https://www.youtube.com/watch?v=BszQhD8mN1w

Na dzisiejszej konferencji prasowej promującej galę UFC 197, Conor McGregor i Rafael dos Anjos po raz pierwszy spotkali się „oko w oko”.

(Fot. Esther Lin / MMAFighting)

182 KOMENTARZE

  1. Będzie też osobny temat dotyczący staredownu Miszki i Holy czy za mała klikalność i #nikogo?
    Strój pani Tate może przyciągnąć trochę ludzi więc radzę się zastanowić.

  2. Karol

    Jsa nawet nie drgnął jak Conor prowokacyjnie zdejmował okulary…..

    [​IMG]

    Jose nie drgnął ani razu. 🙂

  3. Ja jestem w hype train Conora, ale na litość boską, dos Anjos twarzą w twarz był straszny. Faktycznie oczy w stylu "zabiję cię, poćwiartuję twoje ciało i zakopię tu w Rio – nikt cię nie znajdzie". Dla mnie steardown dla Anjosa.

  4. Cloud

    Ja jestem w hype train Conora, ale na litość boską, dos Anjos twarzą w twarz był straszny. Faktycznie oczy w stylu "zabiję cię, poćwiartuję twoje ciało i zakopię tu w Rio – nikt cię nie znajdzie". Dla mnie steardown dla Anjosa.

    O staredownach Jose też tak mówili 🙂

  5. Cloud

    Nikt tak nie mówił… oh wait…

    [​IMG]

    Poza tym nie jesteś w hype trainie bo skończyłeś gimnazjum 😆 i stawiałeś na Chada i Jose :boystop: już prawie byś mógł koszule od Versace kupić za to :boystop:

  6. Cloud

    Nikt tak nie mówił… oh wait…

    [​IMG]

    Poza tym nie jesteś w hype trainie bo skończyłeś gimnazjum 😆 i stawiałeś na Chada i Jose :boystop: już prawie byś mógł koszule od Versace kupić za to :boystop:

  7. Conor jak zawsze zero klasy, chcialbym zeby Dos Anjos troszeczke lepiej mowil po Angielsku ale I tak dobrze go zgasil ze wpierw niech dowie sie po jakiemu sie mowi w Brazylii a potem niech gada, ogl RDA przesympatyczny koles zycze mu jak najlepiej.

  8. RDA wszedł na pełnej kurwie, po tym gifie z Condorem zakładającym okulary widać, że to Condor jest posrany i pewnie żałuje, że się po drugi pas do Brazylii wybrał.
    Potwierdzony news: Condor na staredown zorientował się z kim ma walczyć i w myślach przemknęło mu "co ja tu kurwa robie?! Przecież to jakiś psychol!". Zobaczycie za kilka miesięcy, Konor przewidział że dostanie wpierdol.

  9. RDA wszedł na pełnej kurwie, po tym gifie z Condorem zakładającym okulary widać, że to Condor jest posrany i pewnie żałuje, że się po drugi pas do Brazylii wybrał.
    Potwierdzony news: Condor na staredown zorientował się z kim ma walczyć i w myślach przemknęło mu "co ja tu kurwa robie?! Przecież to jakiś psychol!". Zobaczycie za kilka miesięcy, Konor przewidział że dostanie wpierdol.

  10. A przy okazji – Miesha to obecnie najładniejsza zawodniczka MMA, ciągle mnie zastanawia czy te piersi to prawdziwe, w realu takie by mnie baaaasrdzo cieszyły!!

  11. A przy okazji – Miesha to obecnie najładniejsza zawodniczka MMA, ciągle mnie zastanawia czy te piersi to prawdziwe, w realu takie by mnie baaaasrdzo cieszyły!!

  12. Booba

    Conor jak zawsze zero klasy, chcialbym zeby Dos Anjos troszeczke lepiej mowil po Angielsku ale I tak dobrze go zgasil ze wpierw niech dowie sie po jakiemu sie mowi w Brazylii a potem niech gada, ogl RDA przesympatyczny koles zycze mu jak najlepiej.

    Kogo obchodzi co mówił Dos Anjos ? To jest pierdolony pionek i niech sie cieszy że Mcgregor próbuje wogóle jakos sprzedać tą walke bo bez niego RDA powraca na free tv. Brazylia nawet nie ma swojego własnego języka bo to kraj jebanych niewolników którzy podniecają sie żydowskim bożkiem.RDA 5 marca juz nie bedzie w rekach jezusa tylko kogos innego.

  13. Booba

    Conor jak zawsze zero klasy, chcialbym zeby Dos Anjos troszeczke lepiej mowil po Angielsku ale I tak dobrze go zgasil ze wpierw niech dowie sie po jakiemu sie mowi w Brazylii a potem niech gada, ogl RDA przesympatyczny koles zycze mu jak najlepiej.

    Kogo obchodzi co mówił Dos Anjos ? To jest pierdolony pionek i niech sie cieszy że Mcgregor próbuje wogóle jakos sprzedać tą walke bo bez niego RDA powraca na free tv. Brazylia nawet nie ma swojego własnego języka bo to kraj jebanych niewolników którzy podniecają sie żydowskim bożkiem.RDA 5 marca juz nie bedzie w rekach jezusa tylko kogos innego.

  14. WANDYFAN

    Kogo obchodzi co mówił Dos Anjos ? To jest pierdolony pionek i niech sie cieszy że Mcgregor próbuje wogóle jakos sprzedać tą walke bo bez niego RDA powraca na free tv. Brazylia nawet nie ma swojego własnego języka bo to kraj jebanych niewolników którzy podniecają sie żydowskim bożkiem.RDA 5 marca juz nie bedzie w rekach jezusa tylko kogos innego.

    😮 o:
    Kto to "żydowski bożek" ?

  15. WANDYFAN

    Kogo obchodzi co mówił Dos Anjos ? To jest pierdolony pionek i niech sie cieszy że Mcgregor próbuje wogóle jakos sprzedać tą walke bo bez niego RDA powraca na free tv. Brazylia nawet nie ma swojego własnego języka bo to kraj jebanych niewolników którzy podniecają sie żydowskim bożkiem.RDA 5 marca juz nie bedzie w rekach jezusa tylko kogos innego.

    😮 o:
    Kto to "żydowski bożek" ?

  16. WANDYFAN

    Kogo obchodzi co mówił Dos Anjos ? To jest pierdolony pionek i niech sie cieszy że Mcgregor próbuje wogóle jakos sprzedać tą walke bo bez niego RDA powraca na free tv. Brazylia nawet nie ma swojego własnego języka bo to kraj jebanych niewolników którzy podniecają sie żydowskim bożkiem.RDA 5 marca juz nie bedzie w rekach jezusa tylko kogos innego.

    Wracaj do swojej zjebolandii

  17. WANDYFAN

    Kogo obchodzi co mówił Dos Anjos ? To jest pierdolony pionek i niech sie cieszy że Mcgregor próbuje wogóle jakos sprzedać tą walke bo bez niego RDA powraca na free tv. Brazylia nawet nie ma swojego własnego języka bo to kraj jebanych niewolników którzy podniecają sie żydowskim bożkiem.RDA 5 marca juz nie bedzie w rekach jezusa tylko kogos innego.

    Wracaj do swojej zjebolandii

  18. WANDYFAN

    Kogo obchodzi co mówił Dos Anjos ? To jest pierdolony pionek i niech sie cieszy że Mcgregor próbuje wogóle jakos sprzedać tą walke bo bez niego RDA powraca na free tv. Brazylia nawet nie ma swojego własnego języka bo to kraj jebanych niewolników którzy podniecają sie żydowskim bożkiem.RDA 5 marca juz nie bedzie w rekach jezusa tylko kogos innego.

    Ja rozumiem że można być fanatykiem jakiegoś zawodnika, a za innym nie przepadać, no ale tym razem to chyba kogoś poniosło…

  19. WANDYFAN

    Kogo obchodzi co mówił Dos Anjos ? To jest pierdolony pionek i niech sie cieszy że Mcgregor próbuje wogóle jakos sprzedać tą walke bo bez niego RDA powraca na free tv. Brazylia nawet nie ma swojego własnego języka bo to kraj jebanych niewolników którzy podniecają sie żydowskim bożkiem.RDA 5 marca juz nie bedzie w rekach jezusa tylko kogos innego.

