Gdy w roku 2018 w Stanach Zjednoczonych zadebiutowała organizacja Bare Knuckle Fighting Champioship, David Feldman, jej szef, w rozmowie dla serwisu MMARocks mówił otwarcie o tym, że w przyszłości chce się stać konkurencją dla boksu i MMA. Dziś organizacja zatrudnia coraz bardziej znanych zawodników i przygotowuje się do zorganizowania swojej ósmej gali. W najnowszej rozmowie dla serwisu BJ Penn, Feldman przyznał, że nadal podchodzi ambitniej do swojego projektu.
Myślę, że ważne jest kto dla nas walczy i to, że mówi dobrze o organizacji. Patrząc na wszystkich naszych zawodników może dwóch powiedziało coś złego na nasz temat. Wszyscy promotorzy jednak z czymś takim się borykają. Uważam, że z odpowiednimi zawodnikami na pokładzie nasz czas na rynku nadchodzi. Z końcem 2021 roku będziemy poważnym graczem na rynku sportów walki.
Feldman powiedział też jakiej drogi zamierza się trzymać w rozwoju organizacji.
Są dwa sposoby na rozwój. Można wydać góry pieniędzy na telewizję, radio, gazety, reklamy, a można też podpisywać umowy z odpowiednimi zawodnikami, których wszyscy znają. Myślę, że takie wydawanie pieniędzy jest dla nas lepszym rozwiązaniem i lepszą inwestycją w rozwój.
Przy okazji warto przypomnieć, że organizacja Bare Knuckle Fighting Championship poinformowała niedawno o podpisaniu kontraktu z kolejnym zawodnikiem mieszanych sztuk walki. Nowym nabytkiem został Hector Lombard (34-10-1).