Fabricio Werdum, który podczas Londyńskiej gali UFC zmierzy się w oktagonie z Aleksandrem Volkovem uważa, że jego rywal może być bardzo niebezpieczny w stójce, ale za to jego umiejętności parterowe nie należą do najlepszych.

Volkov to naprawdę niebezpieczny facet. Pokazywał to nie tylko pod banderę UFC. Jeśli się nie mylę, był mistrzem Bellatora. Ma duży zasięg ramion i jest bardzo wysoki. To naturalny ciężki, który ma świetne muay thai. Brakuje mu jednak umiejętności parterowych. Jego stójkę trudno porównać więc z jego parterem. Jego gra stójkowa jest bardzo wyrafinowana, więc trzeba być ostrożnym. To dobry fighter.

W rozmowie z serwisem AG Fight Werdum powiedział również, że liczy, iż jeszcze w tym roku będzie miał szansę zostanie mistrzem wagi ciężkiej.

Mój następnym ruch będzie zależał od tej walki. Oczywiście chciałbym walczyć ze Stipe Miocicem lub Danielem Cormierem. Nie ma dla mnie znaczenia, z którym z nich. Ważne dla mnie jest starcie o pas. Jeśli UFC powie, że jestem następny, będę walczył. Jeśli będę musiał zaczekać, wezmę inne starcie. Nie chcę stać w miejscu i liczę, że moja szansa znowu się pojawi. Wierzę, że jeszcze w tym roku znowu zostanę mistrzem.

Gala UFC w Londynie, podczas której dojdzie do pojedynku Werdum z Volovem odbędzie się 18 marca.

 

1 KOMENTARZ

  1. Szacun dla pana bumeranga że postanowił ubić wszystkich z top 10 ale latka lecą i pas to chyba już poza zasięgiem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.