    Ja rozumiem że można być fanatykiem jakiegoś zawodnika, a za innym nie przepadać, no ale tym razem to chyba kogoś poniosło…

  20. W moim oglądzie RDA wcale nie miał (wbrew temu co niektórzy z Was piszą) morderczego wzroku tylko przestraszony (podobnie jak i Żoze Aldo na jednym z fejs tu fejsów, tam gdzie dostał takiego wytrzeszczu oczu) a i na samym początku wyraźnie się cofnął jak Konor do niego podszedł, także w mojej ocenie sterdałn ewidentnie zwyciężył MakGregor.

  21. W moim oglądzie RDA wcale nie miał (wbrew temu co niektórzy z Was piszą) morderczego wzroku tylko przestraszony (podobnie jak i Żoze Aldo na jednym z fejs tu fejsów, tam gdzie dostał takiego wytrzeszczu oczu) a i na samym początku wyraźnie się cofnął jak Konor do niego podszedł, także w mojej ocenie sterdałn ewidentnie zwyciężył MakGregor.

  22. WANDYFAN

    Kogo obchodzi co mówił Dos Anjos ? To jest pierdolony pionek i niech sie cieszy że Mcgregor próbuje wogóle jakos sprzedać tą walke bo bez niego RDA powraca na free tv. Brazylia nawet nie ma swojego własnego języka bo to kraj jebanych niewolników którzy podniecają sie żydowskim bożkiem.RDA 5 marca juz nie bedzie w rekach jezusa tylko kogos innego.

    Bo Irlandia posiada wlasny jezyk masz racje, nie gadaj glupot idz spac.

  23. WANDYFAN

    Kogo obchodzi co mówił Dos Anjos ? To jest pierdolony pionek i niech sie cieszy że Mcgregor próbuje wogóle jakos sprzedać tą walke bo bez niego RDA powraca na free tv. Brazylia nawet nie ma swojego własnego języka bo to kraj jebanych niewolników którzy podniecają sie żydowskim bożkiem.RDA 5 marca juz nie bedzie w rekach jezusa tylko kogos innego.

    Bo Irlandia posiada wlasny jezyk masz racje, nie gadaj glupot idz spac.

  24. TYTUS

    😮 o:
    Kto to "żydowski bożek" ?

    Jeszcze cie dziecko na religi nie uczyli ? Będe pierwszym który da ci lekcje religi więc usiądz wygodnie i sobie przeczytaj tylko powoli zebyś sie nie pogubił.Pamietaj tak jak uczyli cie rok temu powoli sylabami spróbuj przeczytać

    Zgodnie z przekazem nowotestamentowym Jezus Chrystus urodził się w żydowskiej rodzinie, jako syn dziewicy Marii poślubionejJózefowi Jak każde żydowskie dziecko płci męskiej, Jezus został obrzezany ósmego dnia po narodzeniu

  25. TYTUS

    😮 o:
    Kto to "żydowski bożek" ?

    Jeszcze cie dziecko na religi nie uczyli ? Będe pierwszym który da ci lekcje religi więc usiądz wygodnie i sobie przeczytaj tylko powoli zebyś sie nie pogubił.Pamietaj tak jak uczyli cie rok temu powoli sylabami spróbuj przeczytać

    Zgodnie z przekazem nowotestamentowym Jezus Chrystus urodził się w żydowskiej rodzinie, jako syn dziewicy Marii poślubionejJózefowi Jak każde żydowskie dziecko płci męskiej, Jezus został obrzezany ósmego dnia po narodzeniu

  26. Booba

    Bo Irlandia posiada wlasny jezyk masz racje, nie gadaj glupot idz spac.

    Czyli twoim zdaniem Irlandia nie posiada własnego języka ? Może najpierw sprawdz co piszesz nie masz argumentów to nie trać mojego czasu.

  27. Booba

    Bo Irlandia posiada wlasny jezyk masz racje, nie gadaj glupot idz spac.

    Czyli twoim zdaniem Irlandia nie posiada własnego języka ? Może najpierw sprawdz co piszesz nie masz argumentów to nie trać mojego czasu.

  28. Toby

    W moim oglądzie RDA wcale nie miał (wbrew temu co niektórzy z Was piszą) morderczego wzroku tylko przestraszony (podobnie jak i Żoze Aldo na jednym z fejs tu fejsów, tam gdzie dostał takiego wytrzeszczu oczu) a i na samym początku wyraźnie się cofnął jak Konor do niego podszedł, także w mojej ocenie sterdałn ewidentnie zwyciężył MakGregor.

    Problem tylko, ze Jose nie był przestraszony w walce, tylko chciał zabić gnoja przez co popełnił błąd, łatwo się odsłonił i nadział na kontre. RDA wydaje się bardziej wyluzowany, więc pozostaje pytanie czy Joker ma jeszcze jakieś karty w rękawie.

  29. Toby

    W moim oglądzie RDA wcale nie miał (wbrew temu co niektórzy z Was piszą) morderczego wzroku tylko przestraszony (podobnie jak i Żoze Aldo na jednym z fejs tu fejsów, tam gdzie dostał takiego wytrzeszczu oczu) a i na samym początku wyraźnie się cofnął jak Konor do niego podszedł, także w mojej ocenie sterdałn ewidentnie zwyciężył MakGregor.

    Problem tylko, ze Jose nie był przestraszony w walce, tylko chciał zabić gnoja przez co popełnił błąd, łatwo się odsłonił i nadział na kontre. RDA wydaje się bardziej wyluzowany, więc pozostaje pytanie czy Joker ma jeszcze jakieś karty w rękawie.

  30. Paps

    Problem tylko, ze Jose nie był przestraszony w walce, tylko chciał zabić gnoja przez co popełnił błąd, łatwo się odsłonił i nadział na kontre. RDA wydaje się bardziej wyluzowany, więc pozostaje pytanie czy Joker ma jeszcze jakieś karty w rękawie.

    Moim zdaniem owszem był przestraszony, nerwowo się poruszał w tej walce od samego początku i sprawiał wrażenie spiętego jak baranie jaja. Nigdym wcześniej w żadnej innej walce nie widział, żeby Skarfejs miał takie "rwane" i niepewne ruchy, zawsze był wyluzowany od początku do końca.

  31. Paps

    Problem tylko, ze Jose nie był przestraszony w walce, tylko chciał zabić gnoja przez co popełnił błąd, łatwo się odsłonił i nadział na kontre. RDA wydaje się bardziej wyluzowany, więc pozostaje pytanie czy Joker ma jeszcze jakieś karty w rękawie.

    Moim zdaniem owszem był przestraszony, nerwowo się poruszał w tej walce od samego początku i sprawiał wrażenie spiętego jak baranie jaja. Nigdym wcześniej w żadnej innej walce nie widział, żeby Skarfejs miał takie "rwane" i niepewne ruchy, zawsze był wyluzowany od początku do końca.

  32. Toby

    Moim zdaniem owszem był przestraszony, nerwowo się poruszał w tej walce od samego początku i sprawiał wrażenie spiętego jak baranie jaja. Nigdym wcześniej w żadnej innej walce nie widział, żeby Skarfejs miał takie "rwane" i niepewne ruchy, zawsze był wyluzowany od początku do końca.

    Bo był wkurwiony…
    http://bestinmma.blogspot.com/2014/10/jose-aldo-vs-chad-mendes-ufc-179.html
    Odkąd stuknęli się rękawicami wyglądał tak samo jak ostatnio, tylko zamiast Mendesa atakować to wyczuwał dystans, na conora mu zabrakło cierpliwości…

  33. Toby

    Moim zdaniem owszem był przestraszony, nerwowo się poruszał w tej walce od samego początku i sprawiał wrażenie spiętego jak baranie jaja. Nigdym wcześniej w żadnej innej walce nie widział, żeby Skarfejs miał takie "rwane" i niepewne ruchy, zawsze był wyluzowany od początku do końca.

    Bo był wkurwiony…
    http://bestinmma.blogspot.com/2014/10/jose-aldo-vs-chad-mendes-ufc-179.html
    Odkąd stuknęli się rękawicami wyglądał tak samo jak ostatnio, tylko zamiast Mendesa atakować to wyczuwał dystans, na conora mu zabrakło cierpliwości…

  34. Seven25

    @WANDYFAN
    Tobie to coś złego zrobili w dzieciństwie ???, że tak plujesz na około złością i frustracją ??

    Jakiś izraelita go musiał zgwałcić analnie. Ja bym za takie teksty o "żydowskim bożku" banowal.

