Gala UFC Jacksonville: Smith vs Teixeira już w nocy z środy na czwartek polskiego czasu. Uczestnicy tego wydarzenia spotkali się z dziennikarzami w wirtualnym dniu medialnym. Poniżej możecie sprawdzić podsumowanie wywiadów z dziesięcioma zawodnikami najbliższego wydarzenia.

Anthony Smith (33-14 MMA, 8-4 UFC):

– próba włamania do jego domu nie wpłynęła w żaden sposób na przygotowania czy ewentualną decyzję o podjęciu walki lub zrezygnowaniu z niej
– uważa, że dominacja w walce i skończenie rywala przed czasem da mu możliwośc zawalczenia z kimkolwiek, kto nie dostanie teraz starcia o pas z Jonesem
– jest realistą i wie, że nie pokazał się z dobrej strony w pojedynku z Jonesem
– powiedział, że jeśli Reyes otrzyma walkę o pas, to weźmie walkę z Thiago Santosem lub Janem Błachowiczem, aby wrócić do możliwości otrzymania szansy starcia o mistrzostwo
– podsumował, że ostatnie miesiące w jego życiu były niezwykle szalone i pewnego dnia zapewne wyda książkę opisując wszystko to, co się działo
– obecne gale bez publiczności i wszystkimi restrykcjami nie są tak naprawdę najdziwniejsze, bo bardziej szalone miejsca i gale były, kiedy walczył na początku swojej kariery
– czasami uważa, że nie zasługuje na bycie w miejscu, gdzie jest
– nie wie, jakie starcie ma większy sens, Jones vs Reyes 2 czy Jones vs Błachowicz, jednak uważa, że Reyes zasługuje na rewanż
– twierdzi, że jeśli zapyta się 10 osób o decyzję w walce Jones vs Reyes, to większość odpowie, że Jon Jones przegrał to starcie
– uważa jednak również, że Błachowicz w podobnym stopniu zasługuje na walkę o pas
– według niego Reyes w starciu z Jonesem był najlepszym Reyesem, jakiego widzieliśmy i nie będzie on w stanie pokazać niczego więcej, dlatego też „Bones” wygra potencjalny rewanż
– obaj z Gloverem mają do siebie ogromny szacunek
– uważa, że byłoby wspaniale, gdyby był pierwszym zawodnikiem, który poddał Glovera
– bardzo chce rewanżu z Thiago Santosem. Wie, że jest lepszy od niego i wie, że może go pokonać

Glover Teixeira (30-7 MMA, 13-5 UFC):

– stara się myśleć tylko i wyłącznie pozytywnie, jeśli chodzi o przygotowania, walkę i wszystko, co się teraz dzieje
– pokonanie Smitha z pewnością da mu możliwość wejścia do ścisłej czołówki wagi półciężkiej
– jest podekscytowany walką bez publiczności w hali, bo to dla niego całkowicie nowa rzecz
– nie chciałby, aby jego najgorszemu wrogowi przytrafiło się to, co przytrafiło się w ostatnich tygodniach Smithowi
– pierwszą rzeczą, o której pomyślał po usłyszeniu informacji o próbie włamania do domu Smitha było to, czy walka wciąż jest aktualna, a Smithowi nic się nie stało
– powiedział, że już wiele osób zapowiadało poddanie go w walce, dlatego serdecznie zaprasza również Smitha
– uważa, że każdy obejrzałby powrót Tysona. Nie chce oglądać go w walkach z młodymi zawodnikami. Chciałby zobaczyć starcie z Holyfieldem
– zdradził, że przed każdą ze swoich walk ogląda najlepsze akcje Mike’a Tysona, a jego starcia z Evanderem Holyfieldem są jego ulubionymi
– nie ma znaczenia, gdzie walczy, ale widzowie w hali zawsze dają energię do walki, więc to też będzie wyzwanie dla zawodników
– jego celem jest pas UFC w wadze półciężkiej, jednak najpierw musi pokonać Anthony’ego Smitha
– już od dłuższego czasu chciał się zmierzyć ze Smithem, gdyż znajduje się wyżej od niego w rankingu
– nie odmawia żadnych walk, w UFC są same wymagające wyzwania
– nie myśli o tym, co dalej. Najpierw musi wygrać ze Smithem

Ovince St. Preux (24-13 MMA, 12-8 UFC):

