Rory MacDonald, który w swoim debiucie dla organizacji Bellator pokonał Paula Daleya, a w następnej walce ma zmierzyć się o pas mistrzowski w wadze do 77 kg z Douglasem Limą, zapowiedział że chętnie wziąłby udział w turnieju wagi ciężkiej tej organizacji.
W najnowszym odcinku programu The MMA Hour potwierdził tę informację.
Rozmawiałem ze Scottem Cokerem i powiedział mi, że może zostanę wykorzystany jako ewentualne zastępstwo, jeśli ktoś zostanie wykluczony z turnieju przez kontuzję. Zobaczymy też jak pójdzie mi walka z Limą. Chętnie jednak sprawdziłbym się w turnieju wagi ciężkiej, jeśli ktoś by z niego wypadł.
Zapytany o to dlaczego chciałby mierzyć się z przeciwnikami znacznie większymi od siebie, powiedział:
Zawsze chciałem wziąć udział w turnieju i myślę, że to byłoby ciekawe. Zupełnie jak za dawnych czasów UFC, kiedy nie było kategorii wagowych.
Niech sie nie zesra przypadkiem dureń.
Bomba od Mitrione, szybkie ko. Pokaźna wypłata.. Chyba to kieruje Rorym. W sumie nie będzie musiał ciac wagi, trzymać diety, w zasadzie trenować też nie, bo jak obrosnie tłuszczem to tylko na plus.
Historii tego swetra i tak nie zrozumiesz.