Raquel Pennington, która w swojej ostatnie walce pokonała Mieshę Tate i ma na swoim koncie cztery zwycięstwa z rzędu, nie była pod wrażeniem mistrzowskiego boju pomiędzy Valentiną Shevchenko i Amandą Nunes. W programie The MMA Hour, Pennington powiedziała:
Wydaje mi się, że żadna z nich nie zrobiła zbyt dużo w tej walce. Najlepsze momenty z pojedynku pokazują bardziej ekscytujące starcie niż w rzeczywistości.
Pennington dodała, że po pierwszej walce obu zawodniczek liczyła na coś innego w drugim boju.
Myślałam, że po pierwszym, wyrównanym boju, Valentina wyjdzie i da znacznie lepszą walkę i że Amanda chcąc zatrzymać swój pas spróbuje zdominować przeciwniczkę.
Co ciekawe, mimo piątej pozycji w rankingu UFC, Pennington wierzy że jest pierwsza w kolejce do walki o pas.
Nie skupiałam się specjalnie na detalach w tej walce, oglądałam to starcie ponieważ wierzę, że jestem pierwszą pretendentką do walki o pas.