Ronda Rousey (MMA 12-2), była mistrzyni organizacji UFC, która przez lata była uważana za najlepszą zawodniczkę MMA, zakończyła sportową karierę w roku 2016, po przegranej z rąk Amandy Nunes.

Zobacz również: Ronda Rousey na liście sportowców dekady według Sky Sports

Mimo długiej przerwy od zawodowych startów, Rousey cały czas bywa namawiana przez fanów do tego, aby wrócić do oktagonu.

Nie ma dnia, żeby ludzie nie namawiali mnie do walczenia. I tu pojawia się pytanie o to, czy wolę być najlepszą zawodniczką wszech czasów, czy wolę, żeby ludzie tak o mnie myśleli? Kiedyś odpowiedzi na oba te pytania były dla mnie bardzo ważne. Dziś jednak doszłam do miejsca, w którym nie chcę poświęcać samej siebie i rodziny, aby udowadniać cokolwiek bandzie ludzi, którzy i tak mają to w dupie.

Rousey w swoich mediach społecznościowych powiedział również, że ma teraz inne życiowe priorytety.

Ja swoje wiem i ludzie, którzy mnie kochają również. To już nie jest priorytetem w moi życiu. Wszyscy ci ludzie, którzy namawiają mnie do walczenia, nigdy sami nie zrobiliby tego dla mnie. […] Mój mąż pokazał mi, że jestem znacznie kimś więcej niż zawodniczką. Nie muszę już więcej walczyć i udowadniać, że jestem najlepszą zawodniczką wszech czasów. Ja już to wiem. Odchodząc z UFC musiałam się na nowo odnaleźć, bo wcześniej się zagubiłam.

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.