim zdaniem overrated) i cruza ( emeryta bez kolan) dzięki Figowi musza odżyła tak prwada
Po starciu z Moreno (zajebistym starciu) już widać że Fig to nie taki potwór i Mały Henio miałby spore szanse.
Fig w 2019 przegrał z dziadkiem formiga, Cejudo by go zmielił
No i jak nie piszesz o Czapajewie to coś z sensem napiszesz.
O Chimaevie pisze tylko w tematach z nim związanych ale duzo ludzi mnie oznacza i sami o nim piszą :crazy:
To wracaj do 56kg królu dzidowców. Chętnie zobaczę Twoją walkę z Deiversonem 😉
Dla Henrysia zawsze szacun za szukanie najciezszych wyzwan.
Zawodnikiem roku został Pan Jan Błachowicz dzbanie.
Ja bym go widział z tym przerośniętym karłem Volkanovskim. :antonio:
Kogoś jeszcze interesuje ten pajac ?
Pewnie. Co masz mu do zarzucenia w oktagonie? Wyczyścił wszystkich w swoim czasie i poszedł na urlop. Mam nadzieję, że wróci i zrobi porządki w tych mysich kategoriach, które kogokolwiek interesują m.in. dzięki takim gościom jak Henryk.
Życzę mu też trzeciego pasa jeśli da radę. :fjedzia:
Życzę mu też trzeciego pasa jeśli da radę. :fjedzia:
W oktagonie ok, ale za to co odpierdala poza nim, nie lubię go do takiego stopnia, że jest dla mnie pajacem :siara:
Po co szedł na emeryturę, a teraz się pruje