Daniel Skibiński, który przegrał swoją ostatnią walkę, nie załamuje rąk i planuje powrócić do startów ze zdwojoną siłą.
W miniony weekend Daniel Skibiński przegrał swoją pierwszą walkę od września 2016 roku i tym samym na UAE Warriors 24 przerwana została jego seria 12 wygranych z rzędu.
Po walce Daniel postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami i napisał w mediach społecznościowych:
Już zapomniałem jak gorzki jest to smak ale… bez zbędnego użalania się nad swoim losem, dziękuję Bogu za zdrowie, wspaniałą rodzinę, ogromne wsparcie, które zawsze od Was otrzymuję.
Wszystkie porażki, nie tylko w klatce, ukształtowały mnie jako człowieka i doprowadziły do miejsca, w którym jestem dzisiaj.
Niedługo wracam, ze zdwojoną siłą!
Ps. Dziękuję za wszystkie wiadomości
Przed ostatnią walkę „Skiby” dużo mówiło się o tym, że wygrana w niej może otworzyć mu drzwi do organizacji UFC. Przegrana, która przerwała wspaniałą serię zwycięstw Polaka zapewne spowoduje opóźnienie tych planów. Przed walką na UAE Warriors 24, bił się na na galach EFM Show 1 i UAE Warriors 20, gdzie przed czasem odprawił kolejno Johna Michaela Sheila i Acoidana Duquego. Wcześniej pod szyldem Babilon MMA pokonywał między innymi Kirilla Medvedovskiego, Lom-Ali Nalgieva, Adriano Rodriguesa czy Pawła Pawlaka.
1 reply
...wczytuję komentarze...
Vale Tudo Open
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/57617/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>