Raptem kilka dni temu świat obiegła informacja o pojedynku “Shoguna” z Volkanem Oezdemirem. Były mistrz Pride i UFC w rozmowie z portalem MMA Fighting krótko podsumował swojego najbliższego przeciwnika, a także zdradził jakie ma zawodowe plany po ewentualnym zwycięstwie.
Myślę, że Volkan jest świetnym zawodnikiem. To numer dwa w rankingu, ale ja lubię wyzwania. To będzie dla mnie duże wyzwanie i uważam, że interesująca walka dla fanów.
Szwajcar zadebiutował w MMA kilka miesięcy po tym jak “Shogun” wygrał pas UFC, choć uwagę środowiska przykuł dopiero w 2017 roku, kiedy to w ciągu jednego roku zanotował trzy świetne wygrane, tym samym torując sobie drogę do walki o mistrzowskie trofeum.
Popularny “No Time” poległ w mistrzowskim boju już w drugiej rundzie, w której mistrz Daniel Cormier rozbił go ciosami.
W tak krótkim czasie stał się fenomenem ufc, łatwo pokonując Manuwę i Mishę, którzy są dobrymi wojownikami, a to pozwoliło mu wstrzelić się w walkę o pas.
Volkan wielokrotnie pokazywał, że jego ręce są zabójcze, ale popularny “Shogun”, ekspert od muay thai, zdaje sobie sprawę, że bycie wszechstronnym to klucz do czwartej wiktorii z rzędu.
Mam background w muay thai, ale walczę w mma. Jeśli będę musiał go sprowadzić, zrobię to. Wiem, że Volkan ma dobry cios, ale też ma dobre zapasy, dobrą obronę. Będę ciężko pracował nad moim muay thai, jiu-jitsu i zapasami i mam nadzieję, że będę mógł narzucić moją grę i wyjść zwycięsko.
Rua wierzy, że wygranie czwartej walki z rzędu da mu szansę ponownego objęcia tronu w UFC w 2018 roku, zwłaszcza jeśli popularny “DC” nie zamierza powrócić do kategorii półciężkiej po historycznym boju na UFC 226.
To trudna walka, ale wiem że jeśli wygram to będę o krok bliżej do kolejnej szansy walki o pas. Każdą walkę uważam za marzenie, a pokonanie Volkana jest teraz moim marzeniem. To może dać mi szansę na pas. Skupiam się na tym w stu procentach i wiem, że z wygraną będę bliżej pasa.
Brazylijczyk z Kurytyby odniósł się również do głosów środowiska odnośnie jego przejścia na emeryturę.
Ludzie wciąż pytają mnie o emeryturę. Jestem na passie trzech zwycięstw i ludzie mówią “Dlaczego ten gość jeszcze nie przestał”. Więc co powinni zrobić faceci, których pokonałem? Zabić się? Jeśli wygrywam i powinienem przejść na emeryturę pomyśl co powinni zrobić ci, którzy polegli ze mną.
Ludzie czasami są zbyt krytyczni. Myślę że wielu jest fanami sportu, a nie konkretnych zawodników. Ludzie muszą być bardziej racjonalni i lepiej rozumieć ten sport. Ale to mnie nie dotyczy. Jestem doświadczonym zawodnikiem.
Dobrze dobrze niech wygra z Volkanem ale później Janka niech mu w końcu dadza. Janek go pokona i dostanie Maulera jako eliminator 😀 a później już tylko Cormier. .. dla mnie gra ;D