  35. Seven25

    @WANDYFAN
    Tobie to coś złego zrobili w dzieciństwie ???, że tak plujesz na około złością i frustracją ??

    Jakiś izraelita go musiał zgwałcić analnie. Ja bym za takie teksty o "żydowskim bożku" banowal.

  36. Czy tylko ja zauważyłem, że Dana przypakował? Pewnie pakuje do tego nowego tasiemca od UFC
    :crazy:

  37. Czy tylko ja zauważyłem, że Dana przypakował? Pewnie pakuje do tego nowego tasiemca od UFC
    :crazy:

  38. Orest

    Jakiś izraelita go musiał zgwałcić analnie. Ja bym za takie teksty o "żydowskim bożku" banowal.

    To jakiś zjeb co długo siedział w psychiatryku i go bez leków wypuścili. Tematy o Conorze to przyciągają

  39. Orest

    Jakiś izraelita go musiał zgwałcić analnie. Ja bym za takie teksty o "żydowskim bożku" banowal.

    To jakiś zjeb co długo siedział w psychiatryku i go bez leków wypuścili. Tematy o Conorze to przyciągają

  40. HeyPussyRUstillThere

    Albo zabrakło chipsów w sklepiku

    Nie to pewnie jest bardzo stare konto kogoś ma nowe i chciał bezkrnie przytrolować

  41. HeyPussyRUstillThere

    Albo zabrakło chipsów w sklepiku

    Nie to pewnie jest bardzo stare konto kogoś ma nowe i chciał bezkrnie przytrolować

  42. Mnie to już kompletnie nie grzeje i zastanawiam się czy nie powinno tak mieć więcej osób. Conor obraża wszystkich po kolei, więc nie można odnieść wrażenia, że to w jakikolwiek sposób jest "personal". Wiem, że Irlandczyk sili się na "kreatywność", ale od jakiegoś czasu jest głównie opryskliwy i nieciekawy. Nie jest to poziom Sonnena i prędko nie będzie. Ale skoro robią takie szopki co chwilę, to jednak musi to ludzi jarać.

  43. Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić jak to się dzieje, że kiedy katoburactwo pierdzieli publicznie takie bzdury na temat np. homoseksualizmu, iż dosłownie mózg się lasuje (w stylu, że jak się zalegalizuje śluby homo to wtedy wszyscy hetero zostaną gejami/lesbijkami i ludzkość wyginie bo się przestanie rozmnażać, albo że homoseksualizm to choroba psychiczna – tak jasne, choroba psychiczna na którą cierpią również zwierzęta, i to nawet tak mało skomplikowane umysłowo jak ptaki; naprawdę jakiś katocebulak jest w stanie wyobrazić sobie przypuśćmy chorą na głowę papugę?…) to wtedy w przeświadczeniu takiej hołoty wszystko jest OK (bo oni oczywiście nikomu nie ubliżają tylko "muwjom prawdem", na potwierdzenie której mają niepodważalne dowody naukowe w postaci pamiętniczków kilku wieśniaków sprzed dwóch tysięcy lat), ale kiedy to im ktoś dowali, przykładowo żartując sobie z tych śmiesznych guseł i zabobonów które wyznają, to wtedy jest bulwers i szloch bo to "obraza uczuć religijnych", które nie wiadomo nawet czym tak naprawdę są, gdyż ich ścisła definicja nie istnieje i każdy może sobie pod to bzdurne pojęcie podciągnąć co tylko zechce? Dlaczego tak jest, że katoprostaki mogą sobie obrażać wszystkich i wszędzie, powołując się (równie sprytnie co wygodnie) w takich sytuacjach na te swoje pocieszne wierzenia, które (jak im się wydaje) są dla nich takim swoistym immunitetem dzięki posiadaniu którego mogą sobie beztrosko pierniczyć na temat każdego co tylko zechcą, umywając przy okazji ręce od wszelkiej odpowiedzialności za swoje słowa ("no pszeciesz to pan buk powiedział rze pedały som złe, ja tego sam nie wymyśliłem tylko powtarzam po bogu!"), a przywalić im słownie w odwecie nabijając się z którejś z ich śmiechu wartych "świętości" to już nie wolno, coby przypadkiem nie obrazić religijnych uczuć sekciarzy? To nie jest fer, żeby czyjeś wyznanie (które powinno być jego/jej indywidualną sprawą, którą zachowuje wyłącznie dla siebie i nie używa jako handikapu w życiu codziennym, tak aby sobie zapewnić nieuczciwą przewagę nad osobami bezwyznaniowymi) miało go/ją stawiać w uprzywilejowanej pozycji względem innych.

  44. Co Ty pierdolisz z tego swego alternatywnego świata? Póki co, to widzę w każdych mediach, że to "katoburactwo", jak byłeś uprzejmy określić, dostaje wpierdol z każdej strony, a świętościami są różne dziwne akcje typu pedalstwo, islam, feminizm, każdy kolor skóry oprócz białego.

    Żeby nie było off-topu, RDA zdecydowanie lepszy na staredownie. Conor próbował różnych śmieszków a Rafael stał sobie jak nierozjebywalny kamień.

  45. P.S. A do moderacji apeluję, aby jeżeli już miała banować za obśmiewanie guseł i zabobonów, to niechaj będzie sprawiedliwa i przykładowo za nazywanie CMG "lewackim pedałem" niech również blokuje.

  46. Moim zdanie Wandy raczej w dzieciństwie przeżył bliskie spotkanie z księdzem. Polecam film Spotlight, zrozumiecie i dacie chłopakowi więcej wyrozumiałości.

  47. Toby

    za nazywanie CMG "lewackim pedałem" niech również blokuje

    Obraza uczuć religijnych nie równa się obrazie uczuć politycznych, chyba to rozumiesz.
    Co do McGregora – ja pedałem go nie określam, ale rozumiem tych, którzy tak piszą, bo nie piją do jego orientacji (pedałem raczej nie jest) zapewne, a do gaci typu rurki, które – nie oszukujmy się – są pedalskie, choć kreatorzy mody próbują wmówić coś innego.

  48. @Toby a ja się z Tobą tutaj zgadzam, mimo że pojechałeś. Owszem, w mediach ostatnimi czasy za swietosc uchodzi wlasnie niestety islam i cały związany z nim syf, nie katolicyzm. Ale to nie zmienia faktu ze katolicyzm bardzo często też opiera się na dużym zamknieciu i nietolerancji względem otoczenia np homoseksualizmu chociażby wlasnie, bo tak napisane jest w katechizmach i nie da się przetłumaczyc ze to tylko wiara, a nie fakty.

  49. JŻuberek

    Co Ty pierdolisz z tego swego alternatywnego świata? Póki co, to widzę w każdych mediach, że to "katoburactwo", jak byłeś uprzejmy określić, dostaje wpierdol z każdej strony, a świętościami są różne dziwne akcje typu pedalstwo, islam, feminizm, każdy kolor skóry oprócz białego.

    Żeby nie było off-topu, RDA zdecydowanie lepszy na staredownie. Conor próbował różnych śmieszków a Rafael stał sobie jak nierozjebywalny kamień.

    Do normalnych katolików to ja akurat nic nie mam, jestem przeciwnikiem jedynie takich jak ci których opisałem w tamtym długim poście.

  50. WANDYFAN

    Kogo obchodzi co mówił Dos Anjos ? To jest pierdolony pionek i niech sie cieszy że Mcgregor próbuje wogóle jakos sprzedać tą walke bo bez niego RDA powraca na free tv. Brazylia nawet nie ma swojego własnego języka bo to kraj jebanych niewolników którzy podniecają sie żydowskim bożkiem.RDA 5 marca juz nie bedzie w rekach jezusa tylko kogos innego.

    Moderatorze tego forum twoim obowiązkiem jest moderowanie i usuwanie nieodpowiednich wpisów. Toudas i wandyfan za powyższy wpis powinni dostać bana. Nie ma tutaj ŻADNEGO powodu dla którego miałoby być inaczej. Jakim prawem ten gówniarz obraża publicznie miją religje? Dlaczego nie reagują admini? Jest to co najmniej zastanawiające, bo nie chodzi tu o tolerancje, takich wpisów nie da się tolerować. Prosze wypełniać swoje obowiązki!

