Fot. Sherdog.com
Fot. Sherdog.com

Jose Aldo (MMA 25-1) pokonał dwóch członków klubu Team Alpha Male: Urijaha Fabera (MMA 32-7) oraz Chada Mendesa (MMA 16-2) i wydawać by się mogło, że T.J. Dillashaw (MMA 11-2) chętnie by zobaczył jego porażkę w starciu z Conorem McGregorem (MMA 17-2). Nic bardziej mylnego W trakcie wczorajszej edycji The MMA Hour T.J wyraził poparcie dla obecnego mistrza:

To pewnie będzie pierwszy raz, gdy będę mu kibicował. McGregor to świetny zawodnik, pełen pewności siebie, jest naprawdę świetny, ale te jego zachowanie. Nie mogę tego znieść. Jako profesjonalistę drażni mnie jego sposób bycia.

Dwa lata temu Mendes i McGregor toczyli ostrą wojnę słów. Nic dziwnego więc, że Dillashaw woli kibicować przeciwnikowi Irlandczyka. Powodów do niechęci wobec swej osoby dostarcza sam Conor, a za przykład może posłużyć konfrontacja z obecnym mistrzem UFC wagi piórkowej na gali UFC Fight Night 59.

Wiem, że przyciąga to uwagę fanów. Zdaje sobie sprawę, że jest to podbudowa pod nadchodzącą walkę. Dla mnie  za bardzo przypomina WWE. To wyglądało tak sztucznie, gdy przeskoczył ścianę oktagonu i popędził w stronę Aldo, a będąc na miejscu chwyta się kogoś by zostać odciągniętym. To wszystko jest zbyt naciągane. Mam nadzieję, że Aldo go wykończy. Ale nie jestem do końca pewien, czy tak by się stało, gdyż stójka McGregora jest naprawdę świetna. I do tego jeszcze ta pewność siebie, przed Aldo naprawdę trudna walka. Ale będę mu kibicować.

20 KOMENTARZE

  1. TJ ma trochę racji w tym, że zachowanie McGregora przypomina WWE. Chcąc czy nie, takie akcje jednak sprzedają się – Conor liczy dolary za bycie nie tylko dobrym sportowcem, zaś TJowi nie pozostaje nic, jak dobrze walczyć, bo charyzmy Conora to on nie ma.

  2. Trochę racji w tym jest, ale z czegoś Conor musi słynąć i tym właśnie są jego wygłupy, jakby tego nie robił to pewnie jeszcze ts'a by nie dostał xD

  3. Wszystko $$$, nawet jeżeli Conor polegnie z Aldo, będzie miał zapewniony do końca kariery status „Sonnena/Bispinga”. Zawsze, ktoś będzie chciał z nim walczyć. W ogóle gdzie SIver a gdzie Aldo, to będzie zupełnie inna walka. Samymi low kickami, Aldo go będzie przestawiał po oktagonie.

  4. To wyglądało tak sztucznie, gdy przeskoczył ścianę oktagonu i popędził w stronę Aldo, a będąc na miejscu chwyta się kogoś by zostać odciągniętym.

    Hah, dokładnie, pisałem o tym wczoraj 🙂

  5. Przeskoczenie przez siatkę wyglądało mega słabo, ale oglądając to na powtórkach miałem wrażenie, że złapał się ochroniarza, żeby się nie wyjebać, bo wpadł na jakieś żelastwo, co stało na stole. Inna sprawa, że bez ochrony i tak by nie dotknął Aldo.

  6. Zamiast skakac jak malpa mogl po prostu podejsc i wymienic na spokojnie pare zdan, lepiej i gustowniej by to wygladalo…

  7. Conor jest jedyny w swoim rodzaju. Na co dzień bez obecności kamer pewnie zwyczajny chłopak bez szaleństw.
    Oblicze, które prezentuje w TV może i jest nieco przesadzone ale kryje sie za tym jeden cel, który polega na skupieniu na sobie jak największej uwagi środowiska. W UFC brakowało ostatnimi czasy takiego pozytywnego "świra". Ja osobiście nie mam z tym problemu. Mogę mu jeszcze za to przyklasnąć bo wie chłopak co robić i jak się zachowywać aby oczy fanów zwrócone były na jego osobę.

  8. Nameless

    Zamiast skakac jak malpa mogl po prostu podejsc i wymienic na spokojnie pare zdan, lepiej i gustowniej by to wygladalo…

    W ogóle to mógł mu list napisany piórem na czerpanym papierze wysłać pocztą z zaproszeniem do walki, lepiej i gustowniej by to wygladalo..

  9. W ogole kto powiedzial ze Conor chcial go tam boc, gdyby nie ochrona to najpredzej wydarlby sie Aldo face to face a dupa Conora siedziala obok, zeby mogl namierzyc gdzie ma biec 🙂

  10. TJ niech się cieszy, że prawdziwy mistrz przegrał z kontuzją. Swoją drogą jak Conor przegra to może TJ się wybierze w górę i pokona drugiego mistrza (nie ma jaj na taką decyzję, ale tak sobie pomarzę).

  11. Tar-Ellendil

    TJ niech się cieszy, że prawdziwy mistrz przegrał z kontuzją. Swoją drogą jak Conor przegra to może TJ się wybierze w górę i pokona drugiego mistrza (nie ma jaj na taką decyzję, ale tak sobie pomarzę).

    A po co TJ ma walczyć w innej wadze. Niedawno był skazywany na porażkę z Barao i prawie nikt w niego nie wierzył. Ma jeszcze kogo pokonać w koguciej i niech tam siedzi. Przyjdzie czas na superfighty. A to, że Cruz jest kontuzjowany no to co zrobisz, życie.

  12. Ma jeszcze dwie sensowne walki do stoczenia albo trzy jeśli Cruz wróci, a Aldo ma tylko jedną więc taka walka ma coraz więcej sensu. Ale nie ma co za bardzo wybiegać w przyszłość. Zawsze może pojawić się jakaś nowa twarz, a Jose raczej celuje w lekką teraz.

  13. Jeśli już to bym TJ z myszą zobaczył. Taka jednorazowa walka w koguciej byłaby ok dla Johnsona. On i tak ogarnął wszystkich u siebie a od ostatnich startów w koguciej zrobił spore postępy.

  14. Johnson ma na prawdę ubogo w muszej póki co więc superfight powinien być rozważany przez UFC na ten moment. Obaj z TJ-em potrzebują lepszej promocji bo póki co nie popularyzują niższych wag.

    TJ będzie w main evencie gali PPV w Kanadzie, ale i tak wiemy, że wszyscy tam przyjdą obejrzeć walkę MacDonalda z Lombardem. Nie rozumiem dlaczego TJ vs Barao zabiera miejsce lokalnemu bohaterowi walczącego o TS.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.