– czuje się dobrze bez zbijania wagi do kategorii półciężkiej
– nie musi się niczym przejmować podczas obozu treningowego, po prostu żyje jak najlepiej
– wciąż myśli o walkach w półciężkiej. Jeśli tylko trzyma się diety, to spokojnie jest w stanie zbić wagę
– trenerzy znają go lepiej, niż on sam, więc to oni zadecydują o tym, czy następna walka będzie w ciężkiej, czy półciężkiej
– waży około 238 funtów i mniej więcej tyle będzie chciał wnieść do klatki
– uważa, że jest w stanie pokonać wszystkich w kategorii półciężkiej
– najważniejszą rzeczą w wadze ciężkiej będzie uważanie na zdecydowanie większą siłę rywali

Ben Rothwell (37-12 MMA, 7-6 UFC):

– uważa, że większość półciężkich jest naturalnymi ciężkimi, więc w walce może nie być dużej różnicy
– zaletą podczas przygotowań było to, że ma własny klub, więc mógł trenować, kiedy tylko chciał
– trenowali w grupach do 10 osób i starali się, żeby wszystko wyglądało, tak jak zwykle
– „czapki z głów” dla UFC za dbanie o zawodników w tak dużym stopniu
– mocno pracuje nad swoim ciałem, gdyż jest tam wiele miejsca na progres
– z każdymi przygotowaniami i każdą walką stara się być najlepszym zawodnikiem na świecie
– uważa, że na szczycie kategorii ciężkiej jest bałagan i nie wiadomo, co się tam dzieje

Drew Dober (22-9 MMA, 8-5 UFC):

– wygrana Gaethjego (jego sparingpartnera) daje ogromną motywację i pewność siebie przed najbliższą walką
– nie zmieniał przygotowań przed walką, gdyż w każdych chodzi o to, aby stawać się lepszym zawodnikiem
– był w szoku, kiedy oglądał walkę Alexandra Hernandez z Beneilem Dariushem. Od tamtej pory obserwował karierę Hernandeza i nie zastanawiał się, czy z nim zawalczy, ale jedynie kiedy to nastąpi
– teraz jest jego czas, aby błyszczeć
– chce wejść do klatki, wykonać swoją robotę, wyjechać stamtąd i świętować z Gaethjem swoje zwycięstwa
– uważa, że zapasy Gaethjego są bardzo niedoceniane

Alexander Hernandez (11-2 MMA, 3-1 UFC):

– jest gotowy walczyć z każdym, kto stanie przed nim
– jest bardzo zadowolony z zestawienia z Doberem
– nie ma powodu, żeby myśleć, że nie będzie żadnym problemem dla Dobera
– nie ma opcji, żeby Dober mógł przygotować się pod kogoś takiego, jak on
– każdy, z kim się mierzył, był w pierwszej piętnastce rankingu
– uważa Dobera za weterana tego sportu
– aby postawić mu opór i być wyzwaniem trzeba mieć odpowiednie warunki i umiejętności i uważa, że Dober jest jednym z tych zawodników
– walka z Doberem będzie ekscytująca, dlatego też jest zadowolony z takiego zestawienia
– widzi wiele sposobów zakończeń najbliższego starcia, ale też niewykluczone, że walka może wyglądać jak szachy

Ray Borg (13-4 MMA, 7-4 UFC):

– jest zadowolony z przebiegu przygotowań. Zdradził, że trenował nawet częściej, niż zwykle
– obóz przygotowawczy wyglądał tak naprawdę tak samo, jak inne
– zmiana kategorii wagowej na wyższą spowodowana jest tym, że poprzednie zbijanie do 125 funtów nie powiodło się
– ponowna próba zejścia do kategorii muszej nie należy do niego
– czuje, że jest w stanie zejść do wagi muszej, ostatnim razem popełnił błędy, które to uniemożliwiły
– lubi, jak jego ciało zachowuje się w 125 funtach, jest wtedy zdecydowanie szybszy, dlatego też w przyszłości będzie próbował walczyć w tej wadze
– zarówno on, jak i jego trenerzy uważa, że słowa Cejudo to tylko negocjacje, jednak z drugiej strony nie zdziwi się, jeśli jednak nie zobaczymy go już w klatce
– myślał, że Benavidez wygra z Figueiredo
– uważa, ze Figueiredo powinien zmierzyć się teraz z Brandonem Moreno, a później wygrany zawalczył z Benavidezem o pas
– uważa, że przez problemy z robieniem wagi ludzie zapomnieli o tym, jak dobrze walczy, jednak zdaje sobie sprawę z tego, że to jego wina
– chce wymazać problemy z wagą z głowy robiąc bez problemów wymagany limit przed najbliższą walką i wygrywając starice w klatce

