Jeszcze długo zanim pojawiły się rozmowy na temat potencjalnego starcia Conora McGregora z Floydem Mayweatherem w ringu bokserskim, mówiło się o hipotetycznym starciu Andersona Silvy z Royem Jonesem Juniorem.
Kariera „Pająka” jest teraz na równi pochyłej, ale w czasach jego świetności, gdy zaczynało brakować pretendentów do pasa mistrzowskiego wagi średniej UFC, pojawiały się propozycje starcia bokserskiego między Brazylijczykiem a byłem już mistrzem świata w boksie, Royem Jonesem Juniorem. Z wielu powodów do tego starcia jednak nie doszło.
Zaliczany niegdyś do grona najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe, Jones Jr. powrócił z ideą pojedynku z niedoszłym oponentem Andersonem Silvą:
Roy Jones vs Anderson Silva and Mayweather vs McGregor double headline card UFC invasion. Would be biggest event of all time period
— Roy Jones Jr. (@RealRoyJonesJr) February 23, 2017
Były mistrz świata czterech kategorii wagowych chciałby pojedynku z „Pająkiem” na tej samej gali UFC, na której mieliby zawalczyć McGregor z Mayweatherem. 46-letni Jones Jr. (65-9, 47 KO) liczy, że byłoby to „największe wydarzenie w historii”.
Roy wciąż jest aktywnym zawodnikiem. W ubiegły weekend zdobył pas mistrza organizacji WBF.
Floyd wrzyciu nie zawalczy pod jakąś inną banderą niż swoją, a co dopiero dać organizacje wszystkiego UFC
Alez te emeryty maja cisnienie zeby zarobic grosza…kazdy podpina sie pod mcg.wkurwia mnie to powoli