Philip De Fries, który w swoim debiucie dla organizacji KSW zmierzy się w walce o mistrzowski pas wagi ciężkiej z Michałem Andryszakiem, liczy że zdobędzie nad nim przewagę w parterze. W krótkiej rozmowie opublikowanej w serwisie Onet, De Fries powiedział jaki ma plan na to starcie.
Widziałem walki Andryszaka. Jest bardzo dobry, młody, utalentowany. Mocno uderza, ma solidne ju-jitsu. Ale jestem pewny siebie. Obalę go i trochę poobijam. Też jestem mocny.
De Fries zdradził również, że chciał walczyć dla KSW podczas gali w Dublinie.
KSW od dawna przyciąga moją uwagę. Chciałem walczyć z Pudzianowskim w Dublinie, ale wtedy usłyszałem “nie”. Teraz wróciliśmy do rozmów. Bardzo bym chciał zdobyć pas, a później bronić go przeciwko Pudzianowi na gali w Londynie, bo jest taka w planie. To byłoby idealne, ale mogę walczyć z każdym, także z Bedorfem.
Raczej padne na glebe i troche poleze 🙂