W najbliższy weekend, podczas gali UFC w Nowej Zelandii, Michał Oleksiejczuk (MMA 14-3) zawalczy z Jimmym Crute (MMA 10-1).
Zobacz również: „Crute da mi mocną bitwę” – Oleksiejczuk przed walką w Nowej Zelandii
Crute nastawia się na wojnę w klatce i planuje skończyć Polaka przed czasem.
Nie jestem zawodnikiem, który lubi przewidywać wyniki. Mogę jednak już teraz powiedzieć, że przetestuję jego piep**oną szczękę, a on przetestuje moją wątrobę. On dysponuje mocnymi uderzeniami, sprawdzę go jednak i jeśli przetrwa, obalę go i uduszę.
W rozmowie dla serwisu BJPenn.com, Crute dodał też, że jest zadowolony z zestawienia z Michałem.
Ludzie uważają, że to starcie, które sprawi, że jeden z młodych perspektywicznych zawodników straci swoją szansę. Dlaczego jednak mielibyśmy siebie unikać? Przecież idziemy tą samą drogą. Ja nie mam zamiaru unikać nikogo. Zobaczmy, który z nas jest bardziej perspektywicznym zawodnikiem.
Podczas nadchodzącej gali UFC Fight Night 168 zawalczy również Karolina Kowalkiewicz, która zmierzy się z Xiaonan Yan.