Michael Page nie przejmuje się tym, iż z karty walk gali UFC 303, na której będzie walczył, wypadł Conor McGregor. Anglik jest zdania, że nie potrzebuje dodatkowego wsparcia w promocji samego siebie, bo dobrze sam sobie z tym radzi.
Podczas gali UFC 303, która odbędzie się 29 czerwca, Michael Page zmierzy się z Ianem Garrym. W walce wieczoru tego wydarzenia miało dojść do walki Conora McGregora z Michaelem Chandlerem, ale z powodu kontuzji Irlandczyka, pojedynek został przełożony. W rozmowie z dziennikarzem Kevinem Iole Page został zapytany o to, czy żałuje, że nie zawalczy na tej samej gali co McGregor.
Szczerze powiedziawszy, nigdy przesadnie się tym nie przejmowałem. Jako fan z chęcią zobaczyłbym walkę Conora, ale patrząc z perspektywy zawodnika, idę swoją drogą. Nie potrzebuję dodatkowego wsparcia promocyjnego, aby sprzedać lepiej samego siebie. Wydaje mi się, że jestem dobrze znany w tym sporcie. Ludzie wiedzą, co wnoszę z sobą do klatki. Nie ma znaczenia to, czy Conor jest na karcie, czy też go nie ma.
9 marca podczas gali UFC w Miami Michael „Venom” Page zmierzył się z Kevinem Hollandem i wygrał z nim na punkty. Był to jego debiut w organizacji UFC. Michael Page rywalizuje w zawodowym MMA od roku 2012. Do tej pory stoczył 24 pojedynki, z których 22 wygrał. Aż 13 razy posyłał rywali na deski, a trzy razy zwyciężał przez poddanie.
3 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
UFC Heavyweight
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/74539/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>