  51. @Toby:
    Ale pokazujesz ich, jako tych, którym wolno najwięcej, tymczasem nie masz racji. Czy zamachy na redakcję ChH były po publikacji karykatury Trójcy Świętej czy Mahometa? Czy w naszym pięknym kraju ktoś pozwalał sobie na podarcie Koranu? Bo Biblię jakoś spalili i ponoć gra gitara…
    Rozumiem, że ich nie lubisz, bo mnie świętoszkowaci również drażnią, a mam paru znajomych, co jak raz dziennie na fejsa jakiejś "literatury" z Deonu czy Frondy nie wrzucą, to będą chorzy. Ale nawet u nas – przekrojowo rzecz jasna, bo pełno jest gazet co biskupom kapciują – w prasie KK raczej obrywa, niż jest propsowany

  52. Mam nadzieję, że RDA w końcu zamknie jadaczkę Conorowi bo już trochę żałosny się robi, zarzuca RDA że nie jest Brazylijczykiem a sam gada że on jest multikulti… niech już się skończy ta era Jokera… wróci do piórkowej i tam niech pajacuje tam jest jego miejsce, jak obroni rewanż z Aldo i stoczy kilka walk np z Edgarem to wtedy można przypisać mu tytuł króla piórkowej

  53. Szady

    Offtopy o religii będą kasowane. Trzymajcie się tematu.

    No OK, w takim razie pragnę zwrócić tylko uwagę, iż jeszcze kilka postów dot. religii póki co się ostało…

  54. Geronimo

    Mnie to już kompletnie nie grzeje i zastanawiam się czy nie powinno tak mieć więcej osób. Conor obraża wszystkich po kolei, więc nie można odnieść wrażenia, że to w jakikolwiek sposób jest "personal". Wiem, że Irlandczyk sili się na "kreatywność", ale od jakiegoś czasu jest głównie opryskliwy i nieciekawy. Nie jest to poziom Sonnena i prędko nie będzie. Ale skoro robią takie szopki co chwilę, to jednak musi to ludzi jarać.

    Jasne, że to nie poziom Sonnena. U Conora za słowami idą czyny, u Chaela tego brakowało.

  55. Geronimo

    Mnie to już kompletnie nie grzeje i zastanawiam się czy nie powinno tak mieć więcej osób. Conor obraża wszystkich po kolei, więc nie można odnieść wrażenia, że to w jakikolwiek sposób jest "personal". Wiem, że Irlandczyk sili się na "kreatywność", ale od jakiegoś czasu jest głównie opryskliwy i nieciekawy. Nie jest to poziom Sonnena i prędko nie będzie. Ale skoro robią takie szopki co chwilę, to jednak musi to ludzi jarać.

    Jasne, że to nie poziom Sonnena. U Conora za słowami idą czyny, u Chaela tego brakowało.

  56. daro.s

    Mam nadzieję, że RDA w końcu zamknie jadaczkę Conorowi bo już trochę żałosny się robi, zarzuca RDA że nie jest Brazylijczykiem a sam gada że on jest multikulti… niech już się skończy ta era Jokera… wróci do piórkowej i tam niech pajacuje tam jest jego miejsce, jak obroni rewanż z Aldo i stoczy kilka walk np z Edgarem to wtedy można przypisać mu tytuł króla piórkowej

    Za duży jest na piórkową, niech zostanie w lekkiej bo to tam będzie miał przeciwników zbliżonych do siebie masą (ok. 170 funtów) – nie wiem jak inni, ale ja już nie chcę oglądać kolejnego mismeczu z CMG w 145, gdzie ów po raz kolejny znokautuje w rundę lub dwie kolejnego krótkorękiego niziołka lżejszego o 7 – 8 kg od siebie.

  57. FLOWRIDER

    Jasne, że to nie poziom Sonnena. U Conora za słowami idą czyny, u Chaela tego brakowało.

    Czejl bił go za to na głowę elokwencją i erudycją oraz najprawdopodobniej inteligencją – CMG i ten jego prostacki trasz tok to pod względem jakości poziom kilka klas niższy, Sonen to profesor intelektu w porównaniu z nim.

  58. Szady

    Offtopy o religii będą kasowane. Trzymajcie się tematu.

    Szady, ale przywróć ten mój kawałek, co na temat był 😀

  59. Gienek

    Dlaczego RDA nie podał mu ręki ? Nie ładnie z jego strony 😆

    Za mocno by złapał, połamałby i znów walka w pierwszym terminie by nie doszła do skutku.

  60. Toby

    najprawdopodobniej inteligencją

    Bez najprawdopodobniej. Żeby wymyślić historię o Nogach karmiących autobus marchewką, trzeba mieć w głowie coś więcej, niż stereotypowy Irol, napierdalający na wszystko i wszystkich na 2, góra 3 sposoby. Podejrzewam, że Conor nawet kląć nie potrafi soczyściej, tylko fock, fockin, fock, fockin, na coś bardziej skomplikowanego brak mu polotu.
    A staredown, napiszę raz jeszcze, bo mi @Szady skasował 😛 – RDA zmiażdżył Conora, ten coś tam śmieszkował, ale widac było po jego minie, że zorientował się, iż trafił na nieco inny "kaliber psychiki", niż u Żoze.

  61. Toby

    Czejl bił go za to na głowę elokwencją i erudycją oraz najprawdopodobniej inteligencją – CMG i ten jego prostacki trasz tok to pod względem jakości poziom kilka klas niższy, Sonen to profesor intelektu w porównaniu z nim.

    Finalnie w historii zapiszą się mistrzowie, za 100 lat nikt nie będzie pamiętał o profesorach gadki.

  62. RDA też krótkoręki w porównaniu np z Pettisem czy ostatnio z Cerrone a ich pozamiatał, ale fakt w 145 tylko Holloway'a widze jako potencjalne zagrożenie dla Jokera 😉

  63. FLOWRIDER

    Finalnie w historii zapiszą się mistrzowie, za 100 lat nikt nie będzie pamiętał o profesorach gadki.

    True, a kto pamięta o Ricco Rodriguezie? 😉
    Conor też tak skończy, zdobył pas, zaraz go straci i historia oleje go ciepłym moczem. Na horyzoncie widzę, w tej kolejności – RDA, Edgar, rewanż z Aldo, Max – jeśli wygra którąkolwiek z nich, będę baaaaaardzo zaskoczony.

  64. JŻuberek

    True, a kto pamięta o Ricco Rodriguezie? 😉
    Conor też tak skończy, zdobył pas, zaraz go straci i historia oleje go ciepłym moczem. Na horyzoncie widzę, w tej kolejności – RDA, Edgar, rewanż z Aldo, Max – jeśli wygra którąkolwiek z nich, będę baaaaaardzo zaskoczony.

    Beka, wy już od kilku walk jesteście zaskoczeni.. niebawem wam się mimika zmieni i naturalną miną będzie "zaskoczenie". 😮 o:

  65. Przpominam – Mendes w klapkach i 9 minut szmacenia Rudzielca. Tydzień więcej na przygotowania i nie byłoby już tego hajptrejnu 😉

  66. JŻuberek

    Przpominam – Mendes w klapkach i 9 minut szmacenia Rudzielca. Tydzień więcej na przygotowania i nie byłoby już tego hajptrejnu 😉

    Żuberek my to wiemy, ale fani conora nie potrafią przyjąć tego do wiadomości.

  67. daro.s

    RDA też krótkoręki w porównaniu np z Pettisem czy ostatnio z Cerrone a ich pozamiatał, ale fakt w 145 tylko Holloway'a widze jako potencjalne zagrożenie dla Jokera 😉

    Maksa to on już raz zdeklasował i najpewniej zrobiłby to ponownie, a co do tych krótkorękości to Szołtajm czy Kałboj po pierwsze nie mieli aż tak dużej w tym aspekcie przewagi nad dos Andżosem, jaką MakGregor miał nad chociażby Mendesem czy Holołejem (czy jaką będzie miał nad Edgarem), a po drugie oni jednak ważyli mniej więcej tyle samo co Rafael, czyli w przeciwieństwie do Konora nie mieli nad oponentem dodatkowej przewagi w ciężarze, a jedynie w samej tylko rozpiętości skrzydeł.

  68. JŻuberek

    True, a kto pamięta o Ricco Rodriguezie? 😉
    Conor też tak skończy, zdobył pas, zaraz go straci i historia oleje go ciepłym moczem. Na horyzoncie widzę, w tej kolejności – RDA, Edgar, rewanż z Aldo, Max – jeśli wygra którąkolwiek z nich, będę baaaaaardzo zaskoczony.

