Sebastian Przybysz przegrał ostatnią walkę w KSW, w trakcie której złamał rękę. Były mistrz chciałby wrócić do klatki jeszcze w tym roku, ale raczej w grudniu, bo na listopadową galę KSW 100 może nie zdążyć się przygotować.

W walce wieczoru gali KSW 95, która odbyła się 7 czerwca w Olsztynie, mistrz wagi koguciej Jakub Wikłacz starł się z Sebastianem Przybyszem, numerem jeden rankingu tej kategorii wagowej. Starcie zakończyło się w drugiej rundzie poddaniem na Przybyszu, który w walce doznał złamania ręki. Były mistrz wraca do zdrowia, ale nie sądzi, aby udało mu się przygotować do gali KSW 100, która ma się odbyć w listopadzie. W rozmowie z  Jakubem Krysiewiczem dla serwisu Trojmiasto.pl powiedział:

Musiałbym od razu zdjąć gips i zacząć mocne przygotowania. Dużo bardziej realne jest to, że zawalczę jeszcze w grudniu.

Sebastian został zapytany również o bardziej odległą przyszłość w świecie sportów walki.

To nie jest tak, że mam jakiś konkretny cel. Od zawsze mówiłem, że mam po prostu bardzo dużą przyjemność z uprawiania tego sportu i drogi, którą przechodzę w swoim życiu. Nigdy nie narzucałem sobie, że chciałbym wylądować w UFC, czy być mistrzem świata. Nawet nie narzucałem sobie, że chcę zostać mistrzem KSW. Takie rzeczy przychodziły mi naturalnie dzięki temu, że robię to, co kocham. Dalej chcę się tym kierować i brać najmocniejszych dostępnych rywali. Jeśli będę z nimi wygrywać, to bardzo możliwe, że skończę w UFC. Jeśli noga się powinie tak jak teraz, to ta droga się wydłuży. W tym momencie dla mnie ta droga jest dużo dłuższa niż dla Kuby.

Sebastian Przybysz ostatnie dwie walki w KSW stoczył z Jakubem Wikłaczem. Wcześniej pokonał Islama Djabrailova i Filipa Macka. Przybysz ma na swoim koncie 15 zawodowych pojedynków, z których 12 wygrał.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

6 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of zielony666
zielony666

Vale Tudo
Open

22,268 komentarzy 92,957 polubień

Sebek jakie UFC?

31 lat w wadze niskorosłych to już końcówka kariery, bez wygranej od ponad roku, po każdej walce kontuzje... lepiej szykuj się na 6-tą walkę z Wikłaczem bo po 4-ch wpierdolach dalej nie wiadomo, który z was jest lepszy a Kawul nawet łzę uronił jak oglądał wasze piąte starcie.

Odpowiedz 13 polubień

Avatar of Vassago
Vassago

KSW
Heavyweight

5,946 komentarzy 11,134 polubień

Tekst o UFC to komplety odjazd. Ale widać, że chłop kompletnie nie wierzy w swoje umiejętności, takie wodolejstwo bez zacięcia. No i ani słowa o pieniądzach. Coś mi się wydaje, że Przybysz walczyłby do 50-tki za mityczny komplet opon "bo kocha ten sport". Tylko, że obecnie takie teksty narażają go na śmieszność.

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Siedem
Siedem

Vale Tudo
Open

21,860 komentarzy 57,129 polubień

W tym wieku to o UFC możesz zapomnieć Seba, nie ta waga.
Menago zmarnował ci karierę na 5 walk z Wikłaczem o pietruszkę, z których jak widać wyniosłeś odnawialną kontuzje.
Dobrze że realnie oceniasz swoje szanse.
Jakub niech idzie do UFC, a ty znów możesz zostać mistrzem, legendą KSW i mieć pas nawet w wieku 36 lat, bo tutaj cię młode wilki nie dogonią tak jak w UFC i ząb czasu tak szybko cię nie dopadnie.

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of Reptile
Reptile

Jungle Fight
Featherweight

246 komentarzy 332 polubień

Ciepły Seba od smutnego zakolastego menedżerzyny ministranta to osobliwy typ masochisty

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Risky
Risky

UFC
Middleweight

12,157 komentarzy 45,444 polubień

Ciepły Seba od smutnego zakolastego menedżerzyny ministranta to osobliwy typ masochisty

Najważniejsze że robi to co kocha.

Odpowiedz polub

Avatar of wrooblinio
wrooblinio

ONE FC
Super Heavyweight

2,637 komentarzy 7,109 polubień

"Jeśli będę z nimi wygrywać, to bardzo możliwe, że skończę w UFC" - życzę sukcesów ale Sebastian bądźmy realistami jakie UFC :usunto:

Odpowiedz 2 polubień