Weteran UFC oraz były przeciwnik Michała Andryszaka, Tim Hague, leży w szpitalu w stanie krytycznym po nokaucie jaki otrzymał w bokserskim ringu podczas ostatniej walki. Tim przewieziony został do szpitala zaraz po walce – jego trenerzy wiedzieli, że zawodnik nie czuje się najlepiej. Zawodnik przeszedł już operację mózgu.
From sister of Tim Hague, on reports the local boxer has died:
"He has not died. That is inaccurate. We are all sitting with him now."
— Dan Grummett (@DGrummettCTV) June 17, 2017
https://twitter.com/LynchOnSports/status/876115257542025216
Poniżej wideo ze wspomnianego pojedynku.
tak przy okazji tak to jest jak sie chce dawac dobre walki ku uciesze gawiedzi hardkoniofcow… po pierwsze obrona, po drugie obrona i po trzecie obrona… kasa musi byc za dawanie rozrywki gawiedzi, ktora zabiegiem sanatoryjnym nie jest, wygrana minimalnym kosztem i maks. obrony. Reszta to pocisnac dobry kit. Floyd Majcostam dlugo zyc nie bedzie, uczcie sie. Je…c wszystkich co wspieraja dawanie "dobrych walk"
ja wyczytałem w amerykańskich internetach że jest brain dead a to oznacza tak na dobrą sprawę że on umarł. w Polsce jak jest śmierć mózgu u pacjenta to można zaprzestać dalszego jego leczenie