    Ja z kolei będę w istnym szoku, jeżeli CMG przegra jakąkolwiek walkę w 145. O ile w lajtłejt może go moim zdaniem pokonać połowa TOP10, o tyle w federłejt będzie on dla mnie murowanym faworytem z kimkolwiek by walczył.

  69. JŻuberek

    Przpominam – Mendes w klapkach i 9 minut szmacenia Rudzielca. Tydzień więcej na przygotowania i nie byłoby już tego hajptrejnu 😉

    W ewentualnym rewanżu Czada z Konorem (o ile w ogóle kiedykolwiek doń dojdzie) sami się przekonacie, że to nie krótki obóz przygotowawczy był przyczyną porażki Mendesa, tylko potworna jak na dywizję piórkową siła drzemiąca w pięściach MakGregora, który raz jeszcze położy tego muskularnego krasnala do snu, tyle tylko że w którejś z późniejszych rund.

  70. Arlovski

    Będzie też osobny temat dotyczący staredownu Miszki i Holy czy za mała klikalność i #nikogo?
    Strój pani Tate może przyciągnąć trochę ludzi więc radzę się zastanowić.

    Miesha Tate jest paszczakiem, wiec w co sie nie ubierze to klikniec nie nabije, tylko Gabi Garcia <3

  71. HeyPussyRUstillThere

    Żuberek my to wiemy, ale fani conora nie potrafią przyjąć tego do wiadomości.

    Tak tylko przypominam [​IMG]

  72. Saenchai

    Miesha Tate jest paszczakiem, wiec w co sie nie ubierze to klikniec nie nabije, tylko Gabi Garcia <3

    Fakt że Misza jest brzydka (jej facjata jest jakaś taka męska), ale za to ma elegancką dupeczkę i cycki też prima sort.

  73. Pietras…

    @Toby Są gusta i to drugie , nazwijmy tak "dupy nie urywa ,choć nie o dupę chodzi"

    Chociaż, w porównaniu z np. Gadelą czy Aśką, to Misza wydaje się tak piękna jak ta lalka z "Gry o Tron", Emilia Klark.

  74. JŻuberek

    Przpominam – Mendes w klapkach i 9 minut szmacenia Rudzielca. Tydzień więcej na przygotowania i nie byłoby już tego hajptrejnu 😉

    Cały czas ta sama gadka. Nie odpowiadam tylko Tobie, ale też całej reszcie "zaskoczonych" (jak to @FLOWRIDER słusznie ujął). Jest wielu fighterów, którzy odwrócili losy walki na swoją korzyść. I tych wszystkich cenicie. A jego jednego nie. Chociaż nie był to nawet jakiś spektakularny powrót, bo aż tak Mendes mu nie zagrażał. Gość mówi dokładnie to, co zrobi. Wygram z Mendesem – wygrał. Wygram z Aldo – wygrał. Serio myślicie, że to wszystko są przypadki? Dalej czujcie się zaskakiwani… Dalej piszcie, że gdyby ktoś się lepiej przygotował, gdyby nie dał sobie wejść do głowy, gdyby miał trzecią rękę i może jeszcze partnera do pomocy to walka inaczej by się ułożyła i na pewno Conor by przegrał. I tak za każdym razem. Trzeba się czasem pochylić, uszanować czyjeś osiągnięcia. Szanuję tych, którzy mówią: "Nie lubię go, ale oddaję, że osiąga cele". A reszta uprawia coraz bardziej bezpodstawny hejting. Może na początku było inaczej, ale teraz (za sprawą dokonań Conora) to bardziej Wy jesteście psycho, niż my – fani. Z każdą walką mamy coraz więcej argumentów, a Wam zostają tylko dywagacje pt. "co by było gdyby".

  75. JŻuberek

    Przpominam – Mendes w klapkach i 9 minut szmacenia Rudzielca. Tydzień więcej na przygotowania i nie byłoby już tego hajptrejnu 😉

    Cały czas ta sama gadka. Nie odpowiadam tylko Tobie, ale też całej reszcie "zaskoczonych" (jak to @FLOWRIDER słusznie ujął). Jest wielu fighterów, którzy odwrócili losy walki na swoją korzyść. I tych wszystkich cenicie. A jego jednego nie. Chociaż nie był to nawet jakiś spektakularny powrót, bo aż tak Mendes mu nie zagrażał. Gość mówi dokładnie to, co zrobi. Wygram z Mendesem – wygrał. Wygram z Aldo – wygrał. Serio myślicie, że to wszystko są przypadki? Dalej czujcie się zaskakiwani… Dalej piszcie, że gdyby ktoś się lepiej przygotował, gdyby nie dał sobie wejść do głowy, gdyby miał trzecią rękę i może jeszcze partnera do pomocy to walka inaczej by się ułożyła i na pewno Conor by przegrał. I tak za każdym razem. Trzeba się czasem pochylić, uszanować czyjeś osiągnięcia. Szanuję tych, którzy mówią: "Nie lubię go, ale oddaję, że osiąga cele". A reszta uprawia coraz bardziej bezpodstawny hejting. Może na początku było inaczej, ale teraz (za sprawą dokonań Conora) to bardziej Wy jesteście psycho, niż my – fani. Z każdą walką mamy coraz więcej argumentów, a Wam zostają tylko dywagacje pt. "co by było gdyby".

  76. JŻuberek

    Przpominam – Mendes w klapkach i 9 minut szmacenia Rudzielca. Tydzień więcej na przygotowania i nie byłoby już tego hajptrejnu 😉

    Tylko, że Chad to najlepszy zapaśnik w FW mnie np przebieg walki wcale nie zdziwił dokładnie tego się spodziewałem, że Mendes będzie obalał i dominował z góry ale w stójce swoje będzie przyjmował.Z pełnym okresem przygotowawczym czy nie i tak by się skończyło tak jak się skończyło tylko może nie w R2 tylko w 4 czy 5 bo Mendes ma tendecję do przyjmowania mocnych ciosów w końcówkach rund oraz w dalszych fazach walki w ewentualnym rewanżu znów zostałby znokautowany bo każdy cios każdy nokaut negatywnie wpływa na odporność co było widać w ostatniej walce z Edgarem ale co ja tam się znam :fly:

  77. JŻuberek

    Przpominam – Mendes w klapkach i 9 minut szmacenia Rudzielca. Tydzień więcej na przygotowania i nie byłoby już tego hajptrejnu 😉

    Tylko, że Chad to najlepszy zapaśnik w FW mnie np przebieg walki wcale nie zdziwił dokładnie tego się spodziewałem, że Mendes będzie obalał i dominował z góry ale w stójce swoje będzie przyjmował.Z pełnym okresem przygotowawczym czy nie i tak by się skończyło tak jak się skończyło tylko może nie w R2 tylko w 4 czy 5 bo Mendes ma tendecję do przyjmowania mocnych ciosów w końcówkach rund oraz w dalszych fazach walki w ewentualnym rewanżu znów zostałby znokautowany bo każdy cios każdy nokaut negatywnie wpływa na odporność co było widać w ostatniej walce z Edgarem ale co ja tam się znam :fly:

  78. Lockhorne

    Cały czas ta sama gadka. Nie odpowiadam tylko Tobie, ale też całej reszcie "zaskoczonych" (jak to @FLOWRIDER słusznie ujął). Jest wielu fighterów, którzy odwrócili losy walki na swoją korzyść. I tych wszystkich cenicie. A jego jednego nie. Chociaż nie był to nawet jakiś spektakularny powrót, bo aż tak Mendes mu nie zagrażał. Gość mówi dokładnie to, co zrobi. Wygram z Mendesem – wygrał. Wygram z Aldo – wygrał. Serio myślicie, że to wszystko są przypadki? Dalej czujcie się zaskakiwani… Dalej piszcie, że gdyby ktoś się lepiej przygotował, gdyby nie dał sobie wejść do głowy, gdyby miał trzecią rękę i może jeszcze partnera do pomocy to walka inaczej by się ułożyła i na pewno Conor by przegrał. I tak za każdym razem. Trzeba się czasem pochylić, uszanować czyjeś osiągnięcia. Szanuję tych, którzy mówią: "Nie lubię go, ale oddaję, że osiąga cele". A reszta uprawia coraz bardziej bezpodstawny hejting. Może na początku było inaczej, ale teraz (za sprawą dokonań Conora) to bardziej Wy jesteście psycho, niż my – fani. Z każdą walką mamy coraz więcej argumentów, a Wam zostają tylko dywagacje pt. "co by było gdyby".

