Mateusz Gamrot, który niedawno podpisał kontrakt z organizacją UFC, działa aktualnie bez menadżera. W jego drodze do największej amerykańskiej organizacji wspierała go jednak Joanna Jędrzejczyk. Asia w rozmowie z Arturem Mazurem dla serwisu została zapytana o to, czy miała swój udział w rozmowach z UFC.

Miałam czy nie miałam – to nie ma znaczenia. To Mateusz ciężka pracą sobie wywalczył ten angaż. Oczywiście, podziękowania należą się właścicielowi American Top Team Danowi Lambertowi, ponieważ wspólnie walczyliśmy o ten transfer z całych sił. Myślę, że kluczowa była też postawa Dany White’a i Seana Shelby’ego, którzy dali Mateuszowi szansę.

Joanna Jędrzejczyk pochwaliła też Mateusza Gamrota za ambicje sportowe i chęć sprawdzania się.

To wielka sprawa. Ludzie, on już odniósł wielki sukces, ponieważ wyszedł ze strefy komfortu! Wielu zawodników nie potrafiło tego zrobić i zostało w tym samym miejscu. On nie patrzył na pieniądze! Kiedy rozmawialiśmy, zawsze powtarzał to samo: Asia, chcę tam pójść, bo mam ambicje sportowe i kasa nie gra roli. Po tym rozpoznaje się klasę mistrzowską. Niech tam idzie i wojuje. Bez względu na to, czy będzie wygrywał, czy nie, już jest zwycięzcą.

Droga Mateusza przez świat zawodowego MMA rozpoczęła się w roku 2012 i okazała się pasmem sukcesów. Popularny „Gamer” stoczył już siedemnaście pojedynków i w żadnym nie został pokonany. Wywalczył również pasy mistrzowskie dwóch kategorii wagowych (lekkiej i piórkowej) w organizacji KSW.

Do debiutu Mateusz w UFC dojdzie już w październiku na “Fight Island” w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.