Stipe Miocic

Stipe Miocic, który 17 sierpnia zmierzy się po raz drugi z Danielem Cormierem, wychodząc do oktagonu będzie miał za sobą ponad roczną przerwę od startów. Joe Rogan, komentator UFC, uważa że taka przerwa była dobra dla byłego mistrza wagi ciężkiej, który miał czas na wyciągnięcie wniosków z pierwszej przegranej i przygotowanie się do kolejnego starcia z Cormierem.

Brendan Schaub, z którym Rogan rozmawiał w swojej audycji, jest jednak innego zdania.

Nie uważam, że to jest coś dobrego. Myślę, że tzw. rdza ringowa może być tu problemem. Daniel był jednak aktywniejszym zawodnikiem.

Rogan jest przekonany jednak, że w tym wypadku doświadczenie Miocica jest bardzo ważne.

Moim zdaniem przerwa była dobra dla Stipe. Miocic to zwierzę i nie martwię się o niego. Myślę, że będzie jeszcze lepszy. Musimy pamiętać, że Stipe to prawdziwy weteran i pokornym koleś. Jest twardzielem, który wyjdzie do tej walki bez presji i da z siebie wszystko. Wyobraź sobie, że np. Donlad Cerrone robi sobie roczną przerwę, a potem wraca walczyć o pas. To też byłoby coś.

Do drugiej walki Miocica z Cormierem dojdzie podczas gali UFC 241.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.