    Tutaj nawet nie tyle chodzi o sam fakt iż z wyżej wymienionymi wygrał, tylko że pokonał ich w dokładnie tych rundach w których uprzednio obiecał – dla mnie to właśnie jest dostateczny argument świadczący iż w tym zawodniku jest TO COŚ, co można by określić mianem pierwiastka geniuszu, a i kompletnie nie ogarniam jak po tym co Konor zrobił z dywizją piórkową, znajdą się jeszcze na świecie osoby zdolne do stawiania przeciwko niemu w walce z kimkolwiek ze 145 właśnie; ja jestem gotów w ewentualnej potyczce MakGregora z jakimś Edgarem czy innym pokurczem puścić na tego pierwszego nawet i kilka tysięcy, tak jestem pewien jego kolejnego triumfu w piórkowej.

  79. Lockhorne

    Cały czas ta sama gadka. Nie odpowiadam tylko Tobie, ale też całej reszcie "zaskoczonych" (jak to @FLOWRIDER słusznie ujął). Jest wielu fighterów, którzy odwrócili losy walki na swoją korzyść. I tych wszystkich cenicie. A jego jednego nie. Chociaż nie był to nawet jakiś spektakularny powrót, bo aż tak Mendes mu nie zagrażał. Gość mówi dokładnie to, co zrobi. Wygram z Mendesem – wygrał. Wygram z Aldo – wygrał. Serio myślicie, że to wszystko są przypadki? Dalej czujcie się zaskakiwani… Dalej piszcie, że gdyby ktoś się lepiej przygotował, gdyby nie dał sobie wejść do głowy, gdyby miał trzecią rękę i może jeszcze partnera do pomocy to walka inaczej by się ułożyła i na pewno Conor by przegrał. I tak za każdym razem. Trzeba się czasem pochylić, uszanować czyjeś osiągnięcia. Szanuję tych, którzy mówią: "Nie lubię go, ale oddaję, że osiąga cele". A reszta uprawia coraz bardziej bezpodstawny hejting. Może na początku było inaczej, ale teraz (za sprawą dokonań Conora) to bardziej Wy jesteście psycho, niż my – fani. Z każdą walką mamy coraz więcej argumentów, a Wam zostają tylko dywagacje pt. "co by było gdyby".

    Tutaj nawet nie tyle chodzi o sam fakt iż z wyżej wymienionymi wygrał, tylko że pokonał ich w dokładnie tych rundach w których uprzednio obiecał – dla mnie to właśnie jest dostateczny argument świadczący iż w tym zawodniku jest TO COŚ, co można by określić mianem pierwiastka geniuszu, a i kompletnie nie ogarniam jak po tym co Konor zrobił z dywizją piórkową, znajdą się jeszcze na świecie osoby zdolne do stawiania przeciwko niemu w walce z kimkolwiek ze 145 właśnie; ja jestem gotów w ewentualnej potyczce MakGregora z jakimś Edgarem czy innym pokurczem puścić na tego pierwszego nawet i kilka tysięcy, tak jestem pewien jego kolejnego triumfu w piórkowej.

  80. Apeluję w tym momencie do wszystkich psychoantyfanów CMG: zrozumcie, to naprawdę nie może być zbieg okoliczności, że koleś na 5 walk tylko raz się pomylił o jedną rundę (Siver) jeśli chodzi o jego predykcje dotyczące rund w których znokautuje rywala. W takim gościu NAPRAWDĘ coś musi być, i z pewnością nie jest to kwestia wyłącznie zbyt krótkich przygotowań Mendesa albo zajścia za skórę Żozemu – aczkolwiek jeżeli chodzi o nadchodzące starcie CMG z RDA, to ja póki tego nie zobaczę to nie uwierzę, iż jest on zdolny do powalenia tego tura już w pierwszej rundzie.

  81. Apeluję w tym momencie do wszystkich psychoantyfanów CMG: zrozumcie, to naprawdę nie może być zbieg okoliczności, że koleś na 5 walk tylko raz się pomylił o jedną rundę (Siver) jeśli chodzi o jego predykcje dotyczące rund w których znokautuje rywala. W takim gościu NAPRAWDĘ coś musi być, i z pewnością nie jest to kwestia wyłącznie zbyt krótkich przygotowań Mendesa albo zajścia za skórę Żozemu – aczkolwiek jeżeli chodzi o nadchodzące starcie CMG z RDA, to ja póki tego nie zobaczę to nie uwierzę, iż jest on zdolny do powalenia tego tura już w pierwszej rundzie.

  82. Toby

    pokonał ich w dokładnie tych rundach w których uprzednio obiecał

    Conor chyba Dance stopy całował, że ten nie wyznaczył Herba do main eventu na UFC 189 😀

    Toby

    co Konor zrobił z dywizją piórkową

    A co wyjątkowego zrobił, bo chyba przegapiłem? Chyba, że masz na myśli ucieczkę przed pretendentem, który najprawdopodobniej by go przeżuł i wypluł – fakt, niezbyt często się to w przeszłości zdarzało 😉

  83. Toby

    pokonał ich w dokładnie tych rundach w których uprzednio obiecał

    Conor chyba Dance stopy całował, że ten nie wyznaczył Herba do main eventu na UFC 189 😀

    Toby

    co Konor zrobił z dywizją piórkową

    A co wyjątkowego zrobił, bo chyba przegapiłem? Chyba, że masz na myśli ucieczkę przed pretendentem, który najprawdopodobniej by go przeżuł i wypluł – fakt, niezbyt często się to w przeszłości zdarzało 😉

  84. Wszystkie te nokauty oczywiście prześwietne, ale jedną rzecz trzeba wyraźnie podkreślić: wszyscy ci skończeni przez niego w początkowych rundach zawodnicy byli od niego lżejsi o kilkanaście funtów (czyli równowartość jednej kategorii wagowej), a tego czy CMG również w swojej prawdziwej dywizji (w 155 nie będzie już miał przewagi w masie) będzie również tak błyszczał – tego póki co jeszcze nie wiadomo, ale tak na zdrowy rozum wydaje się to mało prawdopodobne; jeśli nawet tam też będzie notował same zwycięstwa, to zapewne będą mu one przychodziły z o wiele większym trudem aniżeli w federłejt, także jego fanom radzę się nie nastawiać na kolejne szybkie finisze.

  85. Wszystkie te nokauty oczywiście prześwietne, ale jedną rzecz trzeba wyraźnie podkreślić: wszyscy ci skończeni przez niego w początkowych rundach zawodnicy byli od niego lżejsi o kilkanaście funtów (czyli równowartość jednej kategorii wagowej), a tego czy CMG również w swojej prawdziwej dywizji (w 155 nie będzie już miał przewagi w masie) będzie również tak błyszczał – tego póki co jeszcze nie wiadomo, ale tak na zdrowy rozum wydaje się to mało prawdopodobne; jeśli nawet tam też będzie notował same zwycięstwa, to zapewne będą mu one przychodziły z o wiele większym trudem aniżeli w federłejt, także jego fanom radzę się nie nastawiać na kolejne szybkie finisze.

  86. JŻuberek

    Conor chyba Dance stopy całował, że ten nie wyznaczył Herba do main eventu na UFC 189 😀

    A co wyjątkowego zrobił, bo chyba przegapiłem? Chyba, że masz na myśli ucieczkę przed pretendentem, który najprawdopodobniej by go przeżuł i wypluł – fakt, niezbyt często się to w przeszłości zdarzało 😉

    Teorię o ucieczce Konora przed Frankim zdecydowanie odrzucam, dlaczego? Z tej prostej przyczyny, iż Rafael będzie dla niego nieporównywalnie groźniejszy – ten miazgator naprawdę wyrządza swym oponentom krzywdę, a puknięcia wacianego Edgara by nie zrobiły na MakGregorze najmniejszego wrażenia.

