Pedro Munhoz, który podczas gali UFC 227 powrócił na drogę zwycięstw po porażce z rąk Johna Dodsona, był bardzo zadowolony ze swojego weekendowego występu przeciwko Brettowi Johnsowi.

Uwielbiam takie walki. Natomiast walk, których nie lubię to takie jak starcie z Johnem Dodsonem. W tamtym pojedynku musiałem gonić za rywalem, który nie chce walczyć. Szanuję go, to jego styl, ale ja wolę wnosić do klatki więcej emocji, a tak własnie było podczas starcia na UFC 227. To było niesamowite usłyszeć skandujący tłum w trakcie walki.

Munhoz podczas spotkania z mediami po walce powiedział również, że w kolejnym boju chętnie zmierzyłby się z Aljamainem Sterlingiem.

Mam dla niego dużo szacunku, bo jest świetnym zawodnikiem. Ja jestem numerem 9, a on numerem 8, więc ta walka ma sens. On walczy mądrze, ma dobre zapasy. Ja chciałbym jednak wciągnąć go w wymiany. Wierzę, że to byłoby świetne starcie.

Sterlin w swoim ostatnim boju, podczas kwietniowej gali UFC Fight Night 128, pokonał na punkty Bretta Johnsona.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.