Ricky Simon (15-3 MMA, 3-2 UFC):

– seria przegranych w żaden sposób nie wpływa na jego nastawienia i przygotowania
– uważa, że w starciu z Fontem wyprowadzał więcej niebezpiecznych i mocniejszych uderzeń, jednak rywal ze względu na doświadczenie dobrze punktował w starciu lepszymi pozycjami i innymi aspektami
– nie czuje żadnej presji przed najbliższym pojedynkiem
– porównał najbliższą walkę do tej z Contender Series, gdzie również dowiedział się na trzy tygodnie przed i walczył w hali bez publiczności
– uważa, że im więcej czasu spędzi się w klatce, tym niebezpieczniejszym jest się później w starciach
– zestawienie z Borgiem jest ekscytujące. Uważa, że ma przewagę, jeśli chodzi o stójkę
– w trakcie przygotowań wszystko było trzymane w tajemnicy, nikt nie zdradzał, że trenuje. Później, gdy sytuacja na świecie coraz bardziej się pogarszała, przygotowywał się w domu z kuzynem i trenerem

Karl Roberson (9-2 MMA, 4-2 UFC):

– nic nie było skomplikowane, jeśli chodzi o przygotowania
– walka w hali bez publiczności, to jak dom dla niego, bo dzięki takiemu starciu na Contender Series dostał się do UFC
– obóz przygotowawczy wyglądał bardzo ciekawie, bo było mniej osób, większe skupienie się na treningach
– uważa, że Anthony Smith pokona Glovera Teixeirę
– jest podekscytowany zestawieniem z Vettorim i będzie chciał go skończyć przed czasem
– na pytanie, czy Vettori jest przecenianym czy niedocenianym zawodnikiem odpowiedział, że nie ma to dla niego znaczenia
– wciąż jest młody, zaczynał karierę w GLORY, więc wszyscy myśleli, że jest kickbokserem. Zaczął poddawać rywali to wszyscy twierdzili, że jest grapplerem. Nie jest ani kickbokserem, ani grapplerem, jest teraz zawodnikiem mieszanych sztuk walki
– każda kolejna walka będzie pokazywała coraz większą ewolucję i rozwój jego jako zawodnika

Marvin Vettori (14-3-1 MMA, 4-2 UFC):

– to wspaniałe doświadczenie móc trenować z Gilberto Ramirezem
– ma nadzieję, że odniesie pierwsze zwycięstwo przez nokaut w klatce UFC
– jego marzeniem jest teraz zostanie mistrzem UFC w przyszłości, a następnie mistrzem boks
– dla niego to zaszczyt móc pracować z trenerem, który przygotowuje aktualnie Mike’a Tysona (osoba tarczująca Tysonowi to właśnie trener Vettoriego)
– nie ma znaczenia rywal, z którym będzie się mierzył. Chodziło tylko o to, aby mógł zawalczyć
– zawodnicy, którzy są już w rankingu i mają numerki przy swoich nazwiskach są wybredni i nie są już „dzicy”, jak on
– wiele rzeczy wydarzyło się podczas obozu treningowego
– wojownicy nie są tylko w klatce, wojownicy są w życiu gdzie walka przeciw wszelkim przeciwnościom
– dziękuje UFC za szansę pokazania się w klatce i możliwość stoczenia walki
– wie, że ciało potrzebuje odpoczynku i jeśli trenuje się cały czas, to można się przetrenować, dlatego też musieli wziąć to pod uwagę przy przygotowaniach przed odwołaniem walki oraz przygotowaniach przed właściwą walką
– czuje się świetnie i nie czuje żadnego przetrenowania. To samo miało miejsce wcześniej, kiedy kilka dni przed galą wypadł mu rywal i walka musiała być przeniesiona na kolejny miesiąc
– takie rzeczy dzieją się podczas przygotowań i trzeba być na nie gotowym
– wie, że jeśli walka byłaby przełożona na czerwiec lub lipiec to straciłby tak naprawdę pół roku, dlatego też będzie chciał podejmować się jak najlepszych wyzwań
– jest pewien, że po tej walce dostanie zawodnika z pierwszej piętnastki rankingu. Już teraz się o to starał, jednak nie było zawodników wolnych do walki z nim

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.