  87. JŻuberek

    Conor chyba Dance stopy całował, że ten nie wyznaczył Herba do main eventu na UFC 189 😀

    A co wyjątkowego zrobił, bo chyba przegapiłem? Chyba, że masz na myśli ucieczkę przed pretendentem, który najprawdopodobniej by go przeżuł i wypluł – fakt, niezbyt często się to w przeszłości zdarzało 😉

    Teorię o ucieczce Konora przed Frankim zdecydowanie odrzucam, dlaczego? Z tej prostej przyczyny, iż Rafael będzie dla niego nieporównywalnie groźniejszy – ten miazgator naprawdę wyrządza swym oponentom krzywdę, a puknięcia wacianego Edgara by nie zrobiły na MakGregorze najmniejszego wrażenia.

  88. Przecież Conor nie patrzy na łatwego-trudnego… ma swoje 5 minut i chce się nachapać kasy. To akurat rozumiem, superfight zawsze łatwiej sprzedać, niż niską kategorię. Tyle, że trudno mówić o wyczyszczeniu dywizji, jak został w niej najprawdopodobniej najgroźniejszy dla niego rywal. No i Max, który od poprzedniej walki z Irlandczykiem baaardzo się rozwinął. Nie mówię, że Conor nie rozwinął się w tym czasie, ale w dużo mniejszym stopniu.

  89. Przecież Conor nie patrzy na łatwego-trudnego… ma swoje 5 minut i chce się nachapać kasy. To akurat rozumiem, superfight zawsze łatwiej sprzedać, niż niską kategorię. Tyle, że trudno mówić o wyczyszczeniu dywizji, jak został w niej najprawdopodobniej najgroźniejszy dla niego rywal. No i Max, który od poprzedniej walki z Irlandczykiem baaardzo się rozwinął. Nie mówię, że Conor nie rozwinął się w tym czasie, ale w dużo mniejszym stopniu.

  90. JŻuberek

    A co wyjątkowego zrobił, bo chyba przegapiłem? Chyba, że masz na myśli ucieczkę przed pretendentem, który najprawdopodobniej by go przeżuł i wypluł – fakt, niezbyt często się to w przeszłości zdarzało 😉

    No nie gadaj, że przegapiłeś nokaut na mistrzu, który wychwalanego przez Ciebie pretendenta odprawił z kwitkiem 😉

  91. JŻuberek

    A co wyjątkowego zrobił, bo chyba przegapiłem? Chyba, że masz na myśli ucieczkę przed pretendentem, który najprawdopodobniej by go przeżuł i wypluł – fakt, niezbyt często się to w przeszłości zdarzało 😉

    No nie gadaj, że przegapiłeś nokaut na mistrzu, który wychwalanego przez Ciebie pretendenta odprawił z kwitkiem 😉

  92. JŻuberek

    Wyjątkowego
    Nokautów na mistrzach sporo było ostatnio 😉

    Celnie 🙂 Ale nokaut na tak długo panującym mistrzu był tylko jeden i nie w pierwszej wymianie 😉

  93. JŻuberek

    Wyjątkowego
    Nokautów na mistrzach sporo było ostatnio 😉

    Celnie 🙂 Ale nokaut na tak długo panującym mistrzu był tylko jeden i nie w pierwszej wymianie 😉

  94. Zasług z walki z Aldo mu oczywiście nie odbieram, jednak, skoro o tym nokaucie mówimy, dla mnie na przykład dwukrotna wygrana Krzyśka z Pająkiem przed czasem to dużo większe COŚ, niż 13 sec KO 😉
    A i na sam 2015 rok patrząc, to Holly KO > Conor KO zdecydowanie. McG wyczuł, odskoczył, uderzył, siadło. Piękna akcja, nie ma dwóch zdań. Holm ośmieszała Rondę, zdominowała ją, zanim ubiła. Więc wciąż – zasługi Conor jakieś tam ma, wyniki ma, ale "nuffin speszyl", a przynajmniej niewspółmiernie do hajpu, jaki panuje.

  95. Zasług z walki z Aldo mu oczywiście nie odbieram, jednak, skoro o tym nokaucie mówimy, dla mnie na przykład dwukrotna wygrana Krzyśka z Pająkiem przed czasem to dużo większe COŚ, niż 13 sec KO 😉
    A i na sam 2015 rok patrząc, to Holly KO > Conor KO zdecydowanie. McG wyczuł, odskoczył, uderzył, siadło. Piękna akcja, nie ma dwóch zdań. Holm ośmieszała Rondę, zdominowała ją, zanim ubiła. Więc wciąż – zasługi Conor jakieś tam ma, wyniki ma, ale "nuffin speszyl", a przynajmniej niewspółmiernie do hajpu, jaki panuje.

  96. JŻuberek

    Przecież Conor nie patrzy na łatwego-trudnego… ma swoje 5 minut i chce się nachapać kasy. To akurat rozumiem, superfight zawsze łatwiej sprzedać, niż niską kategorię. Tyle, że trudno mówić o wyczyszczeniu dywizji, jak został w niej najprawdopodobniej najgroźniejszy dla niego rywal. No i Max, który od poprzedniej walki z Irlandczykiem baaardzo się rozwinął. Nie mówię, że Conor nie rozwinął się w tym czasie, ale w dużo mniejszym stopniu.

    Po czym wnosisz kto w jakim stopniu się rozwinął? Conor od walki z Maxem nokautował kolejnych rywali. Czekam.

  97. JŻuberek

    Przecież Conor nie patrzy na łatwego-trudnego… ma swoje 5 minut i chce się nachapać kasy. To akurat rozumiem, superfight zawsze łatwiej sprzedać, niż niską kategorię. Tyle, że trudno mówić o wyczyszczeniu dywizji, jak został w niej najprawdopodobniej najgroźniejszy dla niego rywal. No i Max, który od poprzedniej walki z Irlandczykiem baaardzo się rozwinął. Nie mówię, że Conor nie rozwinął się w tym czasie, ale w dużo mniejszym stopniu.

    Po czym wnosisz kto w jakim stopniu się rozwinął? Conor od walki z Maxem nokautował kolejnych rywali. Czekam.

  98. JŻuberek

    Przecież Conor nie patrzy na łatwego-trudnego… ma swoje 5 minut i chce się nachapać kasy. To akurat rozumiem, superfight zawsze łatwiej sprzedać, niż niską kategorię. Tyle, że trudno mówić o wyczyszczeniu dywizji, jak został w niej najprawdopodobniej najgroźniejszy dla niego rywal. No i Max, który od poprzedniej walki z Irlandczykiem baaardzo się rozwinął. Nie mówię, że Conor nie rozwinął się w tym czasie, ale w dużo mniejszym stopniu.

    Ja tam nie chcę oglądać kolejnego łatwego skończenia w wykonaniu MakGregora w pojedynku z kolejnym lżejszym o 7 – 8 kilo karłem, za to jarają mnie jak cholera jego przyszłe (miejmy nadzieję) batalie z Fergusonem, Dijazem, Petisem, Barbozą czy Nurmą; prócz tego trzeciego, to w żadnym z tych starć bym nie faworyzował wyraźnie Konora, a w walkach z pierwszym i ostatnim nawet widziałbym go lekkim anderdogiem.

  99. JŻuberek

    Przecież Conor nie patrzy na łatwego-trudnego… ma swoje 5 minut i chce się nachapać kasy. To akurat rozumiem, superfight zawsze łatwiej sprzedać, niż niską kategorię. Tyle, że trudno mówić o wyczyszczeniu dywizji, jak został w niej najprawdopodobniej najgroźniejszy dla niego rywal. No i Max, który od poprzedniej walki z Irlandczykiem baaardzo się rozwinął. Nie mówię, że Conor nie rozwinął się w tym czasie, ale w dużo mniejszym stopniu.

    Ja tam nie chcę oglądać kolejnego łatwego skończenia w wykonaniu MakGregora w pojedynku z kolejnym lżejszym o 7 – 8 kilo karłem, za to jarają mnie jak cholera jego przyszłe (miejmy nadzieję) batalie z Fergusonem, Dijazem, Petisem, Barbozą czy Nurmą; prócz tego trzeciego, to w żadnym z tych starć bym nie faworyzował wyraźnie Konora, a w walkach z pierwszym i ostatnim nawet widziałbym go lekkim anderdogiem.

  100. FLOWRIDER

    Po czym wnosisz kto w jakim stopniu się rozwinął? Conor od walki z Maxem nokautował kolejnych rywali. Czekam.

    Mikroekonomia. Zasada malejących przyrostów marginalnych. Po tym wnoszę.

