Indie

Azja jest dziś miejscem najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie. Miejscem, w którym mieszka ponad 60% całej światowej populacji, co daje temu regionowi dostęp do ogromnej bazy konsumentów. Podobnie jest w przypadku Indii, kraju z potężną populacją i możliwościami.

W zeszłym roku Victor Cui, szef singapurskiej organizacji ONE Champioship zapowiedział, że jest zainteresowany wejściem na ten nowy, potężny rynek:

Aktualnie próbujemy się zorientować i wyczuć gdzie warto w Indiach się pojawić i co będzie miało sens dla naszej organizacji.

Do dziś jednak ONE nie zawitało do Indii. Nic nie słychać również o tym, by np. UFC lub inna organizacja planowała wejść na ten rynek. Dużym promotorem, który jako pierwszy pojawił się w Indiach była organizacja Super Fight League. Daniel Isaac twórca organizacji All India Mixed Martial Arts Association udzielił niedawno wywiadu serwisowi theringsideview.com, w którym powiedział:

Pierwszy kontakt Indii ze światowej klasy MMA nastąpił w roku 2012 za sprawą Super Fight League. Indie nadal potrzebują jednak czasu na budowanie i rozwój tego sportu. Nie ma innej drogi dla udanego rozwoju MMA w Indiach. Musimy najpierw zdobyć odpowiednie doświadczenie. W Indiach jest wystarczająco dużo pieniędzy potrzebnych do rozwoju dyscyplin sportowych. Nawet MMA może mieć wystarczająco dużo sponsorów i inwestorów, którzy są gotowi by działać. Rozwój tego biznesu to tylko kwestia czasu i spotkania się odpowiednich ludzi.

Isaac potwierdził jednak, że różne organizacje na świecie wykazują zainteresowanie wejściem na indyjski rynek.

Rozmawialiśmy z UFC, Bellatorem i WSOF. Wszystkie te organizacje są zainteresowane wejściem do Indii, obawiają się jednak o zwrot nakładów z tej inwestycji. Z mojej strony i ze strony AIMMAA zrobimy wszystko, co tylko możliwe by wesprzeć organizację, która będzie zainteresowana nie tylko pojawieniem się w Indiach, ale również zainwestowaniem w rozwój i możliwość budowanie sportowych talentów w Indiach.

Twórca AIMMAA dodałem jednak w rozmowie, że UFC próbowało już nieco swoich sił w Indiach poprzez sponsorowanie kilku lokalnych zawodników, niestety program ten nie dał dobrych rezultatów, co dodatkowo spowodowało, że UFC bardziej zniechęciło się do tego rynku.

Wygląda więc na to, że pomimo ogromnego rynku indyjskiego rozwój MMA w tym kraju lub wejście do niego dużego promotora, to kwestia bardzo dalekiej przyszłości, chociaż Daniel Isaac wierzy, że nastąpi to w ciągu najbliższych pięciu lat.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.