    Toby

    z Fergusonem, Dijazem, Petisem, Barbozą czy Nurmą

    Myślałem, że jesteś jego fanem, a Ty po prostu chcesz, żeby Rudego zabili w oktagonie 😆

  101. FLOWRIDER

    Po czym wnosisz kto w jakim stopniu się rozwinął? Conor od walki z Maxem nokautował kolejnych rywali. Czekam.

    Mikroekonomia. Zasada malejących przyrostów marginalnych. Po tym wnoszę.

    Toby

    z Fergusonem, Dijazem, Petisem, Barbozą czy Nurmą

    Myślałem, że jesteś jego fanem, a Ty po prostu chcesz, żeby Rudego zabili w oktagonie 😆

  102. JŻuberek

    Mikroekonomia. Zasada malejących przyrostów marginalnych. Po tym wnoszę.

    Myślałem, że jesteś jego fanem, a Ty po prostu chcesz, żeby Rudego zabili w oktagonie 😆

    Właściwie to anim jego fanem ani antyfanem – lubię go ale umiarkowanie, wkurza mnie w nim ta jedna rzecz że zamiast się mierzyć z równymi sobie w 155, to ten woli się masakrycznie odwadniać do 145 aby zapewnić sobie nieuczciwą przewagę nad mniejszymi od siebie z kategorii niżej… No, ale teraz najwyraźniej zamierza z tym skończyć, i za to plus dla niego.

  103. JŻuberek

    Mikroekonomia. Zasada malejących przyrostów marginalnych. Po tym wnoszę.

    Myślałem, że jesteś jego fanem, a Ty po prostu chcesz, żeby Rudego zabili w oktagonie 😆

    Właściwie to anim jego fanem ani antyfanem – lubię go ale umiarkowanie, wkurza mnie w nim ta jedna rzecz że zamiast się mierzyć z równymi sobie w 155, to ten woli się masakrycznie odwadniać do 145 aby zapewnić sobie nieuczciwą przewagę nad mniejszymi od siebie z kategorii niżej… No, ale teraz najwyraźniej zamierza z tym skończyć, i za to plus dla niego.

  104. FLOWRIDER

    Po czym wnosisz kto w jakim stopniu się rozwinął? Conor od walki z Maxem nokautował kolejnych rywali. Czekam.

    I ja również nie widzę żadnego sensu w rimeczu CMG z Maksem – już raz go zdeklasował, a że obaj od tamtego czasu się przecież rozwinęli (nie tylko ten drugi, jak zdawaliby się niektórzy sugerować), to i przebieg ewentualnego rewanżowego starcia nie powinien specjalnie od pierwszego odbiegać. CMG to po prostu klasa wyżej niż Holołej, za wysokie progi dla tego krótkorękiego chucherka…

  105. FLOWRIDER

    Po czym wnosisz kto w jakim stopniu się rozwinął? Conor od walki z Maxem nokautował kolejnych rywali. Czekam.

    I ja również nie widzę żadnego sensu w rimeczu CMG z Maksem – już raz go zdeklasował, a że obaj od tamtego czasu się przecież rozwinęli (nie tylko ten drugi, jak zdawaliby się niektórzy sugerować), to i przebieg ewentualnego rewanżowego starcia nie powinien specjalnie od pierwszego odbiegać. CMG to po prostu klasa wyżej niż Holołej, za wysokie progi dla tego krótkorękiego chucherka…

  106. JŻuberek

    No i Max, który od poprzedniej walki z Irlandczykiem baaardzo się rozwinął. Nie mówię, że Conor nie rozwinął się w tym czasie, ale w dużo mniejszym stopniu.

    Strasznie pierdolisz 😉 Uważałem Cie za wartościowego forumowicza, ale teraz widzę, że naciągasz wszystkie fakty tylko żeby nie przyznać, że Conor jest wyjątkowym zawodnikiem. Chyba widziałeś ostatnią walkę Hollowaya. Gość zrobił się strasznie asekuracyjny. Lubię go i jest techniczny, no ale jak na razie nic nie osiągnął w swojej wadze.
    Co do gadki z Edgarem, to tak samo myślałeś, że będzie z Chadem. Aha on się nie przygotował do walki. C'mon son.

  107. JŻuberek

    No i Max, który od poprzedniej walki z Irlandczykiem baaardzo się rozwinął. Nie mówię, że Conor nie rozwinął się w tym czasie, ale w dużo mniejszym stopniu.

    Strasznie pierdolisz 😉 Uważałem Cie za wartościowego forumowicza, ale teraz widzę, że naciągasz wszystkie fakty tylko żeby nie przyznać, że Conor jest wyjątkowym zawodnikiem. Chyba widziałeś ostatnią walkę Hollowaya. Gość zrobił się strasznie asekuracyjny. Lubię go i jest techniczny, no ale jak na razie nic nie osiągnął w swojej wadze.
    Co do gadki z Edgarem, to tak samo myślałeś, że będzie z Chadem. Aha on się nie przygotował do walki. C'mon son.

  108. Shoocker

    Strasznie pierdolisz 😉

    Może 😉 Alergia na psychofanów po prostu, jak i na samo pierdolamento Rudego.
    Zresztą zacytuję sam siebie:

    JŻuberek

    wyniki ma, ale "nuffin speszyl", a przynajmniej niewspółmiernie do hajpu, jaki panuje

    W zasadzie tu mogę skończyć mój udział w temacie. Obiecuję odkopać go 6.marca 😆

  109. Shoocker

    Strasznie pierdolisz 😉

    Może 😉 Alergia na psychofanów po prostu, jak i na samo pierdolamento Rudego.
    Zresztą zacytuję sam siebie:

    JŻuberek

    wyniki ma, ale "nuffin speszyl", a przynajmniej niewspółmiernie do hajpu, jaki panuje

    W zasadzie tu mogę skończyć mój udział w temacie. Obiecuję odkopać go 6.marca 😆

  110. Toby

    W moim oglądzie RDA wcale nie miał (wbrew temu co niektórzy z Was piszą) morderczego wzroku tylko przestraszony (podobnie jak i Żoze Aldo na jednym z fejs tu fejsów, tam gdzie dostał takiego wytrzeszczu oczu) a i na samym początku wyraźnie się cofnął jak Konor do niego podszedł, także w mojej ocenie sterdałn ewidentnie zwyciężył MakGregor.

    Sorry ziomek ale pierdolisz. Ja jako psychofan Aldo powiem Ci, że on właśnie się nie bał na żadnym staredownie. Gorzej, że został zgaszony w 13 sekund.

  111. Toby

    W moim oglądzie RDA wcale nie miał (wbrew temu co niektórzy z Was piszą) morderczego wzroku tylko przestraszony (podobnie jak i Żoze Aldo na jednym z fejs tu fejsów, tam gdzie dostał takiego wytrzeszczu oczu) a i na samym początku wyraźnie się cofnął jak Konor do niego podszedł, także w mojej ocenie sterdałn ewidentnie zwyciężył MakGregor.

    Sorry ziomek ale pierdolisz. Ja jako psychofan Aldo powiem Ci, że on właśnie się nie bał na żadnym staredownie. Gorzej, że został zgaszony w 13 sekund.

  112. Daj Boże,żeby RDA wytrzymał cały ten cyrk do 5-ego.. EASY MONEY RAFAŁEK

  113. Jak bardziej mógł Conor potwierdzić że hajp na niego jest współmierny do jego sportowej wartości niż skończeniem pierwszego, jedynego mistrza FTW, niepokonanego od 10 lat, uważanego za najlepszego zawodnika mma na świecie w 13 sekund przy pierwszej wymianie pięknym technicznym ciosem to wiedza tylko jego ukochani hejterzy. Gdyby nie seria zwycięstw w najlepszej lidze swiata, głównie przez skończenia i rewelacyjny współczynnik tychże w karierze ogółem, można by sie silić na przypadki, ale tak to ja tego nie jestem w stanie zrozumieć.

  114. Jak bardziej mógł Conor potwierdzić że hajp na niego jest współmierny do jego sportowej wartości niż skończeniem pierwszego, jedynego mistrza FTW, niepokonanego od 10 lat, uważanego za najlepszego zawodnika mma na świecie w 13 sekund przy pierwszej wymianie pięknym technicznym ciosem to wiedza tylko jego ukochani hejterzy. Gdyby nie seria zwycięstw w najlepszej lidze swiata, głównie przez skończenia i rewelacyjny współczynnik tychże w karierze ogółem, można by sie silić na przypadki, ale tak to ja tego nie jestem w stanie zrozumieć.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.